Skocz do zawartości

MeganMarkle

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 524
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    38

Zawartość dodana przez MeganMarkle

  1. Pierwszy raz zajrzałam do tego wątku i powiem wam, że dość mocno odbiegliscie od jego tematu
  2. A ja upiekłam dziś pumpkin pie i nie wyszło (za dużo gałki muszkatalowej dałam i jakaś gorzka w smaku ) ale za to upiekłam pierwszy raz pumpkin custard i wyszło pyyyyyycha!
  3. A wymagali od ciebie tez ID i karte szczepien? W LA County tez niby teraz jest wymóg ze musisz być zaszczepiony ale jak byłam w jednym Science Center z dziećmi to pokazałam zdjęcie karty szczepien mojego męża (bo swojej nie mogłam znaleźć) i poszło. Nikt mnie o ID nie prosił.
  4. Ciekawa dyskusja. Wg mnie wszystko zależy od tego z czym to porównać Ja akurat w NYC ostatnio byłam 7 lat temu i pamietam dobrze tamto rozczarowanie, że to miasto to „już nie to co kiedyś”, ale to był już chyba 4ty mój tam pobyt i przestało mnie już rajcować to czym się tak zachłysnęłam będąc dekadę wcześniej na W&T, a czy jest syf? Wtedy z perspektywy mieszkania w Europie uważałam, że tak. Teraz z perspektywy mieszkania pod LA uważam, że „wyście tam prawdziwego syfu i bezdomnych nie widzieli” Natomiast cpanie i bezdomność to problem całego usa, tyle tylko że najlepiej widoczny w centrum mega metropolii, bo tam najłatwiej jest przeżyć na ulicy.
  5. U mnie w Lowes choinki i dekoracje już były jeszcze przed Halloween. To samo w Targecie. Trochę za wcześnie jak na mój gust - ale teraz żałuje ze czegos nie wybrałam wtedy, by już było z głowy :p na Halloween w tym roku się postarałam i ozdobiłam dom upiorami i kościotrupami z każdej strony. Poszłam tez pierwszy raz z dzieckiem na Trick or Treat i było całkiem fajnie, bo sąsiedzi na dzielni się postarali i niektóre dekoracje były tak spektakularne, że szczękę z podłogi zbierałam. Jedynie wredna gimbaza mi działała na nerwy - jak można mieć 12 czy 14 lat i nadal się bawić w chodzenie po cukierki? Lame... ani się nie przebiorą ani nie są mili tylko z worem i daj. I jeszcze na koniec w nocy któryś z tym bachorow sprzed naszego domu moja gadającą dynie ukradł :/ not cool. Po Thanksgiving planuje jakieś BN dekoracje wywiesić ale chyba ograniczę się do światełek i projektora sniezynkowego oświetlenia
  6. Poszukaj w necie jak płaca, na Glassdoor albo LinkedIn. Na numbeo z kolei bardzo fajnie można koszty życia w różnych miejscach w usa sprawdzić. majac córkę nad emigracja bym myślała intensywnie na twoim miejscu ale do usa bez GC będzie ciężko bardzo.
  7. No i wywołałeś wilka z lasu :p Ja akurat Supply Chain ale byłeś blisko... o zarobkach w spedycji nie mam pojęcia ale polecam glassdoora - bo to zależy od pracodawcy i regionu bardzo.
  8. Ja się wybieram do Oregonu tylko jeszcze nie wiem kiedy... na pewno nie gdy jest zimno :p dzis mieliśmy lecieć do Idaho na długi weekend ale synek się rozchorował i dupa - samolot odleciał bez nas no i nie zobaczymy jak się żyje w Boise ...
  9. Do wszystkich nadal zameldowanych było ja tam specjalnie tego dopilnowałem by na żadnych listach obywateli zamieszkałych się nie znajdować.
  10. To chyba powinnam była napisać „California” a nie Ameryka bo tutaj wyjątkowo wrażliwi na feedback ludzie... na East coascie ta sama firma a w biurze już ludzie zupełnie inni
  11. A czemu nadal zameldowani? Czemu się po prostu nie wymeldujesz z PL @ajlo19? Ja się wymeldowałam na długo przed wylotem do usa. W PL przeciec nie ma już obowiązku meldunkowego.
  12. Nigdy się nie powinno mowic „jesteś głupi” nawet w PL, ale tutaj nie można nawet powiedzieć ze nie jesteś zadowolony z wyników albo ze coś jest zle zrobione ani poganiać czy o coś cisnąć bo zaraz temat ląduje u HR ze stresujesz pracownika albo wybierasz naciski... (facepalm). i tak to debile latami są chwaleni i zadowoleni z siebie i nic im się nie mówi tylko za plecami snuje plan zwolnienia. Masakra.
  13. Kwintesencja Ameryki - najbardziej powszechna praktyka niestety :/
  14. 4) tak, informowałam - jest taki specjalny formularz o zmianie miejsca zamieszkania który im wysyłasz i już (wpisujesz tam zagraniczny adres). Jeśli jesteś z Warszawy to twoim US po wymeldowaniu sie na stałe z PL (co warto zrobić) będzie by default US Warszawa Śródmieście. 5) ja po prostu podałam wszędzie jako adres do korespondencji adres mojej mamy i wszystko do niej przychodzi. Ale zawsze będą jakieś awiza czy pisma do rak własnych których nie odbierze, generalnie wiec warto wszystkie możliwe sprawy pozamykać dokładnie przed wylotem. Btw - w bankach możesz zostawić zagraniczny adres do korespondencji i w razie czego wyślą ci do usa co trzeba. Mi już przesyłali (dane do odblokowania konta) i nie było problemu ani żadnych opłat extra.
  15. Dzięki, sprawdziłam to i generalnie strasznie drogo to wychodzi a pokrywa nie te rzeczy o które mi chodzi - bo anulowanie lotu czy zgubiony bagaż jestem w stanie wziąć na klatę, o koszty medyczne tez się nie boje bo mam ubezpiecznie. Brakuje mi OC głównie. A tego nie ma w pakiecie chyba pozostaje to olać?
  16. No dobra a co z tym ubezpieczeniem turystycznym? Ktoś coś?
  17. Widzę, że sporo forumowiczów ostatnio do ojczyzny w odwiedziny pojechało i mam takie pytanie (jako że my tez w sobotę do Polski lecimy) - czy i jakie ubezpieczenie turystyczne wykupiliście? Mieszkając w PL kupowałam zawsze jakieś ubezpiecznie turystyczne jadąc gdziekolwiek za granice ale nie wiem jak to w usa wyglada... sprawdziłam sobie ze medyczne koszty leczenia w nagłych wypadkach pokryje nam ubezpieczyciel ale co z reszta tematów? Jak zgubione bagaże, OC czy smierć ? Ktoś coś? pytanko tez jak to faktycznie wyglada z lotem do PL - naprawdę starczy karte ze szczepieniem na covid pokazać i tyle? W usa na immigration się okazuje czy kiedy? Coś jeszcze mam wiedzieć? Cykam się bo od 3 lat za oceanem nie byliśmy
  18. Nie słyszałam nigdy określenia pcr... zawsze tylko „covid test”. Robimy takie w pracy raz na tydzień (kiedy chcemy przyjść pracować z biura, bo ogólnie jest to dobrowolne tylko nadal). Nie powiem żeby to dziobanie w nosie było przyjemne :/ oby znieśli wymogi tych testów od lipca
  19. A co to ten test pcr? Zakładam ze jak lecimybezposrednio do Wawy to starczy karta szczepien?
  20. @Patipitts a Ty do PL na długo polecialas? Jak przy wlocie do PL - wymagali dowodu szczepienia czy czegos? W sumie to raczej w AMS... bo potem to już w Schengen... pytam bo ja z kolei lecę z rodzina do PL na dwa tygodnie w lipcu, tyle ze lecimy lotem bezpośrednio LAX-WAW i się zastanawiam co to będzie (jeśli nam lotu nie odwołają ;))
  21. Mieszka się super, aczkolwiek dom prawie pusty bo urządzamy się baaaardzo powoli. Kanapę zamówiliśmy w lutym i dostawa ma być w kwietniu. Stół wybrałam wczoraj i zamówiłam to się okazało ze dostawa na lipiec. Masakra jakaś :/ no ale powolutku do przodu. Ogólnie nie narzekamy, fajnie być na swoim
  22. Ja kocham moja prace i mojego szefa, jestem bardzo zadowolona! Ale to nie była pierwsza moja praca w USA, pierwszej nienawidziłam a szef był potworem... Siedziałam tam tylko po to żeby maternity miec, a zaraz po porodzie zaczęłam szukać nowej pracy. Zajęło pare miesięcy i musieliśmy się przeprowadzić z SF do LA ale teraz naprawdę mam dream job i każdego dnia jestem zadowolona.... Uważam ze każdy powinien szukać do skutku bo męczyć się w pracy całe życie to jak wiezienie :/
  23. Alez ja się śmieje z Polaków znacznie więcej! Po prostu teraz akurat gadamy o Amerykanach Polacy to jest dopiero masakra, a żarty o nich nie wzięły się z powietrza
  24. A ja właśnie uważam ze wszyscy powinni mieć do siebie dystans i umieć śmiać się z siebie a siła Ameryki jest i zawsze było diversity, ten kraj zbudowali imigranci - również na uniwersytetach. A gdyby te kasę która maja amerykańskie uczelnie rzucić do innych krajów to tez być naukowo się podciągnęli - stany po prostu od wielu lat robią drenaż mózgów na świecie. Nie mówię ze to jest zle, po prostu tak jest. A jak się poczyta historie Ameryki to jednak jest oparta na krwi i wyzysku innych - najpierw odebranie ziemi Indianom, potem wyzysk niewolników itp. Ale głównie Amerykę zbudowali przedsiębiorczy imigranci i to jest siła tego kraju i zawsze będzie
  25. Tak jak i Z Amerykanów Cały świat się śmieje ze są głupi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...