Skocz do zawartości

haneczka019

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 374
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11

Zawartość dodana przez haneczka019

  1. jannapa wyciągając wnioski na podstawie tego co piszesz, to ja bym nie robiła tej operacji. Myślę, że sprawa nie jest aż tak poważna, żeby męczyć kota krojeniem . Ale to jest moje subiektywne zdanie, ja bardziej jestem psiara niż kociara , co w sumie nie ma tu nic do rzeczy, bo zwierzę to zwierzę, jeśli byłaby taka potrzeba to każdemu bym pomogła . Nie lubię tylko gołębi, ale czasami też mi ich szkoda .
  2. Ja niestety zasmakowałam w Reese`s, wcześniej nie przypuszczałam, że połączenie słodkiego smaku ze słonym tak mnie urzeknie
  3. Tez o tym pomyślałam . Jest jeszcze coś takiego jak etyka. Nie koniecznie trzeba odwoływac się do religii.
  4. To i ja się przyłącze do tego co napisały poprzedniczki. Pisz dalej co u ciebie, bo miło się to czyta. Co do bycia singlem to korzystaj póki możesz ;. Idę ogladać filmiki.
  5. Też myślę tak jak Kaer, że to przez konkurencję na rynku. A kiedy ty byłeś w PL, że tak mroźno było? Co do nauczania w naszych placówkach nawet się nie wypowiadam, bo to temat rzeka, ale jako rodzicowi nie raz mi się nóż w kieszeni otwiera. Współczuję tylko tym nauczycielom, którzy wybrali ten zawód z powołania i uczą, bo naprawdę tego chcą, ale muszą się zmagać z niezłą "patologią" w swoich kręgach.
  6. Przeziębiłeś się bo jest ani ciepło ani zimno. Napisałabym jak, ale musiałabym użyć brzydkich słów .
  7. I to jest chyba ten najważniejszy, decydujący czynnik jeśli chodzi o twój zawód. Decydujący o tym, że jesteś dobra w tym co robisz . A u nas te zimy od jakiegoś czasu takie nijakie, nie żebym tęskniła za mrozami poniżej -20 stopni, ale zima na plusie to nie zima.
  8. Ja do tej pory mam z tym problem, a potem się wq...am na samą siebie . Dziwne zwyczaje, ktoś powinien na początku nadzorować twoją pracę, żebyś mogła się wdrożyć. Ale dobrze, że się odezwałaś, bo tak to faktycznie mogłoby się okazać, że cię "nie było" w pracy . I tak wogóle to gratuluję nowej pracy . Czy to jest praca związana z twoim zawodem ?
  9. Ożeszty orzeszku! Auta... klasa! To teraz czekam, aż ten taki i owaki biały stopnieje .
  10. Nie wiem, ponad 300 mln?
  11. Weź mi nawet nie mów . Czekam z utęsknieniem na wiosnę.
  12. I jak ty teraz do kościoła wstaniesz ? U nas dziś sypnęło śniegiem, chyba trzeba się gdzieś ruszyć z domu.
  13. A to co innego, tobie się po prostu "przejadły" już takie żarty, co za dużo to niezdrowo... podobno .
  14. Racja, dzisiaj było zdecydowanie gorzej . Naprawdę? Ja tam potrafię się śmiać prawie ze wszystkiego, są oczywiście nieliczne wyjątki, ale fizjologia jakiejkolwiek płci do nich nie należy .
  15. Według Cliffa Arnalla, teraz będzie już tylko lepiej , oby .
  16. Szaruga okropna, nie lubię poniedziałków.
  17. mariano, jak widać są osoby, które chcą czytać twoje relacje . Przykro mi z powodu rozstania, ale może tak miało być ? Fajnie, że poza tym ci się układa z pracą i ze współlokatorami, oby tak dalej i pisz częściej .
  18. Ekstra , wiesz już gdzie ich zabierzesz?
  19. Nowy Roczek . Roelka współczuję nerwów, myślę, że z reklamacją nie powinno być problemów. Do mnie dotarła paczka z US przed samą dosłownie wigilią, 23 grudnia, cała przegrzebana w środku, ale na szczęście wszystko było, nic nie zginęło.
  20. To jest tzw dół egzystencjalny . Ja już fryz mam zrobiony, zakupy już są w bagażniku, czekam tylko na koniec pracy i fru na domówkę do znajomych . Jeszcze tylko psa muszę do rodziców odtransportować, żeby się nie bał będąc sam w domu. Szczęśliwego Nowego Roku życzę wszystkim, więcej dystansu do innych i samych siebie, więcej uśmiechu na twarzy i zadowolenia z życia . Sobie samej oczywiście też tego życzę .
  21. Może to była Paulina . Ja za to bardzo lubię latać, sam lot jest generalnie nudny, ale lubię moment wznoszenia się samolotu. Nie wiem dlaczego, ale fascynują mnie też terminale lotnicze. Lubię obserwować ludzi, zawsze zastanawiam się kim, są, gdzie lecą, w jakim celu, do kogo. Może to głupie, ale tak już mam. Pewnie dlatego, że w sumie rzadko latam, raz w roku mi się zdarza. Może jakbym musiała latać częściej, to już mniej by mi się to podobało . Kupiłam nowy akumulator, tamten się już do niczego nie nadawał.
  22. kzielu się właśnie zajął, szukał wsparcia na forum, a tu taka zlewka . Kurde, lekki mrozek w Kraku przyszedł i akumulator mi padł .
  23. Ja nie będę, bo nie wiem do kogo miałabym się modlić, tyle tych bogów różnych, różnistych . Ale mogę trzymać kciuki, tylko powiedz kiedy . A tak poważnie, to u ciebie na blogu czytałam, że nie lubisz latać czy coś mi się pokićkało?
  24. No tak to w małżeństwie zwykle bywa... Co twoje to i moje, a co moje... to nie rusz .
  25. Wstydzisz się ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...