Tez sie nigdzie nie wybieram. Moja dziewczyna uczy sie do GRE, jej rodzice juz w zeszlym roku nie byli chetni do szopki z gotowaniem i skonczylismy restuaracji. Mam nadzieje, ze nie dostane zaproszenia last minute. W razie czego zaslonie sie sniegiem... ktorego jeszcze nie ma ale kto wie. Zaopatrzylem sobie lodowke w to co lubie, mam dobra ksiazke, cos sie obejrzy. Bedzie dobrze.