Skocz do zawartości

MeganMarkle

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 545
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    39

Zawartość dodana przez MeganMarkle

  1. Na szczęście nie podlega bo po pierwsze sprzedałam za dokładnie tyle co kupiłam (bez zysku) a poza tym sprzedałam je po 8 latach od zakupu wiec już pod podatek nie podlega...
  2. Dzięki bardzo @mcpear , tak właśnie tez to zrozumiałam i policzyłam sobie na sucho te podatki w excelu i faktycznie mamy dopłatę jak w twoim przykładzie ale małą, żadne tam dziesiątki tysięcy... żałuje tez że nie zrobiliśmy takiego researchu przed wyjazdem jak ty, może części problemów udałoby się uniknąć. A teraz to już po ptokach. Dobrze ze mieszkanie sprzedałam bo tez nie chciałam się bawić w wynajem, grosze z tego są a problemów masa...
  3. Dobra koncze temat bo nie chce wam zaśmiecać wątku na którym inne ciekawe dyskusje towarzyskie zawsze się toczą a podatki to nuuuuuuuuda
  4. Hmmm... no ok, ale to jak w PL płace 19% a w usa 15% to mogę tamto 19% odliczyć i mi te 4% oddadzą? Bo jakoś nie wierze
  5. Ok, poczytałam te umowę i masz racje. No słabo. Ale nadal nie wyjaśnia to tej wielkiej dopłaty podatku bo za duża kwota...będę musiała poczekać na finalne rozliczenie.
  6. Zaraz zaraz.... jak to „oprócz dywidend, nieruchomości i zysków związanych z firma której jest się właścicielem”?? To znaczy ze te dochody są opodatkowane podwójnie?? Masakra jakaś... dywidendy w PL są przecież już i tak podwójnie opodatkowane, raz firma płaci podatek od zysku a potem osoba fizyczna od dywidendy.. i co , trzeci raz potem w usa mamy płacić? To nie są jakieś wielkie pieniądze wiec w ogóle ta zabawa się chyba nie opłaca nam. A na dodatek nasz doradca mówi ze podpadam pod jakieś przepisy o właścicielstwie w zagranicznej firmie, będę musiała jakieś disclosure robic, dostarczać wyniki finansowe i cholera wie co - i na co to komu jak to mała prywatna firma w PL? A udziałów pozbyć się nie mogę bo musiałabym mieć zgodę pozostałych wspólników żeby je sprzedać a oni się nigdy nie zgodzą
  7. Zaraz zaraz.... jak to „oprócz dywidend, nieruchomości i zysków związanych z firma której jest się właścicielem”?? To znaczy ze te dochody są opodatkowane podwójnie?? Masakra jakaś... dywidendy w PL są przecież już i tak podwójnie opodatkowane, raz firma płaci podatek od zysku a potem osoba fizyczna od dywidendy.. i co , trzeci raz potem w usa mamy płacić? To nie są jakieś wielkie pieniądze wiec w ogóle ta zabawa się chyba nie opłaca nam. A na dodatek nasz doradca mówi ze podpadam pod jakieś przepisy o właścicielstwie w zagranicznej firmie, będę musiała jakieś disclosure robic, dostarczać wyniki finansowe i wie co - i na co to komu jak to mała prywatna firma w PL? A udziałów pozbyć się nie mogę bo musiałabym mieć zgodę pozostałych wspólników żeby je sprzedać a oni się nigdy nie zgodzą zapodaj mi źródło do tej umowy między PL a stanami, poczytam sobie dokładniej...
  8. Nie no w ogóle nie jest tu mowa o zarobkach takich rzędów, gdzie tam - dlatego ta kwota dopłaty jest jakaś kosmiczna i wg mnie kompletnie zle ten doradca nasz to policzył... on na razie to na szybko tylko powrzucał w ten 1040 form i wg mnie zrobił to zle. No nic, mamy extension to będziemy teraz dokładnie przerabiać wszystkie scenariusze co lepsze... Sytuacje niestety mamy skomplikowana bo kombinowaliśmy w PL jak się dało żeby poza praca coś extra zarobić i te różne inwestycje mimo małych kwot sumują się teraz w większy problem jak to rozliczyć, masakra... w każdym razie z tego co tu rozumiem to powinnismy nasze dochody z PL i usa zsumować i jakby z tego wyliczyć należny w usa podatek a potem odjąć od tego sumę podatków zapłacona już w PL, ma to sens? I jak jest np z odsetkami z obligacji - dostaliśmy je przecież już netto co nie znaczy ze podatek Belki podatek nie został zapłacony, bo został - rozumiem ze powinnismy go sobie doliczyć? Nie mam go jak udowodnić przecież ...
  9. Kwoty siedmiocyfrowe? Haha, I wish doradca mi powiedział ze dostaliśmy extension wiec na razie nie zrobić tego mega dokładnie tylko przygotował worst case scenario i ze pewnie wyjdzie mniej... postanowiliśmy wiec na razie zapłacić tylko polowe z tego, i wysyłamy dziś czeki (wryło mnie jak usłyszałam że w ten sposób się to robi ! Czek poczta?? Masakra... epoka kamienia łupanego vs europa, no ale ok) No właśnie powiedział nam ze powinno to wyjść lepiej jak zrobimy ten dual status - wtedy rozliczymy się w PL z tej połowy roku co byliśmy w PL - do usa przylecieliśmy 29.05.18, do końca maja zatrudnieni byliśmy w PL a w usa od lipca 2018. Tak wiec jakby prawie fifty fifty... w PL za cześć z PL się rozliczamy ze skarbowym wiec chciałabym się rozliczyć w usa tylko z usa . Mam nadzieje ze wtedy podatku będzie dużo mniej..
  10. Ok ale od tego ponad 105k nie muszę chyba drugi raz w usa podatku płacić? Skoro w PL już zapłacony? Nie wiem nawet czy w ogóle my w ten limit uderzamy, wg mnie nie wiec nie rozumiem skąd ta dopłata..
  11. Na razie nie w głowie mi loteria, dziś deadline na rozliczenie z IRS a my ciagle w dupie - doradca podatkowy podesłał nam start rozliczenia z którego wynika że mamy w sumie ponad 31 tys USD dopłaty podatku, to nie może się zgadzać! Wy tu wszyscy tez się kiedyś ten pierwszy raz rozliczaliscie w stanach, powiedzcie mi czy mam racje - mnie się wydawało ze rozliczyć się musimy tylko z kasy zarobionej już w usa a osobno (pewnie na jakimś innym formularzu) wykazać wszystko co zarobione było w PL i z czego się rozliczyliśmy. A wydaje mi się ze on te wszystkie dochody jakoś do kupy zebrał i razem w jednym formularzu wykazał i wg mnie za dużo nam tego wyliczył nie wiem co robic a za bardzo nie ma czasu... on nam mówi że to co wyliczył to nie jest finalna kwota, to jest worst case scenario i mamy teraz zapłacić do iRS żeby uniknąć penalties, a tymczasem dostaniemy extension bo nasz case jest skomplikowany (ze względu na udziały w polskiej firmie które odziedziczyłam) i on potrzebuje więcej czasu żeby to wszystko dobrze przygotować .. i jak nam wyjdzie nadpłata to IRS nam odda w przyszłym roku w rozliczeniu. Ale 31 tysięcy?? To jest wagon pieniędzy help
  12. Haha... dobra, po bańce mogę wam odpalić, niech stracę najpierw jednak muszę wygrać a żeby wygrać muszę kupić los a do tego jeszcze się nie zebrałam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...