-
Liczba zawartości
1 524 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
38
Zawartość dodana przez MeganMarkle
-
Dzięki bardzo @mcpear , tak właśnie tez to zrozumiałam i policzyłam sobie na sucho te podatki w excelu i faktycznie mamy dopłatę jak w twoim przykładzie ale małą, żadne tam dziesiątki tysięcy... żałuje tez że nie zrobiliśmy takiego researchu przed wyjazdem jak ty, może części problemów udałoby się uniknąć. A teraz to już po ptokach. Dobrze ze mieszkanie sprzedałam bo tez nie chciałam się bawić w wynajem, grosze z tego są a problemów masa...
-
Dobra koncze temat bo nie chce wam zaśmiecać wątku na którym inne ciekawe dyskusje towarzyskie zawsze się toczą a podatki to nuuuuuuuuda
-
Hmmm... no ok, ale to jak w PL płace 19% a w usa 15% to mogę tamto 19% odliczyć i mi te 4% oddadzą? Bo jakoś nie wierze
-
Ok, poczytałam te umowę i masz racje. No słabo. Ale nadal nie wyjaśnia to tej wielkiej dopłaty podatku bo za duża kwota...będę musiała poczekać na finalne rozliczenie.
-
Zaraz zaraz.... jak to „oprócz dywidend, nieruchomości i zysków związanych z firma której jest się właścicielem”?? To znaczy ze te dochody są opodatkowane podwójnie?? Masakra jakaś... dywidendy w PL są przecież już i tak podwójnie opodatkowane, raz firma płaci podatek od zysku a potem osoba fizyczna od dywidendy.. i co , trzeci raz potem w usa mamy płacić? To nie są jakieś wielkie pieniądze wiec w ogóle ta zabawa się chyba nie opłaca nam. A na dodatek nasz doradca mówi ze podpadam pod jakieś przepisy o właścicielstwie w zagranicznej firmie, będę musiała jakieś disclosure robic, dostarczać wyniki finansowe i cholera wie co - i na co to komu jak to mała prywatna firma w PL? A udziałów pozbyć się nie mogę bo musiałabym mieć zgodę pozostałych wspólników żeby je sprzedać a oni się nigdy nie zgodzą
-
Zaraz zaraz.... jak to „oprócz dywidend, nieruchomości i zysków związanych z firma której jest się właścicielem”?? To znaczy ze te dochody są opodatkowane podwójnie?? Masakra jakaś... dywidendy w PL są przecież już i tak podwójnie opodatkowane, raz firma płaci podatek od zysku a potem osoba fizyczna od dywidendy.. i co , trzeci raz potem w usa mamy płacić? To nie są jakieś wielkie pieniądze wiec w ogóle ta zabawa się chyba nie opłaca nam. A na dodatek nasz doradca mówi ze podpadam pod jakieś przepisy o właścicielstwie w zagranicznej firmie, będę musiała jakieś disclosure robic, dostarczać wyniki finansowe i wie co - i na co to komu jak to mała prywatna firma w PL? A udziałów pozbyć się nie mogę bo musiałabym mieć zgodę pozostałych wspólników żeby je sprzedać a oni się nigdy nie zgodzą zapodaj mi źródło do tej umowy między PL a stanami, poczytam sobie dokładniej...
-
Nie no w ogóle nie jest tu mowa o zarobkach takich rzędów, gdzie tam - dlatego ta kwota dopłaty jest jakaś kosmiczna i wg mnie kompletnie zle ten doradca nasz to policzył... on na razie to na szybko tylko powrzucał w ten 1040 form i wg mnie zrobił to zle. No nic, mamy extension to będziemy teraz dokładnie przerabiać wszystkie scenariusze co lepsze... Sytuacje niestety mamy skomplikowana bo kombinowaliśmy w PL jak się dało żeby poza praca coś extra zarobić i te różne inwestycje mimo małych kwot sumują się teraz w większy problem jak to rozliczyć, masakra... w każdym razie z tego co tu rozumiem to powinnismy nasze dochody z PL i usa zsumować i jakby z tego wyliczyć należny w usa podatek a potem odjąć od tego sumę podatków zapłacona już w PL, ma to sens? I jak jest np z odsetkami z obligacji - dostaliśmy je przecież już netto co nie znaczy ze podatek Belki podatek nie został zapłacony, bo został - rozumiem ze powinnismy go sobie doliczyć? Nie mam go jak udowodnić przecież ...
-
Kwoty siedmiocyfrowe? Haha, I wish doradca mi powiedział ze dostaliśmy extension wiec na razie nie zrobić tego mega dokładnie tylko przygotował worst case scenario i ze pewnie wyjdzie mniej... postanowiliśmy wiec na razie zapłacić tylko polowe z tego, i wysyłamy dziś czeki (wryło mnie jak usłyszałam że w ten sposób się to robi ! Czek poczta?? Masakra... epoka kamienia łupanego vs europa, no ale ok) No właśnie powiedział nam ze powinno to wyjść lepiej jak zrobimy ten dual status - wtedy rozliczymy się w PL z tej połowy roku co byliśmy w PL - do usa przylecieliśmy 29.05.18, do końca maja zatrudnieni byliśmy w PL a w usa od lipca 2018. Tak wiec jakby prawie fifty fifty... w PL za cześć z PL się rozliczamy ze skarbowym wiec chciałabym się rozliczyć w usa tylko z usa . Mam nadzieje ze wtedy podatku będzie dużo mniej..
-
Ok ale od tego ponad 105k nie muszę chyba drugi raz w usa podatku płacić? Skoro w PL już zapłacony? Nie wiem nawet czy w ogóle my w ten limit uderzamy, wg mnie nie wiec nie rozumiem skąd ta dopłata..
-
Na razie nie w głowie mi loteria, dziś deadline na rozliczenie z IRS a my ciagle w dupie - doradca podatkowy podesłał nam start rozliczenia z którego wynika że mamy w sumie ponad 31 tys USD dopłaty podatku, to nie może się zgadzać! Wy tu wszyscy tez się kiedyś ten pierwszy raz rozliczaliscie w stanach, powiedzcie mi czy mam racje - mnie się wydawało ze rozliczyć się musimy tylko z kasy zarobionej już w usa a osobno (pewnie na jakimś innym formularzu) wykazać wszystko co zarobione było w PL i z czego się rozliczyliśmy. A wydaje mi się ze on te wszystkie dochody jakoś do kupy zebrał i razem w jednym formularzu wykazał i wg mnie za dużo nam tego wyliczył nie wiem co robic a za bardzo nie ma czasu... on nam mówi że to co wyliczył to nie jest finalna kwota, to jest worst case scenario i mamy teraz zapłacić do iRS żeby uniknąć penalties, a tymczasem dostaniemy extension bo nasz case jest skomplikowany (ze względu na udziały w polskiej firmie które odziedziczyłam) i on potrzebuje więcej czasu żeby to wszystko dobrze przygotować .. i jak nam wyjdzie nadpłata to IRS nam odda w przyszłym roku w rozliczeniu. Ale 31 tysięcy?? To jest wagon pieniędzy help
-
Haha... dobra, po bańce mogę wam odpalić, niech stracę najpierw jednak muszę wygrać a żeby wygrać muszę kupić los a do tego jeszcze się nie zebrałam
-
Pierwsze Kroki W Usa .. (Emigracja) Do San Francisco
MeganMarkle odpowiedział mariano85 na temat - Emigracja (Forum ogólne)
@mariano85 ja Cię rozumiem i nie ma nic złego w tym, że byś chciał by żona miała Teoje nazwisko, ale jeśli aż tak jej to ma skomplikować życie to wg mnie najlepsze co możesz zrobić to powiedzieć że w całości zostawiasz jej te decyzje. Jak chce to niech zmieni jak nie to nie i zaakceptujesz każdy wybór. Tak wg mnie powinien postąpić kochający mąż -
Pierwsze Kroki W Usa .. (Emigracja) Do San Francisco
MeganMarkle odpowiedział mariano85 na temat - Emigracja (Forum ogólne)
Po trzecim rozwodzie już chyba można zakładać -
Pierwsze Kroki W Usa .. (Emigracja) Do San Francisco
MeganMarkle odpowiedział mariano85 na temat - Emigracja (Forum ogólne)
U mnie tak samo,nazwiska nikt się nie podejmuje przeczytać zwłaszcza że są w nim takie pułapki jak Ł i szcz w Polsce zreszta tez notorycznie wszyscy je przekręcali wiec się przyzwyczaiłam... ale za to imię mam krótkie i proste wiec dają radę. Za to dla dziecka będę na pewno wybierać imię uniwersalne, proste i takie samo w wymowie i pisowni po angielsku jak i po polsku. Może i zawęża to mocno wybór ale za to ułatwi dzieciakowi życie -
Pierwsze Kroki W Usa .. (Emigracja) Do San Francisco
MeganMarkle odpowiedział mariano85 na temat - Emigracja (Forum ogólne)
Skoro tak to zaczynam swoje imię doceniać za prosta pisownię i łatwość wymowy :P A przedstawiam się i tak skrócona wersja która jest jeszcze łatwiejsza... Nazwisko za to to kosmos dla nich. Ale w Bay Area jest tylu hindusów i innych Azjatów ze dziwaczne i ciężkie do przeliterowania nazwiska nikogo tu nie dziwią. -
Pierwsze Kroki W Usa .. (Emigracja) Do San Francisco
MeganMarkle odpowiedział mariano85 na temat - Emigracja (Forum ogólne)
No niemożliwe że z Patrycją wszyscy tyle problemów maja - przez nawet analogiczne imię jest w angielskim...? -
Pierwsze Kroki W Usa .. (Emigracja) Do San Francisco
MeganMarkle odpowiedział mariano85 na temat - Emigracja (Forum ogólne)
No to się teraz wszyscy zastanawiamy jakież to trudne imię możesz mieć.... obstawiam Katarzyna -
Pierwsze Kroki W Usa .. (Emigracja) Do San Francisco
MeganMarkle odpowiedział mariano85 na temat - Emigracja (Forum ogólne)
Ja zmieniłam na nazwisko męża (mimo ze jest trudniejsze niz moje i upierdliwe nawet w PL), bo chciałam żebyśmy się czuli wszyscy rodziną bardziej i faktycznie miało to dla mnie duże znaczenie. Dla męża tez. Teraz wszyscy razem z dziećmi nazywamy się tak samo i takie jakieś uczucie więzi i przynależności to daje. Wiec nie żałuje decyzji -
Pierwsze Kroki W Usa .. (Emigracja) Do San Francisco
MeganMarkle odpowiedział mariano85 na temat - Emigracja (Forum ogólne)
Wow! Gratulacje -
Pierwsze Kroki W Usa .. (Emigracja) Do San Francisco
MeganMarkle odpowiedział mariano85 na temat - Emigracja (Forum ogólne)
W przypadku szczęśliwców z DV lottery - ten numer jest wydrukowany na twojej pierwotnej immigration visa tyle że jest tam ukryty pod nazwą "registration number". A z tego co pamietam nasz drogi @mariano85 właśnie tą drogą dostał GC