Skocz do zawartości

agatenka

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 090
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    27

Zawartość dodana przez agatenka

  1. Przepraszam ża poprzedniego pustego posta ale nie wgrała mi sie grafika i zanim sie zorientowałam minął czas na edycje. My wczoraj dostaliśmy takiego emaila odnośnie J1
  2. No raczej !
  3. Jakkolwiek dziwnie by to nie zabrzmialo ja Ci tego kaca zazdroszcze Musze sie obejsc bez alkocholu przez najblizsze kilkanascie miesiecy..
  4. Ty bedziesz MD, tamte byly DE. I dobrze ze nie zrobilas, ja sie chce "swojej" pozbyc zeby miec najzwyklejsza numerowa rejestracje Matko jak sie wczoraj najadłam, az mnie do teraz brzuch boli
  5. U mnie w okolicach byl Sebix i Hwdp :-/ co smieszniejsze ten drugi sprowadzil samochod na mienie i tak jezdzil po PL z ta tablica przez jakis czas
  6. Motorolnik, kzielu - poprostu nie moge uwiezyc ze tak sobie w momencie w ktorym mu sie to zupelnie nie oplacalo - Asad zagazowal wlasnych obywateli. A ze czytam najrozniejsze zrodla- no coz wole miec informacje z roznych stron niz opierac sie tylko na papce podanej pod publike
  7. Dokladnie. Jaki mial by w tym cel? Na okolo zaczynaja sie pojawiac informacje ze to false flag i faktem jest ze to wszystko sie kupy nie trzyma.. tutaj kilka stron: https://www.tmn.today/2017/04/syria-chemical-attack-false-flag/ https://www.infowars.com/ron-paul-chemical-weapons-attack-in-syria-likely-a-false-flag/ https://americanlookout.com/rms-wikileaks-false-flag-chemical-attack-in-syria-video/
  8. Żeby odrazu nie było hejtu w moją strone napiszę że nie jestem ani za ani przeciw i generalnie jest mi to zupełnie obojętne - ale dzięki temu wydaje mi sie że mam trochę bardziej obiektywne spojrzenie. Tak więc Katalia - przeczytałaś że kobieta wczesniej juz miała nakaz deportacji - zanim wyszła za mąż i nawet jej prawnik obawiał się jej aresztowania? Teraz o tania sensacja - ale takich przypadków w latach poprzednich było przynajmniej kilka - nie kojarze żeby wtedy ktoś o to psioczył na Obame...
  9. Ilon to mieszkasz chyba gdzies w moich okolicach Ja tez DE a do granicy z MD mam jakies 15 mil
  10. Kupując nowy samochód nie bardzo masz teraz wybór .. w nowych sportowych (np. AMG) nie dostaniesz manualnej skrzyni. No tak.. jak jedziesz 200 mil prosto na 6 biegu...
  11. Mam "niemieckie" sportowe auto i zarówno tutaj jak i w całej europie jest dostępne tylko i wyłącznie w automacie. Więc pretensje tutaj do projektantów i producentów... Musisz zrozumiec że tu nikt sie nie będzie zastanawiał czy samochód spali +/- 0.5 litra .. Cały bak kosztuje mniej więcej 4-5hr pracy (najniżej krajowej) więc to nie jest najważniejsze przy wyborze auta. Duże samochody są popularne po prostu ze względu na wygodę i gdybym mogła też kupiła bym np. Suburbana Niestety przy wyborze nie mam nigdy nic do powiedzenia 1. temat juz chyba wyczerpany 3. tutaj się trochę zgodzę. Też mnie dziwiły pralki bez możliwości ustawienia temperatury czy piekarniki bez termoobiegu. Wydaje mi sie że dużo osób po prostu broniło się przed zmianą i wybierało to co znane, sprawdzone i tańsze. Teraz "nasze" europejskie pralki i suszarki staja sie coraz bardziej popularne, pranie włączasz telefonem a lodówki maja kamery i ekrany. Za kilka lat będą tylko takie w sprzedaży, zresztą już teraz w sklepach jest coraz mniej top loaderów 3. Krokodyl - jak reszta nie mam najmniejszego pojęcia 4. Każdy stan czy nawet county ma swoje wytyczne których trzeba się trzymać przy budowie. Najczęściej w starszym budownictwie musiały być dwa wyjscia z budynku - i tak w domkach jednorodzinnych takim wyjsciem są drzwi balkonowe, tak w kamienicach są zewnętrzne schody przeciwpożarowe a w blokach 2 klatki schodowe. Teraz są alarmy i sprinklery więc w nowych budynkach coraz częściej odchodzi się od tej zasady. 5. Czapki, kapelusze, berety - co za różnica 6. Nie spotkałam się lub nie zwróciłam uwagi. 7. Jest kilka rodzajów parkometrów. Przy każdym miejscu parkingowym - wtedy nie wydaja one żadnego kwitu , płacisz np. $1 za godzine - wyjedziesz po 20 minutach inny samochód może skorzystać z twojego zapłaconego czasu. Zbiorcze - jeden na kilka miejsc - tutaj płacisz, i wydruk umieszczasz na szybie ( co jest bzdurą) albo najbardziej wygodnie - wpisuje się numerowane miejsce postojowe i również odchodzi bez świstka - te są coraz bardziej popularne nie trzeba wracać do samochodu a czas możesz doładować przez smsa 8. Najprostszą odpowiedzią jest ze względu na cene i łatwość budowy. Tutaj dom buduje się w miesiąc a nie jak w Polsce nawet kilka lat. Zresztą domy szkieletowe, kanadyjskie czy jak je się tam zwie zaczynają być popularne w Europie i za kilka nie będą już tak dziwiły jak teraz. Tutaj masz pierwszy lepszy artykuł za i przeciw : http://kb.pl/teksty/2015/09/19/domy-kanadyjskie-czy-sa-warte-zainteresowania-ktore-wzbudzaja/
  12. Dzięki wielkie. Zdecydowanie przyda się na kolejny wyjazd. Teraz mamy do dyspozycji tylko 5 dni ale zrezygnowaliśmy z północy na koszt Florydy. I tak jedziemy do Polski w lutym na ponad miesiąc więc połączymy przyjemne z pożytecznym
  13. Ich to juz zupiełnie popierniczyło za przeproszeniem... Z ciekawości popatrzyłam i żeby polecieć w Alpy z (PHL) wychodzi nawet nie porównywanie a dużo taniej. 7 dniowy lift w Vail przy okienku to $1183!!! a np Mayrhofen w Austrii $287. To jest aż smutne... Zakwaterowanie jest tez tańsze więc tylko różnica w bilecie i czas podróży wychodzi na korzyść Colorado. Nie wspominając że tam mamy do dyspozycji wszystkie ośrodki w dolinie (w tym rewelacyjny lodowiec) No ale dopóki będą mieć chętnych ceny będą się piąć w górę
  14. Katlia dzięki za pomoc, Jeździłam i w Colorado (Vail), Nowym Meksyku (Taos i Sandia) i wiem że nie ma porównania. Ale tam to juz jest wielka wyprawa i koszty porównywalne z Alpami. Niestety mieszkam na wschodzie a że to wypad dosłownie na kilka dni szukam czegoś w okolicach. Kilka razy byłam na stokach North Caroliny i Pensylwanii bo jest najbliżej ale tym razem szukamy czegoś bardziej wymagającego jednak w zasięgu kilku godzin samochodem. Zdecydowanie wybrałam złe wybrzeże do zycia KrysiaK Dziękuje jeszcze raz! Sprawdze koniecznie Mountain Creek i Lake Placid
  15. Dzięki wielkie! Nigdy nie byłam w tamtych okolicach, więc jedziemy trochę w ciemno. Tremblant kusi mnie własnie tym europejskim stylem i na zdjęciach naprawdę wygląda bardzo fajnie. Są jeszcze jakieś ośrodki godne uwagi, mogłabyś coś polecić?
  16. Żeby zmienić temat.. jeździcie może na desce/ nartach ? Może ktoś doradzić jakiś fajny ośrodek na wschodnim wybrzeżu? Zastanawiam się nad Killington, VT lub Mont Tremblant, Qc. ale wszystkie inne sugestie mile widziane. Ten drugi wygląda chyba ciekawiej ale jest 200mil dalej, Był ktoś? Warto jechać te kilka godzin dalej?
  17. Ja tak mam od kilku lat - w każde święta Mamy maly sklepik gastronomiczy przy mallu/outletach wiec podlegamy pod ich godziny otwarcia - więc jak co roku czeka nas długi weekend. Otwieramy o 6pm w czwartek - zamykamy 10pm w piątek. Mam nadzieje że uda mi się zdrzemnąc chociaż na kilka godzin...
  18. hahah Broń boże nie zrozum mnie źle, ja Ci absolutnie nie odradzam, ale naprawdę przeczytaj jakie tam maja zasady bo nie chcesz potem przez kilka/kilkanaście lat codziennie się denerwować. I żarty żartami - więzienie to ekstremum ale jak ktoś nie ma jak zapłacić kilkutysiecznej kary za "brown lawn fees" to i to się zdarza. Jednak dość wysokie kary najczęściej są na południu kraju i w twoich okolicach akurat tym bym sie za bardzo nie martwiła.
  19. To mało słyszałeś Oczywiście każdy stan, czy nawet każde osiedle ma swoje własnie zasady. Na florydzie o karach czy nawet wiezieniu słyszy sie naprawde często: http://www.tampabay.com/news/humaninterest/brown-lawn-means-jail-time/847365 Po jakimś czasie na osiedlu HOA powiedziałam sobie nigdy w życiu więcej. Ale naprawdę tam wymagania były przesadzone, poza tym masa ludzi na emeryturze tylko szukała do czego by się tu doczepić. To że nie można było parkować pracowniczego Vana to pikuś, na większości osiedli nie możesz parkować prywatnych pickupow (nawet najnowszą tundre czy honde hilux które są warte kilkadziesiąt tysięcy - powód - są brzydkie) ale jak najbardziej wolno miec rozwaloną trzy kolorową Civic z lat 90 warta kilkaset dolarów - przeciez to taki piękny sedan Gdy zaprosisz kilku znajomych i kazdy przyjedzie samochodem - masz problem. Na podjeździe mogą byc tylko i wyłacznie 2 samochody a gdy zaparkujesz na poboczu w max 30 min zostanie odholowany. Na parkingu dla "gosci" - oddalonym o kilometr wiecznie brakowało miejsc. Przy większej imprezie goscie parkowali na najblizszej plazie i trzeba bylo ich odwozic i przywozic grupkami. Wracając do "imprez" czy bardziej spotkań znajomych - za każde głośniejsze słowo po 10pm na drugi dzien pod drzwiami lezało ostrzeżenie. Dodam że domu były oddalone od siebie o jakies 2-3 metry Największą bzdurą o której pamiętam był zakaz wywieszania czy trzymania ręczników na krzesłach czy leżakach. Jak wiadomo duża część domów na florydzkich osiedlach ma baseny. Tyły domów były skierowane w kierunku pola golfowego wiec kolorowe ręczniki rozpraszały grających.... także jeżeli w tym momencie korzystałeś z basenu, ok - gdy wszedłeś do domu zjeść lunch zostawiając ręcznik i ktoś to zauważył - pismo pod drzwiami murowane. Nie wspominając o pozwolenia na pomalowanie drzwi frontowych, zasadzenie roślin czy kwiatków - wszystko musialo być zaakceptowane. Zdaje sobie sprawę że większość miejsc nie jest aż tak restrykcyjna i ciężko uogólniać. Osiedna z HOA są bardzo ładne, zadbane i to jest dużym plusem. W miejscowości gdzie teraz mieszkamy (północny wschód), wielu naszych znajomych mieszka na osiedlach i jest jak najbardziej ok. Natomiast ja wiem ze następnym razem przeczytałabym te 150 kartek od deski do deski 3 razy zanim bym się na to zdecydowała
  20. Z okazji rocznicy, nie wiem czy widzieliście i czy Was to zainteresuje ale moim zdaniem jeden z lepszych dokumentów o 9/11 - warty obejrzenia. https://www.youtube.com/watch?v=z1gpJyFHETw
  21. Paulina wydaje mi się że tu bardziej chodzi o coś takiego (szczególnie spotykane w połnocno wschodnich stanach) : Wytłumaczenia są rózne, najbardziej popularne to te że po prostu ładnie wyglądają, lub że symbolizują gwiazdę betlejemską. Ale jeżeli chcesz się dalej zagłębić w temat, kilka linków do poczytania: http://www.catholicculture.org/culture/liturgicalyear/activities/view.cfm?id=1173 http://www.ehow.com/facts_5806372_meaning-window-candles_.html
  22. Mi tez się śmiać chciało gdy w tamtym roku jak zapowiadali śnieg to wszystko znikało z półek sklepowych, a gdy trochę poprószyło ( bo padaniem nazwać tego nie można) zamykali wszystkie szkoły. Co jak co ale amerykanie panikować lubią i to bardzo Ale z drugiej strony dużo stanów/osób nie była na to przygotowana, ludzie nie mają pojęcia o istnieniu opon zimowych nie mówiąc już o umiejętności jazdy po nie daj boże zmarzniętym lodzie. Nie wiem czy pamiętacie słynny 18h korek w Atlancie i tysiące porzuconych na poboczach samochodów - a wtedy spadło 2 inche śniegu http://www.dailymail.co.uk/news/article-2548037/Thousands-stranded-snowy-roads-crashes-South-2-000-children-forced-sleep-schoo.html
  23. andypole skąd wiesz czy nie skończył prywatnej (płatnej) uczelni ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...