Skocz do zawartości

Roelka v.2

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 591
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    53

Zawartość dodana przez Roelka v.2

  1. Tak, takie skrzynki sa wszedzie. Nie sa zamykane na klucz. Nie moga byc zamkniete bo inaczej listonosz nie bedzie mogl otworzyc i wrzucic poczty. To czerwone wahadelko podnosi sie jesli chcesz zaalarmowac listonosza ze w srodku skrzynki jest list "do wysylki".
  2. A ja myslalam ze u mnie jest goraco. U mnie jest "marne" 30 - 33 C na porzadku dziennym. Humidity waha sie pomiedzy 60 - 85. Nie moge doczekac sie zimy.
  3. Ciekawe w ilu przypadkach to rodzice wywalczyli te paski. Przeciez wystarczy zrobic awanture w szkole i juz slodki aniolek ma pasek. Czerwone paski to teraz znacza tyle samo co participation trophies.
  4. Sama jeszcze w zyciu nie jadlam flaczkow. :p Tesciowa nie jest zla wiec nie bede jej straszyc.
  5. Schabowy jest w planach oczywiscie
  6. Macie jakies plany na weekend 4 lipca? Do nas po raz pierwszy przyjezdza rodzina meza. Do tej pory mialam z jego rodzina ograniczony kontakt (widzimy sie srednio raz na 3 lata :)) wiec troche sie stresuje. Maz chce zebym zrobila bigos i pierogi. Chce zeby rodzina doswiadczyla "polskiego" jedzenia. Wiec bedzie ciekawie.
  7. Dokladnie. Szczegolnie ze USCIS daje ludziom pytania i odpowiedzi do wyuczenia. :p https://www.uscis.gov/sites/default/files/document/crc/M_1778.pdf
  8. Wyjazd na wizie turystycznej z zamiarem rozpoczecia procedury Adjustment of Status (AOS) jest tzw. visa fraud. Dodatkowo, ta opcja jest w sumie jedynie dostepna dla malzonkow obywateli. Jako malzonek posiadacza zielonej karty, nie mozesz zrobic AOS - glownie dlatego ze musialbys utrzymac przez caly czas (1.5 - 2 roku) legalny status w USA. Na wizie B2 jest to raczej niemozliwe.
  9. Tez mi sie wydaje troche bez sensu... Jestes pewna ze twoj angielski az tak sie pogorszyl? Zaledwie po kilku miesiacach/roku? Jak to jest w ogole mozliwe? Szczegolnie ze mowisz, ze dwa lata pracowalas w zawodzie gdzie rozmowy sa na porzadku dziennym. Wedlug mnie bez sensu jest brac lekcje angielskiego z Polski kiedy siedzisz w USA... Masz znajomych Amerykanow? Wiecej sie nauczysz rozmawiajac z nimi.
  10. Jak maz ostatnio kupowal pistolet to musial wypelnic jakis formularz + ID + pokazac dowod zamieszkania w obecnym Stanie (wystarczylo pokazac rachunek z naszym adresem i nazwiskiem).
  11. Jest. Mialam ostatnio operacje kolana. Bez ubezpieczenia musialabym zaplacic za operacje + pobyt w szpitalu (okolo 10 godzin) + rehabilitacje okolo 36,000$ - 50,000$. Ceny za leczenie sa wiecej niz kosmiczne. W takim przypadku taki student moze miec splate rozlozona na raty. Jesli nie splaci (generalnie malo kogo obchodzi czy jest niewyplacalny czy nie), to bedzie mial problem z wierzycielami. Szpital moze go tez pozwac. Brak splaty rowniez niegatywnie wplynie na credit score. A negatywny credit score moze juz calkowiecie zepsuc zycie. "And here’s what happens if you don’t pay medical bills: phone calls and letters. That may not sound extreme, but once your medical bill debt is sold off to collection agencies, you could have dozens of phone calls which start soft but eventually get more aggressive, trying everything to get you to pay off your debt. Later, if you are still unable to make payments, the collectors might try to sue you in an effort to garnish wages or put a lien on your property. In short, your debt never dies and while the calls and threats may someday fade, your credit will likely show the scars of your unpaid bills and a lower credit score could impact your ability to buy a home (or get the best interest rates on) cars and other large purchases on credit in the future." https://www.prosper.com/blog/what-happens-if-you-dont-pay-medical-bills/
  12. Lezenie w domu + rehabilitacja po operacji kolana. Od paru tygodni nie jestem w stanie zajac sie ogrodem, wiec w weekend zagonie meza do roboty. Chwasty same sie nie wyplenia. :p
  13. Ubiegajac sie o jakakolwiek prace trzeba chyba wykazac odrobine profesjonalizmu.
  14. Nie wszyscy ludzie beda klamac albo "cukierkowac" w referencjach. Nie mierz wszystkich jedna miara... Taka jest prawda ze najlepsze uczelnie w USA chca miec w swoich szeregach uczniow ktorzy robia cos ponad norme. Z dobrymi ocenami tez dostaniesz sie do collegu... ale ci bardziej ambitni i zmotywowani pojda do "lepszych" szkol.
  15. To mi przypomnialo, ze rowniez musialam podac info kontaktowe do paru osob (nie spokrewnionych) ktore mogly potwierdzic, ze jestem osoba za ktora sie podaje. Musialam to robic w poprzedniej pracy jak rowniez jak wysylalam podanie o internship (nie dostalam odpowiedzi poki co, wiec raczej nic z tego nie wyjdzie lol).
  16. Autobusiarza moze zszokowac informacje ze w USA niektorzy wynajmujacy rowniez wymagaja od lokatorow references z poprzednich miejsc zamieszkania.
  17. Po pierwsze, nie trzeba za nikim biegac. Mozna wyslac emaila. Te opinie nie sa ani sztuczne ani cukierkowe. Nauczyciel czy profesor wystawia ci opinie na podstawie twoich osiagniec szkolnych i dodatkowych osiagniec typu wolontariat, konkursy, nagrody, uczestnictwa w zajeciach dodatkowych, itp. Nauczyciele nie oceniaja twojego zachowania poza szkola. Jesli starasz sie o przyjecie do collegu to kadra naukowa chce wiedziec czy byles dobrym, zmotywowanym uczniem i porzadnie zachowywales sie podczas zajec. ""Recommendations can help us to see well beyond test scores and grades and other credentials and can illuminate such personal qualities as character and leadership, as well as intellectual curiosity, creativity, and love of learning." Additionally, recommendation letters "offer evidence of an applicant's potential to make a significant difference to a college community and beyond." https://blog.prepscholar.com/harvard-letters-of-recommendation-complete-guide Zalezy od wielu czynnikow, ale raczej tak. https://study.com/articles/How_Much_More_Do_College_Graduates_Earn_Than_Non-College_Graduates.html
  18. Huh... nie rozumiem dlaczego zbieranie tzw. References od nauczycieli jest wedlug ciebie ponizajace. To taki sam proces jak zbieranie referencji od poprzednich pracodawcow jesli ubiegasz sie o nowa prace. No chyba ze masz cos na sumieniu to wtedy rzeczywiscie ten proces moze byc trudny. Wydaje mi sie ze to zalezy od collegu czy wymagaja references czy nie. Ja studiuje w USA od 1.5roku i jedyne co musialam zrobic to oplacic koszta rekrutacji (niewysoka kwota) i wyslac im pare dokumentow. References ani list motywacyjny nie byly wymagane w moim przypadku. Z drugiej strony rozgladam sie pomalu za Masters i PhD i wiele szkol wymaga 2 - 3 listow polecajacych. Wedlug mnie proces rekrutacji do tak duzych firm rowniez bedzie wymagal listow polecajacych. :p
  19. Wszystko pokrylo ubezpieczenie. Gdyby nie to nigdy nie zdecydowalabym sie na operacje. Szczegolnie ze czytalam ze srednie koszta operacji to $36,000 +.
  20. Najpierw byla apokalipsa papieru toaletowego, a teraz zapewne te same osoby pompuja benzyne do wiater i plastikowych toreb. Ci ludzie naprawde nie rozumieja ze to ONI teraz doprowadza do brakow. Ciekawa jestem kiedy w wiadomosciach beda mowic o pozarach, wybuchach spowodowanych przez tych idiotow. A tak swoje droga - wczoraj mialam opercje kolana i dostalam piekny nowy metalowy staw. Szpital pierwsza klasa. Lunch i dinner bardzo dobrze - jak zobaczylam to jedzenie to od razu przypomniala mi sie ta jedna Facebookowa stronka gdzie ludzie pokazuja zdjecia jedzenia z polskich szpitali. Bez porownania. :p Takze teraz bedze sobie siedziec w domku przez jakies 6 -8 tygodni i chodzic z balkonikiem. Boli jak cholera, wiec nie polecam tego zabiegu.
  21. Z tego co wiem mozesz sponsorowac rodzicow tylko jesli masz obywatelstwo. Od zielonej karty do obywatelstwa = 5 lat. Po 5 latach mozesz rozpoczac procedury wizowe dla rodzicow. Proces wtedy bodajze trwa okolo roku.
  22. Do domku on-post :D. Tam przynajmniej bazowe maintance zajmuje sie koszeniem trawy. Zartuje oczywiscie. Za dobrze nam sie mieszka w obecnym domu.
  23. My kupilismy dom w sierpniu i juz wtedy byl problem. Z tego co widze na lokalnych grupach teraz wszyscy maja problemy z kupnem domu. Powiedzialam mezowi ze chyba powinnismy nasz juz sprzedac bo profit moglby byc niezly
×
×
  • Dodaj nową pozycję...