vlade

Z mojego osobistego doswiadczenia wynika ze nie jest tak, np - moj dorardca finansowy (bo gielda pojdzie do gory i wiecej kasy z prowizji) - sasiad, partner w duzej firmie konsultingowej (ten sam powod) - wszyscy ludzie z ktorymi spotykam sie w pracy, od dyrektorow po ekipy sprzatajace (energetyka weglowa, tylko nie widza, ze luzowanie przepisow srodowiskowych pozbawi ich pracy bo pozyskiwanie gazu z lupkow stanie sie jeszcze bardziej oplacalne) - przygodni ludzie spotkani w barach rozsianych po calych stanach, przed Trumpem nikt nigdy o polityce nie gadal, teraz tylko Trump to Trump tamto. W duzych osrodkach miejskich tego nie widac, ale na prowincji Trump ma ogromne poparcie, w kazdej klasie spolecznej.

No proszę, myślałem ze czerwony sportowy samochód to gwarantowane citation za byle co. Mi kiedyś state trooper 8 mil ponad limit nie podarował. Całe $50 kary. Bardzo był nie pocieszony ze go wyprzedziłem. Ale z drugiej strony jak jechałem wypożyczonym Challengerem w Kansas to za 20 mil ponad limit dostałem warning. Wniosek taki ze trzeba sobie kupić coś z napędem na tył i V8.

No podobno maja takie materialy wybuchowe ze sa nie do odroznienia podczas przeswietlenia od baterii. Jesli wprowadza ban to bedzie obowiazywal do pierwszego wypadku kiedy sie cargo zapali i ludzie zgina, a to pewnie w ciagu roku/dwoch nastapi. 152 przypadki od 1991 roku (wg FAA, czyli w stanach), czysta statystyka. Wtedy pewnie bedzie calkowity zakaz . Czas wykupic domene rent-a-laptop.com, jeszcze wolna. EDIT - nie, nie jest wolna, cos tam juz jest.

No narobilismy rabanu, kierownik, przeprosiny itd. Ale to wszystko, w stanach to by w sadzie wyladowalo.

Wchodzimy z siostra do sklepu w Berlinie, rozmawiamy ze soba i nagle slychac "Da sind die polnische, die werden klauen". Jedyna rzecza, ktora mnie zdziwlila to bylo uzycie przymiotnika do okreslenia narodowosci. Juz wole polish jokes.

To sie dotyczy praktycznie kazdej wizy, ze musisz isc do ambasady po dokument wjazdowy i w przypadku posiadania zatwierdzonego I797 jest to formalnosc, ale E-2 jest bardzo specyficzna, ambasade nie obchodzi ze masz i797. Wize, dokument uprawniajacy do wjazdu dostaniesz na rok, a pobyt na dwa. Czyli jesli po roku wrocisz do Polski - to juz nie wjedziesz do stanow bez kolejnej wizyty w ambasadzie. Jesli przedluzysz pobyt w stanach - to samo, do ambasady udowadniac ze firma dziala, zatrudnia ludzi itd. I tak co roku. Jakbym mial opracowac tortury dla imigrantow to bym pewnie E-2 wymyslil. Rada - jak tam wjedziesz na E-2 to po pierwszym roku nie wyjezdzaj przez pare lat, przedluzaj pobyt w stanach.

Mozna zmienic status na E-2 bedac w stanach, Jakby znam to z pierwszej reki bo bylem na E2. Roznica polega na tym, ze dla ambasady decyzja USCIS nic nie znaczy i po powrocie do Polski trzeba calosc powtarzac. Ja ciagle uwazam ze problemem bylo to, ze powiedziales o zakladaniu konta. Trzeba bylo sie trzymac tego co jest wprost powiedziane ze wolno robic, negocjacje, spotkania, targi itd.

Jeśli odrzucili B1/B2 to pewnie za zamiar imigracyjny, z E-2 może być podobnie, w ambasadzie tez trzeba udowadniać ze sie wróci (ale jakbyś zmieniał w status w stanach to juz nie, tam dopuszczają dual intent). Ale z drugiej strony, jak jej powiedziałeś ze jedziesz 'ogarnąć pare spraw' a firma juz istnieje - to jest to nielegalna praca. Jakbyś jechał założyć firmę to ok. Zobacz co prawnik na to, żebyś nie musiał pare razy składać o E-2.

Zostaw to na cala noc wlaczone. I jeszcze jedna rzecz - sprawdz w zaawansowanych ustawieniach energii czy przypadkiem dysku nie odcina, tam jest taka opcja "turn off hard disk after" - wylacz to zupelnie. I to samo dla USB, jest "USB selective suspend", tez to wylacz. No i oczywiscie zeby sam komputer nie poszedl w stan uspienia. Znam ten bol, kiedys przepiecie spalilo mi caly komputer, lacznie z dyskiem na ktorym mialem wszystkie zdjecia. Udalo mi sie kupic ten sam model dysku, wymienic elektronike i odzyskac dane, na szczescie calkowity koszt odzyskania danych to i tak byly tylko dwa nowe dyski (nie robilem tego w sterylnych warunkach, takze 99% danych udalo sie odzyskac ale dysk byl i tak do wywalenia).

Ok, sformatowalem sobie dysk, 0.5TB, zajety w 80%. Recuva po kilku minutach pokazala ze znalazla 73 tys plikow, (ale poczatkowo bylo tylko kilkadziesiat) i ze samo skanowanie zajmie 4 godziny. Nie pokazuje plikow na liscie, pewnie dopiero jak skonczy skanowanie. Tam w opcjach zaawansowanych zaznacz jeszcze "deep scan", niestety z tych "non-deleted" to znalazl tylko tez 25. Doslownie po dwoch minutach ten napis "obliczanie pozostalego czasu" zniknal i pojawil sie szacunek czasu. Jak masz ten dysk podlaczony? Wydaje mi sie ze masz to podlaczone po usb 2.0 i dlatego jest tak wolno. Ten drugi programik z easeus.com pokazuje skanowane pliki od razu i zapelnia liste. Tez caly skan bedzie trwal kilka godzin. Tylko ze bezplatnie odzyskac mozna tylko 500GB, za wiecej trzeba placic.

WIesz co, poczekaj chwile, sprawdze u siebie.

Bummer, jak duzy jest ten dysk? Kliknelas "Scan for non-deleted files" (to jest takie troche mylace, bo te pliki ktore stracilas to nie zostaly skasowane) - te 24 pliki byly oznaczone zielonym kolem z bialym srodkiem? Bo chodzi o to zeby odzyskac pliki ktore utracilas w wyniku formatowania, a nie te ktore kiedys sama skasowalas. Takie skanowanie moze trwac godziny. Zobacz jeszcze to: http://www.easeus.com/datarecoverywizard/free-data-recovery-software.htm nie uzywalem tego osobiscie, ale niby ma opcje odzyskiwania calych partycji.

Do mnie również.

Jak ja robilem swoje to lekarz sie zwierzyl ze jednego z zawodnikow lokalnej, bardzo znanej druzyny sportowej musieli najpierw wyleczyc z tego zanim mogl papiery dostac Nie powiedzial kto ale mam swoje typy. Na wiekszosci z nich zaznaczy ze za stary jestes, tez chyba dwie tylko musialem dorobic bez zadnej karty szczepien z Polski. Na gruzlice robia test, trzeba po paru dniach wrocic i pokazac ze nie ma odczynu. W ostatecznosci X-ray. Z Polski w zasadzie potrzebujesz tylko pelny odpis aktu urodzenia (no i malzenstwa jesli dotyczy).

Gratki! Daj znać prawnikowi ze do Polski lecisz, zeby przypadkiem nie wysłał i485 jak jesteś za granica.

Recuva - http://www.piriform.com/recuva Tu jak uzywac: http://www.piriform.com/docs/recuva/using-recuva/recovering-files-from-damaged-or-reformatted-disks Najlepiej przy odtwarzaniu podac inny dysk jako miejsce docelowe (zeby nie bylo zadnych operacji zapisu) na oryginale), i wybierz "Restore folder structure' - to odtworzy tez strukture katalogow. Jesli nie masz drugiego dysku to lepiej poczekac az go kupisz, to niewiele kosztuje.

Jak sformatowalas tylko to dane nadal tam sa i jest banalnie prosto je odzyskac, pod warunkiem ze nie zapisywalas nic na dysku. Masa darmowych, prostych narzedzi.

Ja mam trzy, dwa gazowe i jeden na drewno. Na planach byl jeszcze czwarty, ale wlasciciel sie opamietal. Dom ma juz 30 lat i jeden z nich nie byl nigdy uzywany. I piec byl w piwinicy opalany drewnem, zupelnie bez sensu bo sa tam otwory wentylacyjne podlaczone do normalnego gazowego pieca grzewczego. Tylko problem byl z ubezpieczeniem, wywalilem ten piec dla swietego spokoju. Mieszkam tu juz 4 lata prawie i jeszcze ani razu zadnego nie uzylem, ale jeden komin juz musialem odbudowac. Dla mnie to tylko klopot, dodatkowe dziury w dachu i zajmuje miejsce w pokojach.

No to duzo lepiej niz w PA, u mnie inspektor najpierw wymienial czego robic nie bedzie, zadnego chodzenia po dachu czy wpychania sie w ciasne przestrzenie, zadnego przestawiania przedmiotow itd. Generalnie tylko to co widzi z rekami w kieszeniach, i to wynika z przepisow, ktore reguluja jego prace.

To bedzie jeszcze wiecej z Westinghouse, zlozyli wniosek do sadu o bankructwo dwa tygodnie temu, kolejny juz raz.

Spokojnie wyciągnie kilkadziesiąt, może nawet kilkaset tysięcy. Z czego papuga zabierze ze 30-40%. Wywiady, autografy, wizyty w zakładach pracy. No, ja już bylem mocno obrażony na American i Delte, z czysto osobistych powodów. Dlatego kibicuje onejet.com, $200 za miejsce w biznesowym, małym samolocie, wiele bym dał żeby taki model się sprawdził. Akurat temu gościowi z Delty to sam bym chętnie ręcznie wytłumaczył że jego zachowanie było nie na miejscu, oczywiście jakbym się nie bał że mnie deportują za felony. Rozmyślanie o tym co bym zrobił ludziom którzy głośno gadają, żrą jajeczne sałatki, zdejmują skarpetki itd pozwala mi przetrwać długie loty. Może powinienem jakiegoś specjalistę odwiedzić.

Tak, LOT jest w Star Alliance z United, ale wywalili jednego gościa z samolotu, już po załadowaniu samolotu, kazali mu wysiąść bo potrzebowali miejsc dla własnych pracowników, nie chciał się zgodzić to wezwali ochronę lotniska, koleś we krwi wyciągany za nogi z samolotu. No super. Nawet rzecznik prasowy białego domu, ten sam co nie kojarzył ze Hitler zagazował miliony ludzi przyznał ze United przesadzilo

W niedziele zamówiłem kartę kredytowa, United MileagePlus coś tam. No i co teraz mam zrobić, pociąć jej nie mogę bo jeszcze nie przyszła, jak przyjdzie to wstyd używać. Nigdy nie miałem specjalnego wyczucia chwili.

To rosyjski rzecznik prasowy, mówi prawdę tylko jak się pomyli. Ale niby z tej bazy juz pare godzin po ataku startowały samoloty: http://www.syriahr.com/en/?p=64394

Studenci mieszkający na kampusie częściej kończą szkole, maja lepsze wyniki, dużo bardziej rozwinięte kontakty i umiejętności społeczne i są bardziej związani ze szkola.