WIedziałam, że po tym jak dziewczyny napisały, że w PL dla turystów jest ok i coraz lepiej, to zaraz ktoś zacznie (zupełnie nie w temacie), żale na kraj wylewać. Też tu mieszkam i żyję, i owszem, nie jest kolorowo, ale tak jest wszędzie. Ja teraz lecę do US na wakacje i będę się zachwycać (mam nadzieję ), jak tam jest super. Co nie zmienia faktu, że zwiedzanie, a mieszkanie i życie, obojętnie gdzie, czy w PL, czy w USA, to dwie różne rzeczy. Naprawdę musimy od razu na wszystko narzekać?