sly6 Napisano 20 Lutego 2009 Zgłoś Napisano 20 Lutego 2009 Tak jak pisze Rademedes ,jesli dluzszy czas czekasz to napisz do nich
arras Napisano 20 Lutego 2009 Zgłoś Napisano 20 Lutego 2009 Witam jeszcze raz. Sprawdzalem na stronie ktora mi podaliscie i lipa! Po wpisaniu numeru sprawy i innych danych pojawia sie komunikat ,ze nie mozna odszukac danego aplikanta ( tak w skrocie) A mam w reku potwierdzenie przyjecia sprawy , w Wawie z dnia 28 sierpnia 2008. Troche mnie to dziwi, w poniedzialek zadzwonie do amby i zapytam co sie dzieje.
Rademedes Napisano 20 Lutego 2009 Zgłoś Napisano 20 Lutego 2009 telefonicznie jest ciezko jakies informacje uzyskac, raz probowalem zostawic "tylko" wiadomosc i po 20 sekundach nagrania wlaczyl sie sygnal faksu, a zanim przebrnalem przez menu to zajelo 4 min 50 sek ;-) do dzis to pamietam bo probowalem dwa razy, najszybsze odpowiedzi mialem po wyslaniu faksow, bo na drugi dzien oddzwaniali co do tej strony, to sprawdz dokladnie czy wpisujesz odpowiednie numery w odpowiednie miejsca, swoja sprawe powinienes znalezc po "Client ID number" lub po "Immigration File Number" ten drugi ma zaczynac sie literka "B" i te literke tez trzeba wpisac ;-), mi nigdy po tym pierwszym nie znalazlo, ale po IFN zawsze, nawet dzisiaj ;-) co do nazwiska, to sprawa jasna (bez polskich liter oczywiscie), date urodzenia podajesz glownego aplikanta
arras Napisano 6 Marca 2009 Zgłoś Napisano 6 Marca 2009 Ok Rademenes udalo sie , sprawa w toku , czekam sobie wiec cierpliwie . Dzieki za rade.Mam nadzieje, ze cos sie ruszy bo mi do Vancouver spieszno Badania zrobilem 19. stycznia i czekam na ich ruch.
Rademedes Napisano 7 Marca 2009 Zgłoś Napisano 7 Marca 2009 Badania zrobilem 19. stycznia i czekam na ich ruch. To jeszcze swieza data, maja sporo czasu na ruch. Najwczesniej powiniene sie martwic 90-dni po tym jak dostali badania, czyli okolo 100 dni, bo zanim lekarz wysle badania i dostanie je ambasada tez trwa to okolo tygodnia.
Rademedes Napisano 5 Maja 2009 Zgłoś Napisano 5 Maja 2009 nie wiedzialem gdzie sie dokleic z tematem, a ten wydaje w miare odpowiedni zeby nie tworzyc niepotrzebnie nowych watkow ;-) Link do artykulu: http://www.gazetagazeta.com/artman/publish...cle_25553.shtml A ponizej jego fragment: Pytanie: Od paru już lat myślę nad zamieszkaniem w Kanadzie.Ostatnie trzy lata życia spędziłem w Wielkiej Brytanii na zbieraniu funduszy na studia w Kanadzie, aczkolwiek to co uskładałem starcza jedynie na pierwszy rok studiów. Muszę również okazać na granicy, że jestem w stanie się utrzymać sam w Kanadzie. Problemem jest to, iż student może pracować jedyne 20 godzin na tydzień i szczerze watpię, że za zarobione w ten sposób pieniądze będę mógł się utrzymać i jednocześnie odłożyć na czesne na następny rok studiów. Wpadłem więc na pomysł znalezienia pracodawcy przez internet i próbowania dostania wizy pracowniczej. Niestety, ze względu na moje niskie kwalifikacje (skończyłem tylko liceum i pracowałem w UK głównie jako kelner i prace temu pokrewne) nie wiem, czy jestem w stanie znaleźć pracę. Co więc w takim przypadku robić? Czy jest jakieś rozwiązanie, abym jednak mógł przyjechać do Kanady?Odpowiedź: Wiele osób znajduje się w takiej właśnie i podobnej sytuacji jak ta opisana powyżej. Myślę, iż w przypadku młodych ludzi, którzy chcą się dalej uczyć, a zwłaszcza wtedy (choć nie tylko) gdy nie mają jeszcze dobrej edukacji, to przyjazd do Kanady na wizę studencką jest najlepszym pomysłem. Bardzo jestem za nauką, a zwłaszcza w Kanadzie. W ten sposób można za ogon złapać kilka przysłowiowych srok - uzyskać wykształcenie, które przyczyni się z kolei do wykonywania w przyszłości dobrego zawodu (a benefitów tego nie muszę, mam nadzieję, tłumaczyć), a jednocześnie dzięki temu uzyska się pobyt stały w Kanadzie. Same plusy. Aż szkoda byłoby nie skorzystać. Ale faktem jest, iż aby kwalifikować się na wizę studencką, trzeba rzeczywiście wykazać się sporą sumą pieniędzy. W przypadku takim jak tego młodego człowieka, którego e-mail przytoczyłam powyżej, uważam, że najlepszym pomysłem byłoby, aby przez najbliższy rok dalej pracował w Wielkiej Brytanii oszczędzając każdy grosz po to, aby zakwalifikować się jako student zagraniczny. Zacisnąć pasa i zbierać pieniądze na edukację i życie w Kanadzie. Nie takie proste? Pewnie, że nie, ale jednakże możliwe, proszę mi wierzyć. Jeżeli ktoś tylko chce - jest w stanie i góry przenosić na plecach. Pytanie: Chcemy całą rodziną starać się o pobyt stały w Kanadzie na podstawie zawodu i wykształcenia żony. Jednakże słyszeliśmy, że z powodu tego, iż jedno z naszych dzieci jest niepełnosprawne, nie będziemy się kwalifikować i nie mamy co nawet marzyć o imigracji do Kanady. Czy to prawda? odpowiedz w linku zamieszczonym powyzej
sly6 Napisano 5 Maja 2009 Zgłoś Napisano 5 Maja 2009 a dla tych do umieja jezyk francusku-angielski jest tutaj to opisane jak mozna sie starac o pobyt staly po nauce lub tez bedac na wize pracowniczej w Kanadzie : http://www.cic.gc.ca/english/immigrate/cec/index.asp do tego nalezy dodac programy w danej Prowincji : http://www.cic.gc.ca/english/immigrate/provincial/index.asp
holy Napisano 26 Czerwca 2009 Zgłoś Napisano 26 Czerwca 2009 Witam wszystkich, Interesuje mnie cala procedura ubigania sie o pobyt staly w Kanadzie na podstawie skilled worker program. Naczytalam sie juz mnostwo na ten temat, zarowno na forum jak i na stronach urzedowych Kanady, ale wciaz mam kilka pytan, na ktore nie znalazlam odpowiedzi. A mianowicie: 1. ile punktow mozna dostac za szkole, tj. czy podstawowka tez sie liczy do sumy lat, np. 8 lat podstwowki, 4 lata ogolniaka, 5 lat magistra w Polsce i 2 lata (2-letni program zrobiony w 1.5 roku) magistra w USA. Czy nalezy napisac w podaniu, ze sie ma 18.5/ 19 lat nauki czy tez tylko 12.5?? 2. mam skonczone studia w USA i teraz pracuje, od ponad 1.5 roku na H-1B, i to doswiadczenie mam zamiar uzyc jako glowne doswiadczenie na podaniu. W tej sytuacji naturalnie nie chcialabym aby moj obecny pracodawca dowiedzial sie, ze skladam podanie na PR do Kanady. Czy ktos bedzie sie kontaktowal z moim pracodawca? czy wystarczy, ze sie poda szczegoly odnoszace sie do stanowiska itp, np. uzywajac dokumenty zwiazane z H-1B badz ewentualnie ogolny list od pracodawcy potwierdzajacy fakt pracy, opisujacy stanowisko, daty itp?? P.S. Nie widzialam na podaniu miejsca na numer telefonu pracodawcy, czy to znaczy ze nikt nie bedzie do niego dzwonil? Czytalam tez na stronie internetowej CIA, ze urzednicy moga uzywac ogolnie dostepne zrodla informacji, takie jak "przegladarki internetowe" itp. aby zweryfikowac prawdziwosc informacji na aplikacji. Rowniez napisane bylo, ze szanuja Twoja prywatnosc i nie beda udzielac informacji nikomu bez Twojej pisemniej zgody. Dziekuje bardzo za odpowiedz.
Rademedes Napisano 27 Czerwca 2009 Zgłoś Napisano 27 Czerwca 2009 Ad. 1 Na poczatku powinienes zrobic sobie test czy w ogole sie kwalifikujesz: http://www.cic.gc.ca/english/immigrate/ski...ssess/index.asp Po uzyskaniu odpowiedniej ilosci punktow mozna myslec o wypelnianiu aplikacji. Co do Twojego pytania to w formularzu IMM 0008F wymienia sie nastepujace szkoly (podajac rowniez lata nauki) - Elementary / Primary School [8] - Secondary / High School [4] - University / College [5] Nie wydaje mi sie, ze jesli studiowales na 3 kierunkach (na tym samym poziomie) to podajesz 3x5 lat studiow. Ja studiowalem na dwoch roznych, podalem je oczywiscie w aplikacji ale nie liczylem lat podwojnie. W Twoim wypadku podajesz 17 lat a nie 19.5. Gdybys mial 17.5 w sumie to i tak podajesz 17. Ad. 2 Twoj pracodawca nie musi sie dowiedziec, ale wcale nie jest powiedziane, ze sie nie dowie. Prosta sprawa, kazdy dokument jaki im wysylasz dajesz im prawo do weryfikacji. Tzn jesli wezmiesz list od pracodawcy, to oni spokojnie moga zadzwonic i zapytac czy taki pracownik istnieje i czy informacje zawarte w dokumencie sa prawdziwe. Do mojej znajomej dzwonili do dziekanatu, zeby potwierdzic nie tylko czy studiowala, ale co studiowala i trzeba przyznac ze pytali o szczegoly. Skoro szkole moga sprawdzic to pracodawce tym bardziej - i bedzie to o tyle dla nich latwiejsze w Twoim przypadku, ze sie dogadaja po angielsku. Podsumowujac, jesli zadzwonia wcale nie musze pytac o szczegoly i podawac dlaczego wymagaja takich informacji. Oni chca tylko potwierdzic zlozone przez Ciebie informacje. Nie ma sie co martwic na ogol nie dzwonia :-)
xqmichal Napisano 22 Lipca 2009 Autor Zgłoś Napisano 22 Lipca 2009 Witam. Wypełniając pytania testowe na stronie "http://www.cic.gc.ca/english/immigrate/skilled/assess/index.asp" wypełniamy ważny punkt, dzięki któremu możemy uzyskać więcej punktów końcowych, a mianowicie znajomość języka. Mam pytanie, czy składając wniosek na skilled worker konieczne jest przedstawienie w ambasadzie certyfikatu IELTS (jeżeli chodzi o język angielski)? Czy brak udokumentowanej znajomości języka jest poważną przeszkodą w procesie emigracyjnym? Podejrzewam, że zdanie egzaminu nie jest łatwe (stres, krótki czas na odpowiedzi oraz dobra znajomość gramatyki); większość ludzi, którzy chcą emigrować do Kanady z pewnością zna angielski na tyle aby dość swobodnie się porozumieć, ale egzamin IELTS może ich przerosnąć, poza tym trochę kosztuje więc podchodzenie do niego wielokrotnie jest nieekonomiczne Prosił bym o odpowiedź.. Pozdrawiam.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.