Skocz do zawartości

MeganMarkle

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 545
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    39

Zawartość dodana przez MeganMarkle

  1. A gdzie są te cywilizowane kraje ? Bo ja mam wrażenie że ostatnio cały świat schodzi na psy… w Europie też nie jest różowo. A że w usa prezydent jest jaki jest to i tak to wygląda. a z innej beczki - widzę że są lokalne wybory 4 Nov - czy ja mogę w nich głosować ? Chyba powinnam była najpierw register to vote jeszcze raz żeby adres był nowy? Czy jak to działa…
  2. To słabo bo w moim przypadku właśnie chodzi o mBank :/ wolałabym tego konta nie mieć zablokowanego bo się przydaje mi nadal do różnych rzeczy, ciągle kupuje sporo rzeczy w PL, oddaje znajomym kasę czy cos opłacam. Plus przydaje się na przyjazdy do Polski bo płacę sobie w sklepach blikiem, mega wygodne… Aj, chyba skoczę do tej Polszy to ogarnąć. Przynajmniej w listopadzie loty tanie Ale kurde no naprawdę nie sądziłam że nie mogę po prostu podmienić numerów dowodu na paszport online i tyle :/
  3. Halo! Pozdrowienia z zimnego CT dawno mnie tu nie było bo miałam harmider z przeprowadzką i pracą ale teraz mam problem i liczę że może coś poradzicie - otóż za parę tygodni mija mi expiry date na dowodzie osobistym. Bank w PL się przypomniał że muszę zaktualizować dane na nowy dowód bo inaczej zablokują konto. Sęk w tym że nowego nie mam - i ponoć nie da się wyrobić dowodu na pośrednictwem ambasady, dowody wydają tylko urzędy w PL. Online natomiast mogę dane w banku zaktualizować tylko z dowodu na dowód. Jeśli chce zmienić na paszport czy dowód elektroniczny to tylko osobiście w placówce. No i jestem w kropce - czy naprawdę muszę teraz wsiadać w samolot do PL by to załatwić osobiście? Czy da się to jakoś obejść? Miał ktoś podobny problem kiedyś???
  4. Baaardzo lubię Palm Springs i często tam bywaliśmy ale nie wyobrażam sobie tam mieszkać na stałe i nawet nie chodzi o ten piekielny upał ale brak zieleni i uczucie bycia odciętym od świata mnie tam przerażało. No i ten ciągły wiatr. Aczkolwiek w porównaniu z mokra Floryda rozumiem twój pomysł Prędzej widzę swój dom na San Andreas niż w strefie wiecznych huraganów. Plus do czasu mojej emerytury Floryda zapewne już będzie pod wodą
  5. A tam a tam, jakiś pakiecik w Luxmedzie się wykupi i będzie git. Pennies on dollar vs amerykańskie premiumy :p ja też myślę żeby może kiedyś wrócić na emeryturę do Polszy z walizka dolarów ale z drugiej strony chce być blisko dzieci więc zobaczymy gdzie one będą.. a ty jaki masz plan na złote lata? Florajda?
  6. czy ma ktos wyniki głosowania za granicą? Konkretnie gdzie per komisja można to zobaczyć?
  7. O wow, czy na zdjęciu to Ty?
  8. Melduje że już zagłosowałam btw urna przezroczysta a ludzie nie składają kart do głosowania wrzucając więc mogłam sobie zobaczyć na kogo głosowali Ci którzy już zagłosowali : 100% Trzaskowski. Jakaś lewacka dzielnia widać
  9. O której się te komisje wyborcze otwierają w sobotę? Próbowałam to googlować ale nic nie znalazłam… a wy pewnie wiecie
  10. Oj tam oj tam, nie straszcie dziewczyny…. Amerykański sen, ahoj przygodo a tak swoją drogą spotkałam już w usa co najmniej 6-7 osób które tak jak ja wyjechały po wygranej loterii wizowej i wszystkim im się super w usa żyje. I tak się zastanawiam (z ciekawości) czy trafiam na niereprentatywna grupę czy coś w tym jest? Ciekawe czy ktoś kiedyś robił badania albo statystyki ile “successful implants” jest z loterii a ilu jest “failed” w sensie takim że wróciło albo żałowali albo coś…
  11. Zgadzam się, nie mówię że zalecam takie podejście - bardziej mi chodziło o to że nie jest to coś czym bym się martwiła. Zwłaszcza nie mając nawet zielonej karty
  12. Ja aplikowałam o paszport dla syna za pośrednictwem konsulatu. Najpierw trzeba umiejscowić amerykański akt urodzenia w Polsce - wydadzą ci wtedy polski akt urodzenia i pesel. Potem z tym już normalnie aplikujesz o paszport i gotowe. Zadzwoń do konsulatu czy ambasady (co tam masz bliżej) i ci powiedzą dokładnie co mas zrobić i jak. Będziesz potrzebować jedynie akt urodzenia, akt małżeństwa, trochę kasy i parę formularzy. Trochę to trwa ale jest proste jak budowa cepa. A i akt urodzenia polski i paszport zostanie ci wysłany do domu pod drzwi.
  13. Nie wiem czemu to miałby być problem, my jak przyjechaliśmy do CA 7 lat temu to od razu kupiliśmy samochód mając ciągle polskie prawko i nie było problemu z ubezpieczeniem… a potem zrobiliśmy amerykańskie prawko w DMV i tyle. Znam btw ludzi z którymi pracowałam którzy latami jeździli w usa bez prawka amerykańskiego tylko np na meksykańskim i żyją.
  14. melduję że udało mi się zapisać do komisji wyborczej w Stamford CT Ciekawa debata btw widzę się tu wywiązala w międzyczasie w temacie czy ta Polonia powinna głosować czy nie …. I’ve been back and forth myself ale zdecydowałam się ostatecznie zagłosować bo akurat będę w CT czy jak się zarejestrowałam na paszport to muszę ten paszport mieć przy sobie czy może dowód jednak przejdzie?
  15. To polecacie głosować w drugiej turze czy olać? Wczesniej chcialam nie glosować ale teraz mam second thoughts
  16. No ok ale nie widzę możliwości w CT. Widze 4 opcje w NYC i Newark. Nie po drodze ale obczaję
  17. A nie można jakoś korespondencyjnie zagłosować? Trzeba osobiście? I czy jeśli mieszkam w LA ale akurat będę w CT w dniu wyborów to mogę tam lokal wybrać?
  18. Pewnie już padło takie pytanie ale - czy można głosować w drugiej turze jeśli się w pierwszej nie głosowało?
  19. Mi los Polski na pewno nie jest obojętny ale uważam że nie fair jest decydować jak mnie tam nie ma i nie zamierzam wracać - niech sami o sobie decydują! Głosowałam za to w wyborach amerykańskich ale mój głos nic nie pomógł i wygrał Trump I tak
  20. Ja w tym roku zdecydowałam się nie głosować w polskich wyborach bo jestem już nie w taczu z polskimi realiami na tyle żeby mieć ocenę co jest dobre dla Polski. Ani też tam nie mieszkam więc nie chcę za nich decydować.. dodatkowo żaden z kandydatów mnie nie zachęca tbh
  21. No właśnie, co tak cicho na forum? Ja rzadko tu zaglądam ale zawsze jak zaglądam to zazwyczaj kilka lub kilkanaście kartek do nadrobienia mam a ostatnio zero… Trump zabił ducha w narodzie? u mnie próby relokowania się na east coast trwają, real estate market także to jakiś joke, bidding wars, domy pojawiają się i znikają w ciągu kilku dni. Skończy się to tak że mocno przepłacimy za jakąś budę tylko po to żeby móc się przeprowadzić i być „done with it”. W robocie ciągłe spekulacje czego tak naprawdę się spodziewać w gospodarce po taryfach i siadającej coraz bardziej konsumpcji… generalnie cała branża FMCG siadła. Nikt nie wie czego za bardzo oczekiwać dalej. Jedyne co jest pewne to layoffs. Tego bym się spodziewała teraz w większości firm. a co tam u was?
  22. Jeszcze sie nie relokowałam, na razie zaczęłam nową pracę remotely i trochę latam między LA a NY, próbujemy znaleźć dom w NY ale jest ciężko bo jest bardzo mała podaż domów va popyt na nie, dom np pojawia się na rynku w piątek, w sobotę jest open House, a w pon już chcą “highest and best offer” i tyle - dom jest off the market zazwyczaj sporo ponad asking price :/ i do tego pełno jest offer za cash (wtf??) ktoś ma jakies inne z tym doświadczenia? Szukam w Westchester county. btw patrząc na to jak nasz szanowny POTUS zarzyna gospodarkę na naszych oczach - zaczynam się zastanawiać czy może lepiej poczekać na recesję? Może spadną stopy albo ceny domów? Tyle że to jeszcze potrwa a ja potrzebuje kupić na cito. Jak sądzicie? sa tu w ogóle jacyś starzy forumowi wyjadacze zamieszkujący NY lub CT??
  23. Witam starych forumowiczów. Chciałam się z wami podzielić nowinami z mojego życia - otóż wyprowadzamy się z Golden State do innego równie lewackiego stanu przenosimy się na zimny east coast…. Nie powiem, że mi nie będzie żal słońca i ciepełka ale cóż - życie!
  24. W porownaniu do krajow zachodu EU Polska ma większy wzrost PKB, niższe bezrobocie, bardziej perspektywiczny rynek pracy, więcej inwestycji zagranicznych itp itd… oczywiście patrzę bardziej przez pryzmat znanych mi realiów - dużych miast i korpo. Masa korporacji przenosi nadal biura do Polski bo nadal jest to rynek z dostępem do relatywnie taniej a bardzo wykształconej i wykwalifikowanej siły roboczej. Polska radzi sobie tez póki co dobrze z kryzysem demograficznym, napływ imigracji ze wschodu (robiony bardziej z głowa niż w wieku zachodnich krajach) pomógł bardzo (oczywiście nie wszędzie, ale znowu - patrzę po znajomych mi branżach). Polska naprawdę ciagle radzi sobie dobrze ale niestety gnijaca Europa ciągnie nas w dol a na koniec pójdziemy pierwsi pod noż w wojnie, jak zawsze
  25. Ciekawa dyskusja… Ja osobiście widzę to tak - jeśli rozpatrywać tylko względy ekonomiczne to moment na wyjazd do USA z PL jest fatalny, rynek pracy jest obecnie tragiczny, layoff after layoff, ludzie szukają pracy po 9-12mcy, rzeźnia… nie wyobrażam sobie teraz przyjechać tu bez pracy i zaczynać od nowa. Miałam szczęście ze nam się udało wyjechac w 2018 - wtedy praca była wszędzie (mówię to wszystko z perspektywy korpo szczura, pewnie w innych zawodach może być inaczej). Recesja w USA to już jest a nie będzie, sprzedaż spada na łeb na szyje. A będzie tylko gorzej. natomiast ekonomiczny to nie jest jedyny aspekt który pcha do emigracji. Ja emigrowałam ze strachu przed wojna, z potrzeby bezpieczeństwa - i ten strach przed wojna w PL nadal jest i chyba jest tylko gorzej. W USA może nie jest bajecznie ale statystycznie historia mówi nam ze wojny w których usa bierze udział nie dzieją się na jego terytorium (czego nie można powiedzieć o Polsce) and that makes me love America <3 tak btw ekonomicznie cała Europa jest teraz głęboko w dupie, Polska dosłownie jest jedyna zielona wyspa.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...