Raczej nie znika. Zatarcia wyrokow tez nie ma. Kolega z bratem przeskoczyli jako nieletnie jeszcze, kilkunastoletnie chlopaki, bramki w Subwayu w NYC. Bylo cale przedstawienie, zatrzymala ich ochrona, zawinela policja, rozprawa sadowa. Sedzia kazal matce zeby ich wytargala za uszy i nie ukaral ich za to "przestepstwo". Po latach przy staraniu sie o obywatelstwo wygrzebali im ten wystepek.