Skocz do zawartości

agatenka

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 090
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    27

Zawartość dodana przez agatenka

  1. Juz jestesmy! Przylecieliśmy 2 dni temu Wpadaj anytime, any day! Babć zabrakło więc ciotka będzie jak złoto btw Musisz sie spieszyc bo mniej więcej za 1.5tyg pakujemy manatki i kierunek południe...
  2. Kiedyś się tu "chwaliłam" tym zdjęciem. W zyciu by mi do głowy nie przyszlo ze moj maly przybije piątkę z prezydentem
  3. Tu sie zgadzam, teraz ponoc mozna starac sie o ekspresowe wyrobienie ale nie wiem ile w tym prawdy. Jutro ide po paszport dla corki, zobaczymy ile zajmie
  4. Ja bym na jego miejscu leciala lotem- z nimi moze leciec na przwterminowanym. Nie jestem pewna jak to wyglada przy przesiadkach ale wydaje mi sie ze to mozw byc problem. Na jego miejscu dzwonilam bezposrednio do linii lotniczych
  5. U nas to https://www.homedepot.com/p/Ortho-Ortho-Bug-B-Gon-Insect-Killer-for-Lawns-and-Gardens-Ready-To-Spray1-017631005 czy to pomaga https://www.amazon.com/Ortho-BugClear-Insect-Killer-Landscapes/dp/B07YM5V2V5 nie likwiduje kompletnie ale widać różnicę
  6. Rv super sprawa, mieliśmy kilka lat temu stara Lindy z '89. W sumie tylko dla tego ze trafila sie okazja. Dziadek ktory wynajmował obok nas storage, kupił ja w Kalifornii, przejechał na wschodnie wybrzeże i tak stala na parkingu przez kilkanascie lat. Gdy ja kupilismy za $4k miala 18k miles! Ale używaliśmy jej tylko kilka na wyjazdy na atv ( zazwyczaj jeździliśmy na jesieni gdzie noce byly juz dość chłodne ) i rokladalismy sie w srodku lasu tak "troche" na nielegalu Natomiast wiem ze na 100% tak będziemy podróżowali na emeryturze! Mam znajomych którzy wzięli to do ekstremum. Kupili stara przyczepe, wyremontowali , sprzedali / zabrali wszystko co mieli , zapakowali swoich synów (homeschooling) i ruszyli z Delaware w drogę w połowie Maja. Teraz sa gdzieś w Montanie. Chca tak zyc przynajmniej przez kilka lat, łapiąc jakieś dorywcze prace po drodze. Ja sobie tego nie wyobrażam. Kilka miesięcy super, ale żeby tak żyć na stałe to już nie bardzo. Chyba jestem za wygodna.. Jakby kogos interesowalo, tutaj ich profil https://www.instagram.com/thisadventurefamily i blog http://www.thisadventurefamily.com/ A tutaj jeszcze jeden https://www.instagram.com/brave_and_us/ i blog https://www.braveandus.com/
  7. Duzo zdesperowanych rodziców skorzysta z jej usług całując po rekach ... Przygotuj sie na to ze raczej nikogo za mniej niz $10 nie znajdziesz. Zanim moj syn dostal sie do daycare ( @MeganMarkle tez mam malego w Montessori i jestem równie zadowolona ) dawalam go do pewnej pani na kilka godzin w tygodniu zeby sie oswoil z innymi dziecmi. Byl doslownie przywiązany do mojej nogi. W kazdym bądź razie - babka ktora oprocz 2 swoich dzieci miala jeszcze 3-4 innych - brala $12 za godzine. Nie "uczyla", nie starala sie jakos nimi zająć - po prostu siedziała pilnując ich, często dla swojego spokoju włączając bajki, wiec dalismy sobie spokoj. W daycare jest jednak rutyna, moj maly nie ma nawet 3 lat - a i tak licza, uczą literek - codziennie czytają, spiewaja, maja zajęcia manualne itd. Chodzi tam tylko na part-time (12 godz w tygodniu) a efekty sa znakomite. I jak przez kilkanascie miesiecy wył dramatyzujac kazdego ranka - tak teraz uwielbia tam chodzic i placze w drodze do domu Ale @ajlo chyba chodzilo o babke ktora bedzie siedziala z dziećmi w wieku szkolnym przy virtual learning? Jezeli tylko siedziala patrzac na nie jak maja zajecia przez zoom $15 to troche duzo, jezeli bedzie przy tym pomagala w nauce - to juz nie wydaje sie duza kwota
  8. @ajlo19 nie wiem gdzie jesteś ale znalezienie daycare u mnie w okolicy graniczy z cudem. Wait lists sa cholernie długie ! Więc zacznij sie juz rozglądać żebyś miała rozeznanie co i jak. Co do starszej córki - poszukaj jakiś grup moms of.... ( np na facebooku) , teraz bardzo popularne staje sie nauczanie zdalne w małych grupach. Czyli np 5 dzieci - i jedna mama siedzi z nimi w dany dzień tygodnia.
  9. Jak ja zazdroszczę tym wszystkim ktorzy moga spac jak gdyby nigdy nic. Niestety mi sie jeszcze nie zdarzyło zamknąć oczu , nie ważne od długości lotu ( ale ja i ze spaniem w domu mam problemy)
  10. U nas z Covidem, bez zmian - mimo ze DE wróciło na listy 14 dniowej kwarantanny w praktycznie wszystkich okolicznych stanach ( poza chyba VA so you are good ) ludzie maja to gdzies. Turystow tysiace, Hotele pelne, restauracje pelne, rok jak każdy inny ( tyle ze w maskach) Do tego anulowali wszystkie możliwe eventy i festiwale, dzisiaj oficjalnie ogłosili ze Nascar bedzie bez fanów - ale state fair trwa w najlepsze... i gdzie tu logika ?!? Mnie dalej korci zeby sie wybrac do PL w sierpniu - znajomy leci w polowie wiec moze sie podczepie z tymi moimi dwoma łobuzami, bo sama to raczej oszaleje! A raczej oszaleją wszyscy inni pasażerowie Z drugiej strony trochę się obawiam, do tego jeżeli polecę to nam się opóźni przeprowadzka - a juz sie nie moge doczekac. Decisions, Decisions, Decisions
  11. Naples! Cudne rejony, piekne, spokojne, bezpieczne miasteczko. Naprawde z calego serca polecam Potraktuj te wszystkie rankingi z przymrużeniem oka ale mysle ze warto przeczytac: https://wallethub.com/edu/best-beach-towns-to-live-in/36567/ https://www.paradisecoast.com/media-center/news-releases/naplesmarco-island-fla-area-the-happiest-healthiest-city-the-us-the-3rd https://www.naplesnews.com/story/money/business/local/2020/06/24/naples-ranks-2-best-small-cities/3243052001/ https://whitesandsnaples.com/top-ten-reasons-to-live-in-naples-florida/ https://www.naplesnews.com/story/money/business/local/2018/01/10/naples-ranks-again-best-performing-city/1016375001/
  12. Dobrze @andyopole prawi! Przyjeżdżaj jak najszybciej to razem wypróbujemy te łakocie Tym razem na dłużej!
  13. Tylko spróbuj kogos zatrudnic. Zero chetnych..
  14. M nas nawet na plaży zakaz zdejmowania! Juz widze te tlumy opalające się w maseczkach
  15. Weszłam z ciekawości i przy okazji zarejestrowałam się do wyborów. Nigdy wcześniej tutaj nie głosowałam ( za daleko do konsulatu) ale ze w tym roku można wszystko korespondencyjnie to trzeba koniecznie to wykorzystać!
  16. Nie wytrzymuje ale tak jak inni juz napisali najpierw wysyła essentials . Co nie znaczy ze i tak wszytsko dostaniesz. Przez chwile byly braki. Mi z subscribe & save pieluchy dostarczyli bez opóźnień. Ale jak chcialam dokupic inne ( bo moj ksiaze ma tak delikatne 4 litery ze musze uzywac rozne pieluchy na zmiane bo od gumek dostaje odparzeń , to wiekszosc firm było unavailable Z baby wipes i papierem toaletowym dalej sa problemy
  17. Kurde, chyba sie spóźniłam..bo widze tylko po $900. Mozesz sie podzielic gdzie taki deal znalazlas ? '
  18. Jak ty tak wszystkich po kolei odwiedzasz to kiedy wpadniesz do nas?!?
  19. Dzieki! U mnie na zadupiu niestety ciężko z orientalnymi sklepami, ale 20min drogi jest "meksykańskie" miasteczko. Nigdy tam do sklepów nie zagladalam ale chyba najwyższa pora!
  20. Kochani wiecie moze gdzie moge dostac wafle / andruty lub cos co sie nadaje do kajmaka?
  21. Andy, kup sobie na ebayu kupon na 10%off , na raise.com gift carte ( tutaj różnie od 2.5 do 5% taniej) plus 2% cash back z raise gdy klikasz przez topcashback i 3% z lowe's. Po zsumowaniu discount jest niezły a jak jeszcze obniża cos na black friday to juz bedzie prawie jak za darmo Troche zabawy ale naprawde przy kupowaniu sprzętów kuchennych zaoszczędziliśmy setki $
  22. Niestety juz coraz czesciej tak kolorowo nie jest Bardzo dużo szpitali przechodzi na tzw "baby friendly" , znikają nursery i dziecko jest od momentu narodzin non stop z mama w pokoju ( nawet po cesarce gdzie raczej ciezko sie ruszyc) Tak wiec z ta przespana cała nocą troche ciezko. Fakt u mnie tez przez pierwszy dzien non stop zagladal. Ale zawsze byl ku temu powód i jakos bardzo mi to nie przeszkadzało. W drugi dzien mialam juz "spokoj". Tak czy inaczej, pomimo dwóch cesarskich cięć ja wspominam pobyt i sam "zabieg" bardzo pozytywnie.
  23. Gratulacje! Zdrowia dla Was obojga Co do opieki - kurde to gdzie ty rodziłaś? U nas na wsi, jeden malutki szpitalik a warunki lepsze niż w hotelu. O pielęgniarkach i lekarzach nie wspominając - cudowne kobiety! Ja byłam za pierwszym razem tutaj w szoku ze pobyt w szpitalu moze byc tak pozytywny, szkoda ze tak trafilas.
  24. Ja tez jakby nie bylo w "temacie" , w czwartek dołączyła do nas córcia I absolutnie nie wyobrażam sobie wrócenia do pracy po 6 tygodniach i oddania małej do daycare na całe dnie. To naprawde jest nieludzkie. Zreszta i tak praktycznie to co się zarabia to wydaje sie na opiekę wiec wole jeść suchy chleb z masłem ale poświęcić dzieciakom trochę więcej czasu. Niestety nie zawsze to jest opcja dla wszystkich i jednak powinno to byc jakoś odgórnie regulowane
×
×
  • Dodaj nową pozycję...