Ja kupiłam w ubiegłym roku dla mojego Młodego szafę z Ikea, z drzwiami przesuwnymi i lustrem, ale taką wąziutką, bo u niego w pokoju mało miejsca jest. Jak na razie odpukać nic się z nią nie dzieje, chociaż nastolatek nie obchodzi się z nią jakoś szczególnie ostrożnie .
A składałam ją sama, ale ja to akurat lubię takie rzeczy robić . Mąż tylko z Młodym przenieśli ją później do jego pokoju i ustawili.