MeganMarkle

Mam pytanie do korposzczurow takich jak ja czy wasze korpo po pandemii zostawiły prace z domu na stałe, kazały wam wracać do biura na full time czy może wprowadziły jakiś hybrydowy kompromis?

Bezdomni i ćpuny to wg mnie plaga SF. Trzęsienia, pożary i korki znacznie mniej mi przeszkadzały

Zgadzam się w pełni z tym stwierdzeniem. Aczkolwiek przyznam, że miałam okazje ostatnio pozwiedzać w końcu Los Angeles jak turysta (bo przyjechali znajomi z PL wiec było z kim) i byłam miłe zaskoczona, że wcale nie jest tak zle w centrum jak sądziłam. Poza Skid Row było naprawdę dość czysto i ładnie i relatywnie mało „zombiakow” w namiotach. Może to kwestia moich bardzo niskich oczekiwań ale byłam miłe zaskoczona

No i przy takim upale super przydaje się basen w ogrodzie także nie narzekam, zwlaszcza ze pracuje z domu :p

O popatrz, a ja się tak już przyzwyczaiłam do ciepła, że uwielbiam jak jest 36’C bo wtedy dopiero czuje ze jest ciepło i można w krótkich spodenkach i klapkach wyjść, a jak jest chłodniejszy tydzień ze 27’C tylko to już mi zimno i narzekam no ale to dlatego, że jest dry heat, duchoty bym nie zniosła.. a tak to czuje ze przyjemne ciepło mnie otula jak jestem na zewnątrz, wymarzone lato

Oj już bez przesady z tym wychwalaniem bezpieczeństwa w Polsce… owszem mniejszy dostęp do broni ale wychodząc gdzieś wieczorem w większym mieście tez można dostać wpier…. albo nożem, różnie bywa. Nie mówiąc już o tym ze będąc kolorowym czy LGBT to przemoc na ulicy jest nagminna, wiec nie wiem czy tak super. wiem ze skala masa chootings jest inna ale każdy kraj ma swoje problemy.

Tez zakupiliśmy i miałam podobne odczucia co do tego ściągania kasy z konta… no ale to już tak debilnie ta bankowość w USA działa. Masakra. Jednak ciężko się było nie skusić na te obligacje bo dobry deal

A my dziś rano z rodzina pojechaliśmy na lokalna paradę… a teraz myśle ze strach już gdziekolwiek wyjść w tym kraju :(( aczkolwiek w Europie tez podobnie: https://amp.cnn.com/cnn/2022/07/03/europe/copenhagen-mall-shooting-intl/index.html

Nie odzywaj sie nigdzie po polsku na granicy i będzie git. A najlepiej leć z usa do pl z przesiadka gdzieś indziej w Schengen i zamiecione. Nic ci nie grozi.

Nie chciałabym być tym pasażerem siedzącym obok takiego konesera gotowanych jaj w samolocie - smród ohydny… gorzej wali tylko ryba

Auć… co za jad

Super! Bardzo fajnie że rodzice w końcu Cię odwiedza:) nie sadze by mieli jakieś problemy na lotnisku, starszych ludzi raczej nikt nie podejrzewa imigracyjne intencje, starych drzew się nie przesadza (pewnie @andyopole zaraz się odezwie, że bredzę ). akurat miałam przyjemność przylecieć na LAX dwa dni temu z Europy i kolejka na immigration dla turystów była ogromna wiec niech się rodzice uzbroją w cierpliwość bo będą czekać długo, nie ma na to rady. Testow na COVID za bardzo nikt nie sprawdza w usa, tylko wyrywkowo, no i w samolocie trzeba podpisać deklaracje ze sie zrobilo negatywny test. Ale przy checkinie w Polsce na pewno będą od nich tego wymagać wiec muszą zrobić , gdzie to nie wiem bo ja akurat z AMS wracałam wiec tam robiłam. BTW jak napisałeś, że masz super nowinę to juZ myślałam ze chcesz się pochwalić, że zostaniesz ojcem, haha… ale widać na to musimy jeszcze poczekać

Dzięki! Już sobie takie pismo przygotowałam, wpisałam dane i mąż podpisał notariusza wiec jest git

Ja widziałam chrzan w WholeFoods ale to było jakiś czas temu.

Czyli czepiali się na wylocie do usa? A kto to sprawdzał? Przy kontroli paszportów? Jakie dane tam wpisać? Nie wiem czy ma sens podawać konkretne daty i numery lotów bo to się przecież może pozmieniać , jest covid itp…

tam pisze „traveling by land or sea, czy to znaczy ze by air już luz? Napisze to co kazali na wszelki wypadek..

Popytaj bo tam wlasnie lecę nie lecę sama i do tego oczywiscie lokalsi z firmy tam będą z nami ale i tak się cykam.. :p

Słuchajcie gdzieś tu na forum kiedyś czytałam, że samotny rodzic lecący poza usa z dzieckiem może zwrócić na siebie podejrzenia i lepiej mieć ze sobą papier ze zgoda drugiego rodzica… Planuje wylot do Europy z dzieckiem sama na 2 tyg i pomyślałam ze napisze taka zgodę z danymi męża a ob pójdzie z tym do banku i notary mu poświadczy ze to prawda. Takie coś starczy? Czy jakiś standardowy wzór jest co tam ma być napisane? a drugie pytanko - czy ktoś miał jakieś doświadczenia z podrozami służbowymi do Meksyku? Firma mnie chce wysłać na tydzień do fabryki a ja sie trochę cykam ze niebezpieczny kraj itp… ma ktoś podobne doświadczenia? Fabryka na zadupiu w miejscu mało turystycznym jak można sie domyślić

W moim przypadku raz było za trzymanie w ręce telefonu a drugi raz za zmianę pasa w niedozwolonym miejscu. Raczej niż szokującego i wsio w trzeźwości :p

Miałam właśnie to samo napisać… Nie gryz ręki która karmi

Miałam styczność z policja taką, że dostałam mandat dwa razy ale to chyba nie wadzi? a co do dat to co to znaczy „od momentu dostania GC”? Pierwsze przekroczenie granicy było w styczniu 2018, polecieliśmy wtedy na tydzień do Ohio. Potem wrocilismy do Polski pozymykac tematy i na stałe wylecielismy do USA pod koniec maja 2018. Od wtedy siedzimy w usa non stop, pomijając jeden wyjazd na wakacje do PL na 3tyg i pare moich służbowych podróży poza usa, również krótkich. To mam odliczać czy nie? Czy liczyć te 5 lat od stycznia czy maja?

Ja juz się nie mogę doczekać składania N400! 5 lat w usa styknie nam już za rok, wiec już ostatnia prosta… Skoro cały proces zajmuje wiele miesięcy to czy mogę złożyć wniosek już za wczasu czy dopiero jak już styknie dokladnie te 5lat po odjęciu wszelkich z usa wyjazdów? i o co chodzi z tym „charakterem moralnym”?

Bardzo smutna wiadomość

15 lat jest ok, ale tutaj 5? No bez kitu.... kasiore cisna i tyle :/

Uff, thank god... bo wizyta w DMV to najgorszy koszmar :/