-
Liczba zawartości
1 542 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
39
Zawartość dodana przez MeganMarkle
-
Dzięki wszystkim za porady. Na ten moment udało mi się umówić męża na wtorek w post office w jakiejś pipidówie 2h drogi od LA, bo tylko tam był dostępny appointment… a jak złoży to będziemy się starać o turbo przyspieszenie żeby się do PL udało jednak poleciec. A swoją ceremonie będę przekładać na po powrocie z PL i tyle. SSA załatwię przy okazji aczkolwiek nie wydaje mi się to pilne… pracodawcę mam stałego od 3 lat i nigdy się o mój GC nigdy nie upominał poza momentem zatrudnienia. Nie sadze by ich obeszło ze wbijam na obywatela :p
-
A po co ten SSA najpierw? Do czego to potrzebne? Rozumiem ze tam nie zabiorą certyfikatu a przy paszporcie tak ale przecież oddadzą. To nie może mąż iść do SSA o zmianę jak wrócimy z wakacji latem? Jest jakiś powód dlaczego powinno się to załatwić od razu?
-
A… masz racje, odroczenie Oath ceremony to jest moja szansa. Mój mąż miał od razu po teście i zabrali mu od razu GC. A ja spróbuje w takim razie zdać test żeby było odhaczone a ceremonie przełożyć na później i już. bo czytam na travel.state.gov ze processing time 10-13 weeks wiec może mój mąż się nawet nie wyrobi :/ nie aplikował nawet jeszcze…
-
Dzien dobry! mam taką sytuacje - test na obywatelstwo 12 maja a wylot do PL miesiąc później. Teraz się zorientowałam ze zabierają zielona kartę od razu po zdaniu (mojemu mężowi, już obywatelowi, zabrali). Zdążę aplikować o ten amerykański i go dostać do wylotu? Mówią mi ze 2tyg powinno zająć i spoko ale się boje ze nie wyrobie się i co? Wyjazdu do PL przełożyć nie mogę :/ any thoughts?
-
My złożyliśmy pod koniec listopada N400 i w grudniu już było bio, a teraz mój mąż ma test na obywatelstwo za tydzień, ja w kwietniu bo musiałam odroczyć. także poszło szybko va oryginalnie nam komunikowany czas oczekiwania 16months…
-
Ja już powoli tracę nadzieje ze wiosna w ogóle przyjdzie… ciagle widzę w apce ze niby już za tydzień ma się zrobić ciepło, a potem jednak jest zimno :/ teraz znów ma lac 3 dni i 12’C max to nie jest normalne w SoCal…. W tym roku z tej zimnej mokrej zimy przejdziemy chyba płynnie w pożary i susze w maju i tyle. Ech, wsio przez zmianę klimatu
-
pytanko do szanownych adminów czy jest jakaś opcja zmiany nicka albo chociaż modyfikacji? Strasznie mam już dość całej tej farsy z żałosna Megan i Harrym i nie chce być z nimi utozsamiana :p wybrałam sobie taki nick dawno temu jak była aktoreczka w Suits której nikt szerzej nie znał ale od tego czasu panna zeszła mocno na psy…
-
Zapraszam na priv, może się spotkamy gdzieś faktycznie w ojczyźnie
-
W oregonie to chyba zawsze deszcz ;p
-
Ja leciałam sama z córka do Amsterdamu rok temu, miałam papier podpisany przez męża ale nikt nie prosił o niego, ani w jedna ani w druga stronę. tez lecimy do PL w wakacje w tym roku!! Zdecydowanie trzymam kciuki by pogoda dopisała no i oby Putin nic nie odwalil…
-
No właśnie, na spinning się te piosenki nadają ale nie na wielkie show. Dlatego jestem w szoku ze ja wybrali na superbowl… a tak z innej beczki - mój mąż wczoraj dostał z USCIS zaproszenie na citizenship test w marcu! A dopiero co był na biometrics w grudniu. Jestem w szoku jak szybko to idzie… od naszego złożenia N-400 minęły raptem 3mce dopiero..
-
Nie wiedziałam, że była w ciąży - teraz to widzę inaczej w kontekście jej stanu ale śpiewała tez raczej kiepsko. Ogólnie wielkie rozczarowanie…
-
Oglądałam superbowl dziś po raz pierwszy w życiu i powiem tyle: Rihanna była beznadziejna. Nie wiem jak można było ją z takim show wystawić na taki event, porażka po całości…
-
A tak w ogóle to Szczęśliwego Nowego Roku!! Bo w Polszy właśnie północ ☺️. A w domu pod kołdrą, z kubkiem herbaty, z covidem i brakiem smaku i węchu
-
To prawda, na każdym kroku powtarzają, że jak tylko będzie republikański prezydent to koniec z pomocą dla Ukrainy. Zreszta sam Biden powiedział dopiero co odwiedzającemu go Zelenskiemu (który prosił o większe zaangażowanie i pomoc) że co ma bardziej pomagać jak Europa nie chce pomoc. W dużym skrócie - Europa musi sama się zatroszczyć o swoje bezpieczeństwo a nie tylko podwijać ogon i liczyć na bogatego wujka z Ameryki. O ile zachowanie Polski chowającej sie pod spódnice USA rozumiem (niespecjalnie mamy wybór) o tyle zachowanie Niemiec czy Francji wobec Rosji jest żenujące. O UK nie wspomnę bo Ci sami sobie strzelili w stopę brexitem a teraz mają już taki burdel że ciężko na nich liczyć albo sie z nimi liczyć.
-
Wg mnie liczenie na NATO jest bardzo naiwne bo kraje w nim będące maja różne interesy i tak na prawdę każdy myśli o sobie. Przed II wojna światowa Polska tez miała gwarancje Francji i UK i co? I nic. Żaden Francuz za Polaków umierał nie będzie. A co szykuje Putin? Wg mnie co najmniej otwarcie północnego frontu z Ukraina od strony Białorusi bo gromadzi tam siły. Z jakiegoś powodu również w Moskwie organizują schrony i miejsca ewakuacji (mimo to przed potencjalnym atakiem terrorystów) a miejska policję wywozi się na szkolenia z rzucania granatów i obsługi broni ciężkiej. Może to tylko koja paranoja, ale mam wrażenie ze się powtarzają lata 30’ XX wieku. a co do wojny o Tajwan, tak jak najbardziej możliwe, ale nadal wole być w USA niż PL
-
Zrzec się nie da, prezydent musiałby zgodę wyrazić. Zreszta trochę ekstremalnie się wyrzec ojczyzny aż tak… nie chce po prostu uczestniczyć w wojnie w kraju w którym nas nie ma. Dodatkowo mój mąż generalnie jest pacyfista ale to inny temat. A na tutejsze wojo już chyba za stary, w aplikacji pytali o wiek i się nie załapał ma widełki do woja
-
Papiery o obywatelstwo masz na myśli? Właśnie się zastanawiałam ostatnio czy jeśli mój mąż stanie się obywatelem amerykańskim, to już nie będzie go obejmował obowiązek powrotu do PL i walki za ojczyznę pod groźbą dezercji (co jak rozumiem miałoby miejsce teraz w przypadku bezpośredniego wciągnięcia Polski w konflikt zbrojny).
-
Święta święta i po świętach!! Wszystkim forumowiczom życzę dużo pomyślności w Nowym Roku! U mnie mąż się w święta rozchorował na COVID wiec całe wolne z pracy się marnuje na chorobę… Pogada upalna wręcz u nas, aż dziwnie patrzeć w TV na ten zaśnieżony east coast za dwa 2 tygodnie mam biometrics na obywatela wiec coraz bliżej do paszportu usa ☺️. I coraz bardziej się boje zaostrzenia wojny w Europie bo Putin się ewidentnie do czegoś szykuje
-
Dzięki bardzo za pomoc! Przeszłam już wszystkie pytania we wniosku i generalnie na wszystkie odpowiadam NO ale - jedno mnie zastanowiło (być moze złe rozumiem) - czy zwykły mandat z drogówki (za trzymanie w ręce telefonu podczas jazdy) liczy się jakos citation? Rozumiem ze nie?? „Have you ever been arrested, cited or detained by any ław enforcement officer”
-
Czy to w takim razie znaczy ze pomyliłam stronę? Daje głowę ze kiedyś tego używałam i było elegancko pokazane kiedy poza usa wyjeżdżałam itp… ale może mi się coś przyśniło. kolejne pytanie: pytają o USCIS account number. Gdzie to można znaleźć? Pisze ze na profilu w swoim account ale przekopałam się tam i nie mogę znaleźć :/
-
Dzien Dobry! chcialam się pochwalić, ze rozpoczęłam wypełnianie N400 bo już na to czas i mam pytanie z którym może mi pomożecie - z jakiegoś powodu nie działa mi strona na której można sprawdzić travel history :https://i94.cbp.dhs.gov/I94/#/history-search wpisuje dane prawidłowo i wyskakuje record not found :-/ wiem ze wpisuje prawidłowo bo już to robiłam wiele razy wcześniej i zawsze działało. Jakieś pomysły co robię zle?
-
@Natalie98 jak jestes ogrnieta choc troche to w ogole sie now martw, praca sie zawsze znajdzie - tylko musisz szukać będąc już tu na miejscu w usa. A co do korpo - to już zależy od tego gdzie na Florydę sie przeprowadzasz, w dużych aglomeracjach coś sie zawsze znajdzie, zrób research na LI i indeed czy glassdoor na co w twojej docelowej okolicy można liczyć…
-
Don’t hate the players, hate the game tak dziala kapitalizm i każdy kto chce się na gorze utrzymać musi uprawiać tego typu grę, wcale się waszemu kierownictwu nie dziwie
-
Czyli sami pracownicy zaczęli się domagać powrotu do biura? To ciekawe… u nas wręcz przeciwnie - nikt wracac nie chce a CEO na to ciśnie by choć na 2-3 dni wrócić. Dziwie się trochę młodym ludziom, że wracać nie chcą - w końcu w biurze poznaje się ludzi, nawiązuje kontakty, przyjaźnie. Nie rozumiem jak można mieć 20-pare lat i woleć siedzieć w domu. Dla mnie w tym wieku biuro było miejscem spotkań towarzyskich, no i w biurze tez poznałam męża.