Skocz do zawartości

ilon

Administrator
  • Liczba zawartości

    2 856
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    76

Zawartość dodana przez ilon

  1. Ja nie wiem, jakos nie lubie jak ubrania mi schna powieszone. No chyba ze masz podworko gdzie te pranie mozesz sobie powiesic i rzeczywiscie wiatr je suszy ale w mieszkaniu to jakas tragedia. Ja sobie sprawilam dosc drogi ekspres do kawy swoja droga po wizycie w Polsce - razem z zakupem iroomby z suchym i mokrym mopem - najlepiej wydane pieniadze na jakiekolwiek sprzety domowe.
  2. Pewnie mlynek za jakis czas w Polsce tez bedzie norma. Lata temu (tez po moim work&travel) bylam zachwycona suszarkami (takimi do prania) gdzie wczesniej nigdzie nie widzialam, a teraz jak lece do Polski to mam wrazenie, ze kazdy ma. Tak jak ekspres Delonghi
  3. Dziekuje!! Niby teraz procesowanie trwa chwilke, wiec w razie czego zaplacilam ekstra za expedited bo chcialabym skoczyc do Polski w lutym albo marcu.
  4. Ok kochani, u mnie procedura juz zakonczona, wiec podsumujac: 18 Marzec - Wyslana aplikacja 29 Czerwiec - Biometrics 30 Pazdziernik - Interview 16 Grudzien - Przysiega Poszlo w miare szybko, ogolnie mialam nadzieje ze w ciagu roku od wyslania dostane obywatelstwo no i sie udalo. Aplikacje wysylalam online, rozmowe i przysiege w Washington Field Office w VA. Powodzenia wszystkim ktorzy aplikuja - jak macie jakies pytania to dajcie znac
  5. Kochani teraz sie moge pochwalic, ze w czwartek oficjalnie zostalam obywatelka US! I jak na obywatela przystalo, juz dzisiaj na poczcie bylam skladac wniosek o paszport. Trzymajcie kciuki (znow) zeby mi szybko poszlo!
  6. Dobrze ze ja pietruszki nie lubie, nieraz pamietam wrzucalam do rosolu, ale to chyba wlasnie parsnipa bo normalnie w sklepie kupowalam i myslalam ze pietruszka
  7. Ja w dalszym ciagu nie rozumiem ani nie popieram wlascicieli psow, ktorzy je trzymaja na zewnatrz. Nie wiem, kojarzy mi sie to jakos z polskim gospodarstwem gdzie te biedne psy sa na lancuchach ktore wrzynaja im sie w szyje, dostaja jesc jakies resztki i ogolnie nikt o nie nie dba i sie nimi nie interesuje, a ich glownym zadaniem jak odstraszac kogokolwiek albo cokolwiek. Sebol - na zdjeciu pies wyglada na szczeniaka i piszesz tez, ze zobaczysz jaki duzy urosnie a z drugiej strony tez piszesz ze byl wychowany na placu. Przez ile na tym placu byl? Kilka tygodni, miesiecy? Moze zwyczajnie sie boi wejsc do srodka?
  8. Andy, jeszcze mozna podskakiwac bo jeszcze musze chwilka poczekac az mi umowia przysiege. Aplikacje wyslalam 18-go marca, odciski mialam 29-go czerwca. Lato cisza, rozmowa 30 listopada. W miedzyczasie zmienilam prace, przeprowadzilam sie i bylam w Polsce na 3 tygodnie, wiec musialam dodac troche rzeczy do mojej originalej aplikacji. O, poza tym pamietacie jak sie zalilam, ze wpisalam zla date urodzenia w aplikacji? Tez poprawili.
  9. A ja chcialam powiedziec, ze mialam dzisiaj rozmowe w USCIS i moja aplikacja o obywatelstwo zostala zaakceptowana!
  10. U mnie tak samo - green bean casserolle jest super!! My mamy jutro friendsgiving u nas i wlasnie robie caserolle, wiec juz sie nie moge doczekac!
  11. Nie moge sie za bardzo najesc bo sie nie zmieszcze w sukienke na impreze hehe. Ale wlasnie tez mialam pytac czy cos sie ciekawego swiatecznego dzieje - i jak tak to gdzie.
  12. I jeszcze patrz ile te loty spiritem trwaja
  13. Tez sobie to samo pomyslalam!!!
  14. @andyopole - prosze bardzo:
  15. Kochani bede w Chicago 17go grudnia na imprezce, ale imprezka dopiero o 8pm wiec jak ktos z rana albo do poludnia chce skoczyc na kawke to dajcie znac
  16. U mnie choinke bedziemy rozkladac i dekorowac zaraz po thankgiving, bo co mam innego robic jak tyle dni wolnego. U mnie to chyba kazde swieta pod innym adresem, tylko bombki te same
  17. Pojadlam pojadlam!! Placki byly 3 razy - raz nawet w Zakopanem, ale nie umywaly sie do placka mojej mamy. Pierogi tez byly ale akurat z biedry, nie wiem w sumie czemu jakos nie zrobilysmy. Ja mam nadzieje znow skoczyc na wiosne! Powodzenia z poszukiwaniem pracy i dawaj znac jak dostaniesz jakies newsy.
  18. Hejjj!! A przez co leca? Jedyny formularz jaki musialam wypelnic jak lecialam juz tutaj to bylo to: https://www.cdc.gov/quarantine/pdf/Fillable-Attestation-English-p.pdf Mialam wersje papierowa ktora w sumie dostalam na lotnisku w Amsterdamie na bramce i powiedzieli zebym wypelnila. Nie zbierali tej formy ani nikomu jej pokazac nie musialam, ale jakby ktos chcial to mialam.
  19. Witam kochanych forumowiczow juz z amerykanskiej ziemi!
  20. @kzielu sprzedalam prywatnej osobie. Wzielam tez quota z carmaxa w razie czego, jakby mi nie poszedl na craigsliscie, ale na szczescie poszedl szybko bo oferowali znacznie mniej niz za ile sprzedalam. Zrezygnowalam z jezdzenia - mieszkam w samym DC, parking drogi, wszedzie mam blisko i korzystam tez z metra jak musze. Poza tym pracuje zdalnie wiec auto to taki niepotrzebny dla mnie wydatek.
  21. @mcpear - a jak ceny na turo albo zipcar? Ja bym zerknela i porownala - moze akurat znajdziecie cos w lepszej cenie. Ja chyba nie wspomnialam na forum, ale w tamtym miesiacu sprzedalam swojego gruchota. Poszedl dzien po jak wystawilam na craigsliscie za max cene tego co bluebook sugerowal za auto w jakim bylo stanie.
  22. Haha @Patipitts - placek jutro, bo dzisiaj slaski niedzielny obiad Po wystartowaniu kazdy kto siedzial obok kogos przesiadl sie do rzedow 16-28 wiec chyba kazdy siedzial/spal sam. Ja siedzialam w przedostatnim rzedzie w srodku i spalam sobie na 3 siedzonkach. Nikogo przede mna ani za mna nie bylo. Sam transfer mega super - lotnisko w Amsterdamie jak zawsze, pomimo corony, dziala swietnie. I zaskakujaco - wszystko wydaje sie otwarte. W IAD nawet drinka nie bylo gdzie wypic po takim stresujacym poranku!
  23. Nie @andyopole, lece sama. Moze nastepnym razem Update: Jak siedzialam przy bramce to co 10minut odwiezalam sobie mape siedzen w samolocie na apce i 10minut przed boardingiem zmienilam swoje miejsce na aplikacji tak, zeby byc sama w rzedzie. Poszalalam bo wzielam potrojne siedzonko i nikogo przede mna ani nikogo za mna nie ma. Rzedy od 16 do 28 sa puste, mam nadzieje ze nie przeciaze samolotu na tyle
  24. Ok kochani, poki co moj lot wyglada w miare pusto. Jak robilam check-in to pan z KLMa powiedzial mi, ze samolot bedzie mial duzo miejsc wolnych, wiec w razie jak sobie ktos usiadzie obok mnie to moge sie przesiasc. Powiedzial tylko zeby siadac poza 20-28 rzedem bo te sa zostawione specjalnie puste do rozlozenia ciezaru samolotu. Wiec mam nadzieje ze sobie pospie!! Poza tym jaki numer odwalilam.. na lotnisku chwilke po tym jak wysiadlam z ubera zorientowalam sie, ze wzielam zielona karte. Ale stara, przeterminowana, na ktorej najprawdopodniej nikt by mnie na samolot powrotny do USA nie wpuscil. Na szczescie bylam na lotnisku +4h wczesniej tak jak check-in wymagal, wiec mialam wystarczajaco czasu zeby moj wspanialy chlopak wskoczyl w ubera i przywiozl moja karte. Nie polecam stresu. W kazdym badz razie pierwsza rzecz jaka zrobie po przylocie - potne stara karte i wyrzuce do smieci.
  25. Ja lece jutro i mam nadzieje ze nie bedzie za bardzo napakowany samolot.. Zrobilam juz odprawe i miejsce obok ktorego na poczatku zabookowalam bylo juz zajete wiec zmienilam na dwa rzedy dalej, bo pokazywalo ze poki co oby dwa byly wolne. Mam nadzieje ze tak zostanie. Znajac moje szczescie pewnie zamienilam siekierke na kijek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...