Wojtek-J Napisano 6 Listopada 2008 Autor Zgłoś Napisano 6 Listopada 2008 Praktycznie zadnego rozsadnego planu energetycznego przy zwiekszajacym sie imporcie ropy naftowej z innych krajow (65%+) - dzieki temu USA rocznie wysylaja setki miliardow dolarow na bliski wschod i do innych krajow. Tutaj wine mozna zrzucic na wszystkich, chociaz za Clintona procent importowanej ropy z zagranicy byl mniejszy. Jak sam zauwazyles, winic mozna wszystkich, a nie tylko Busha. Nadal brak zadnych inwestycji w rozpadajaca sie powoli infrastukture ( tez wina obu stron ) ... Guantanamo samo w sobie jest ewenementem Mnie nie szokuje. Gorsze rzeczy dzieja sie na wojnach i pomija sie je milczeniem. Prezydent Allende byl agentem KGB, ale robi sie z niego bohatera i nikt sie jego zdradziecka dzialalnoscia nie przejmuje. Najwiekszym herosem naszych czasow jest Che, ktory mordowal w imie 'szczytnych idei', ale jest teraz idolem mas (a ludzie zwykle nie wiedza o nim nic poza jedna tylko rzecza - jego wizerunek wyglada pieknie jako tatuaz albo jako logo na koszulce). Guantanamo jest tu jednak czyms potwornym i niepowtarzalnym. No tak, rewelacja ... Warto wspomniec tez jak rzad federalny poradzil sobie z Katrina Bardzo kiepsko. To prawda. No i koklusz Argument rownie rozsadny jak pozostale Mysle, ze Bush zostawil Obamie wystarczajaco duzo, zeby nie trzeba mu bylo zlorzeczyc. Ale przeciez Obama to socjalista, a wrecz komuch i to ON na pewno zniszczy USA. Podawajcie wiecej przykladow idiotow, ktorzy dzwonia do stacji radiowych mowiac jak to oni glosowali na Obame. Moze i idiotami sa, ale wydaje mi sie, ze glosujac na Obame, nieswiadomie zaglosowali rozsadniej niz ludzie, ktorzy z klapkami na oczach zawsze glosuja na republikanow. Bush nie byl swietnym prezydentem i naprawde wiele mozna mu zarzucic. McCain tez moim zdaniem nie byl rewelacyjnym kandydatem i mozna na pewno znalezc osoby lepiej nadajace sie na bycie prezydentem. Rzecz w tym, ze w porownaniu z nimi Obama jest po prostu tragedia. Dla mnie najwieksza zaleta USA sa niskie podatki i wolny rynek (lub chociaz jego namiastka). Wada Europy sa z kolei bardzo wysokie obciazenia podatkowe oraz napuszona biurokracja i regulacjonizm. Wszystko wskazuje na to, ze pod rzadami Obamy USA bedzie stawac sie powoli druga Europa.
Magnum Napisano 6 Listopada 2008 Zgłoś Napisano 6 Listopada 2008 Haha! Dziala bardzo dobrze? Usmialem sie. Poczytaj sobie o tym co dzieje sie w Szwecji Bo napewno w USA dzieje sie o stokrotnie lepiej. :] Irak i Afganistan to olbrzymie pieniadze, a Clinton nie musial mierzyc sie z wojnami Gdyby nie fakt Bush wygrał w 2000 mimo przegranej w wyborach powszechnych, dalej bysmy sie nie musili mierzyc z Irakiem. :] Tak BTW.. obecnie dług USA wynosi 10,5 biliona dolarów
ankam Napisano 6 Listopada 2008 Zgłoś Napisano 6 Listopada 2008 Moglabys sama, dla dobrego przykladu uruchomic swoj i ta mysl rozwinac? Zdaje sobie sprawe ze Hussein Obama sam jako prezydent nie moze wiele zdzialac bez poparcia Kongresu ale podejrzewam, ze nie o to Ci chodzilo. Bede wiec wdzieczny za kilkuzdaniowe streszczenie przeslanek na ktorych opierasz swoja opinie. w zasadzie moja mysl w mniejszym lub wiekszym stopniu rozwinal gabrielangel... dodam tylko, ze nie wszytskie socjalistyczne przekonania sa zle, a jedynie zle sie kojarza... podobnie jak nie wszytskie kapitalistyczne sa dobre... nie wsyztsko jest czarne albo biale! zamiast z gory zakladac co najgorsze, lepiej poczekac na rozwoj wydarzen... Wojtek-J nikogo nie nazwalam idiota ani glupkiem, wiec nie wciskaj mi slow, ktorych nie uzylam i daleko mi do tego!
gabrielangel Napisano 6 Listopada 2008 Zgłoś Napisano 6 Listopada 2008 Haha! Dziala bardzo dobrze? Usmialem sie. Poczytaj sobie o tym co dzieje sie w Szwecji i jakie pomysly przechodza tam do porzadku dziennego, naprawde zal mi zniewolonych obywateli tego narodu.Niszczenie praw jednostki dla dobra ogolu - jak w komunie. Spojrz na watek o "Vision Zero" w dziale off-topic tego forum i poznaj jeden z naprawde wielu 'wspanialych' pomyslow rzadu Szwecji, ktory w dosc ciekawy sposob chce wprowadzic ogolny dobrobyt i szczescie wsrod obywateli. Niszczenie praw jednostek to masz w USA - vide Patriot Act, jak u wielkiego brata. Nie wszystkie pomysly w kazdym kraju dzialaja i sa rozsadne i nie wszystkie sa wprowadzane w zycie. Tobie szkoda obywateli szwedzkich, a ludzie chca tam emigrowac i sie osiedlac ( nawet konserwatywni Polacy nienawidzacy socjalki ). Wedlug HDI, ktory jest powszechnie znanym wskaznikiem (wprowadzonym przez ONZ) "poziomu rozwoju spolecznego", wiekszosc krajow skandynawskich - a zatem socjalistycznych - WYPRZEDZA USA. Tak, strasznie wszystkim zle w tych krajach. Zrozum, Tobie sie nie podoba bo musisz placic mega wysokie podatki i pomagac wszystkim - inni maja to gdzies a w zamian chca miec lepsza opieke zdrowotna i dostep do edukacji. Irak i Afganistan to olbrzymie pieniadze, a Clinton nie musial mierzyc sie z wojnami.Spojrz na dowolny kraj zaangazowany w wojny, spojrz na to jak w ich trakcie podnoszone sa podatki, ile kosztuje konflikt i jakie przeznacza sie na niego pieniadze. Nie uwzgledniasz tego faktu w porownaniu Clintona i Busha - a to 'drobne' 'przeoczenie'. Clinton nie musial bo nie byl glupi i w zadna duza wojne sie nie wplatal. Pozatym ty nie uwzgledniasz tego, ze nawet jesli te wojny kosztowaly do tej pory (wedlug szacunkow ekspertow) kolo 1 tryliona, to i tak Republikanie wydali 4 tryliony dodatkowo. Czyli za Clintona -1.7, za Busha -4, nie uwzgledniajac zadnych wojen. Fiskalni konserwatysci !!! Brawo. Oooo. A dlaczego jedna jest sluszna, a druga juz nie bardzo? Wyjasnij. Mi wydawalo sie zawsze, ze z moralnego punktu widzenia malo ktora wojna jest sluszna (karze sie w koncu wielu niewinnych ludzi za bledy popelnione przez nielicznych politykow lub przez inna, zwykle niewielka grupe ludzi).Jezeli bierzemy pod uwage zyski z prowadzenia wojny (a takie oczywiscie rowniez istnieja) - skad wiesz czy np. wojna w Iraku nie przyniesie USA korzysci, a jedynie straty (w koncu wszyscy przeciwnicy wojny mowia o tym, ze chodzilo o rope - a skoro chodzilo o rope, wiaze sie z to chyba z interesami i korzysciami dla USA, prawda)? Nikt sie nie spiera o moralna strone wojny. Mowimy o USA i o decyzjach podjetych przez administracje Busha - w takim przypadku wojna w Afganistanie byla wojna "sluszna" i akceptowana przez spoleczenstow gdyz chcieli zlapac/zabic Bin Ladena, ktory zaatakowal obywateli i terytorium USA (chociaz mandatu ONZ tez nie miala do konca). Narazie zyski z wojny w Iraku sa mizerne (a raczej grubo na minusie liczac ten trylion ktory poszedl na wojne i reputacje usa na calym swiecie). Myslisz jak juz bedzie te np. 300 milardow dolarow zysku to bedzie to ekwiwalentne do ponad 4000 chlopakow ktorzy stracili zycie ? Czy moze 200 miliardow = 4000+ ofiar po stronie amerykanskiej. Moze masz jakis wzor, na ile $ przeklada sie zycie jednego czlowieka wyslanego do Iraku. Albo ile jednen polegly zolnierz musi wygenerowac zysku zeby sie ta cala operacja sie oplacila? Katrina napisala juz wyzej:Hm.. czyz to nie Bush apelowal kilka lat temu, zeby przestali dawac ryzykowne kredyty na domy dla ludzi, ktorzy sie nie kwalifikuja? I czyz to nie Demokraci byli przeciwni aby takowa ustawa weszla w zycie? Czyz to nie Demokraci krzyczeli, ze kazdy ma miec prawo miec swoj wlasny dom? I teraz niby Obama chce wprowadzic "regulacje". Tutaj masz prawdziwe zrodla swojego kryzysu, ..., no ale najlatwiej zwalic wszystko na Busha. Tak, zdecydowanie to wina 2 letnich rzadow demokratycznego kongresu, ktorzy nie zgodzili sie na wprowadzenie regulacji. Wszyscy juz zapomnieli, ze dostep do taniego kredytu byl od dawna, kiedy to republikanie byli u wladzy i jakos nie bylo z tym problemu. Temat kryzysu jest na o wiele dluzsza dyskusje, na ktora szczerze nia mam czasu. Pozayum obie strony beda rzucaly kontrargumenami, ze to za rzadow Clintona naciskano na Fannie Mae i Freddie Mac zeby dawaly tanie kredyty, pozniej wprowadzono regulacje i znowu za republikanow zderegulowano... Od zawsze bylo tak, ze 'plyniecie z nurtem' jest najlatwiejsze i powtarzanie tylko tego, co przeczyta sie w danej gazecie - zwalnia od myslenia i analizowania.Prawda jest tez taka, ze USA nigdy nie byly panstwem szczegolnie lubianym na arenie miedzynarodowej. Moze przez zawisc? Malo obchodzi mnie to co mysla ludzie, ktorzy raczeni sa medialna papka - wiekszosc z nich i tak nie ma o USA i o polityce zadnego pojecia i potrafia powtarzac tylko puste slogany, gorzej gdy podac trzeba prawdziwe argumenty. Mylisz sie, Ameryka byla lubiana w okresach, w ktorych wstawiala sie za slabszymi i walczyla w slusznej w sprawie. Np. II Wojna Swiatowa. Teraz jest nie lubiana (oprocz paru wyjatkwych, konserwatynych krajow jak np. Polska) przez arogancje i bledna polityke zagraniczna. Ciebie moze malo obchodzic co kto mysli, ale na swiecie zyje pare miliardow ludzi, ktorych obchodzi to co USA robia i ktorzy tez maja wplyw na dobrobyt w USA. To ze nie maja zadnego pojecia o polityce i USA to nie jest zaden argument, bo ludzie beda podejmowali przyjazne czy nieprzyjazne decyzje w stosunku do USA niezalenie od tego czy cos wiedza wiecej czy nie, a glownie przez pryzmat tego co widza, ze np. USA jest w Iraku w ktorym nie powinna byc i w ktorym ginie mnostwo niewinych osob. Srednia 2,59 dla okresy prezydentury Clintona, srednia 2,79 dla okresu prezydentury Bush-a.Ekonomia USA podczas prezydentury Busha zmierzyc musiala sie z dwiema wojnami oraz z kryzysem (w jaki sposob wywolanym wspominala juz Karina) - wzrost inflacji o 0,2% nie jest w takim wypadku tragiczna liczba. Porownaj sobie ta roznice z Zimbabwe (wynosila niedawno 11 000%), z Wenezuela (okolice 23% w 2007 roku), z Estonia (ponad 11%). W Szwajcarii nastapil tez niedawno wzrost inflacji (o blisko 3%) - tam juz chyba gina z glodu Z kryzysem to sie musi mierzyc od niedawna - co do wojny, tak no i co w zwiazku z tym ? Gdyby na wojne nie poszedl byloby prawdopodobnie lepiej prawda ? Duza czescia tej inflacji jest cena za paliwo - mozna winic OPEC, Chiny, Indie itd, ale to administacja jest winna tego, ze coraz wiecej ropy sie importuje i nie bylo prawie zadnych rozsadnych inicjatyw dotyczacych alternatynych zrodel energii. Ostatnio w wakacje kiedy barylka kosztowala 140$+ Bush nawet nie mogl sie doprosic u swoich przyjaciol z Zatoki Perskiej zeby zwiekszyli wydobycie ropy - zalosne. Mnie nie szokuje. Gorsze rzeczy dzieja sie na wojnach i pomija sie je milczeniem.Prezydent Allende byl agentem KGB, ale robi sie z niego bohatera i nikt sie jego zdradziecka dzialalnoscia nie przejmuje. Najwiekszym herosem naszych czasow jest Che, ktory mordowal w imie 'szczytnych idei', ale jest teraz idolem mas (a ludzie zwykle nie wiedza o nim nic poza jedna tylko rzecza - jego wizerunek wyglada pieknie jako tatuaz albo jako logo na koszulce). Guantanamo jest tu jednak czyms potwornym i niepowtarzalnym. No tak, rewelacja ... Nie dziwi mnie to, ze akurat Ciebie nie szokuje. Na szczescie wiecej osob na swiecie jest bardziej wrazliwa. To, ze inne rzeczy sie przemilcza tez nie jest dobrze - nie usprawiedliwia to istnienia Guantanamo. Che byl terrorysta - zgadzam sie co do tego, ze wiekszosc osob go idealizuje. Guantanamo jest czyms potwornym i niepowtarzalnym - od kraju, ktory chce byc policjantem swiata, moralnym swiatlem w tunelu oczekuje sie troche wiecej niz zamykanie ludzi na lata i torturowanie. Bush nie byl swietnym prezydentem i naprawde wiele mozna mu zarzucic. McCain tez moim zdaniem nie byl rewelacyjnym kandydatem i mozna na pewno znalezc osoby lepiej nadajace sie na bycie prezydentem.Rzecz w tym, ze w porownaniu z nimi Obama jest po prostu tragedia. Dla mnie najwieksza zaleta USA sa niskie podatki i wolny rynek (lub chociaz jego namiastka). Wada Europy sa z kolei bardzo wysokie obciazenia podatkowe oraz napuszona biurokracja i regulacjonizm. Wszystko wskazuje na to, ze pod rzadami Obamy USA bedzie stawac sie powoli druga Europa. Widzisz tu moglibysmy odkryc druga strone medalu - USA boryka sie z wieloma problemami natury spolecznej (bo przez niskie podatki i mala ingerencje panstwa, obywateli na najnizszym szczeblu drabiny zostawia sie samym sobie) a w Europie jest latwiejszy dostep do edukacji i opieki zdrowotnej. To samo mowili o Clintonie, ze bedzie tragedia i co ? No nic, bylo na pewno lepiej niz przez ostatnie 8 lat.
karina Napisano 7 Listopada 2008 Zgłoś Napisano 7 Listopada 2008 Co do edukacji to raczej w USA maja jak u Pana Boga za piecem - kazdy ma prawo do bezplatnej edukacji do poziomu HS, plus pozniej wszystkie te baby's mamas, ludzie wykazujacy niskie podatki itd. maja praktycznie pokrywane studia i umazane kredyty, wiec chyba nie jest zle? Poza tym tu jest praca i niech ida do pracy zamiast kierowac pierwsze kroki do SSA po wszystko co im sie "nalezy" bo sa "less fortunate'. Co do opieki medycznej - wystarczy pojsc do emergency room i zobaczysz kto tam jest i ile z tych osob ma ubezpieczenie. Myslisz, ze oni pozniej placa rachunki? Nope. Placa podatnicy. Wiec reasumujac sluzba zdrowia jest dla nich za free. Maja szpital za free, maja clinics gdzie wizyty sa za free, maja leki, ktore dostaja, maja charity care itd. Porody kryje panstwo - wiec czego jeszcze nie ma w tym servisie za free? No chyba, ze mowimy o prywatnych praktykach lekarskich gdzie nie moga sie dostac bez insurance - tu masz racje, to tez powinno byc za free. Jak czytalam jak kiedys wypowiadal sie jeden czlowiek, ktory nie pracuje, mieszkania i swiadczenia oplaca mu rzad, a on narzekal, ze to skandal, ze on musi czekac w klinice 25 minut zeby go lekarz przyjal! I tu jego slowa: They are wasting my time!. Na pytanie ile go kosztuje wizyta w klinice, on mowi, ze nic nie kosztuje, ale to nie znaczy, ze on powinien czekac, bo to marnowanie czasu. Sumujac: nie dosc, ze wszystko ma za free, to jeszcze narzeka.
karina Napisano 7 Listopada 2008 Zgłoś Napisano 7 Listopada 2008 Reasumujac: jesli komus sie tu nie podoba - moze zmienic kraj, prawda? Wiekszosc "less fortunate' tego nie zrobi, bo w zadnym innym kraju nie bedzie tego co tu za free.
gabrielangel Napisano 7 Listopada 2008 Zgłoś Napisano 7 Listopada 2008 Karina - wiem ze nie placa rachukow, to przeciez jeden z powodow dla ktorych ceny ubezpieczenia ida do gory. Moze latwiej byloby gdyby panstwo ubiezpieczylo wszystkich skoro ktos i tak za to placi ? Co do edukacji - nie fiksuj sie na"less fortunate". To wina przepisow, ze kraj daje sie tak doic - ludzie ktorzy wykorzystuja system sa w kazdym panstwie. Ja pisalem o latwiejszym dostepie do edukacji dla "zwyklych" ludzi, ktorzy na studia chca isc a nie moga bo nie maja bogatych rodzicow albo z roznych powodow nie moga dostac kredytu. Wow, darmowa edukacja do poziomu HS. To co powiedziec o takiej Danii gdzie kazde ma prawo do darmowej edukacji do konca studiow.
FUGAZI Napisano 7 Listopada 2008 Zgłoś Napisano 7 Listopada 2008 Wow, darmowa edukacja do poziomu HS. To co powiedziec o takiej Danii gdzie kazde ma prawo do darmowej edukacji do konca studiow. 1. Nie ma nic za darmo, ktos za to musi zaplacic. 2. W Polsce tez podatnicy placa studentom za edukacje i co z tego?
karina Napisano 7 Listopada 2008 Zgłoś Napisano 7 Listopada 2008 Karina - wiem ze nie placa rachukow, to przeciez jeden z powodow dla ktorych ceny ubezpieczenia ida do gory. Moze latwiej byloby gdyby panstwo ubiezpieczylo wszystkich skoro ktos i tak za to placi ? CZYLI JESLI PANSTWO BY UBEZPIECZYLO WSZYSTKICH TO ZNACZY SIE, ZE KTO BEDZIE ZA TO PLACIL? PANSTWO? NIE, MY BEDZIEMY PLACIC, PODATNICY. TERAZ PLACA PODATNICY, POZNIEJ BEDA PLACIC PODATNICY I TYLE. PANSTWO NIE ZARABIA, ZARABIAJA LUDZIE I TO LUDZIE PLACA ZA INNYCH. Co do edukacji - nie fiksuj sie na"less fortunate". AKURAT MAM DO TEGO CALKOWITE PRAWO JAKO OSOBA, KTORA PLACI PODATKI. To wina przepisow, ze kraj daje sie tak doic - ludzie ktorzy wykorzystuja system sa w kazdym panstwie. W TYM PANSTWIE JEST TO WYKORZYSTYWANE DO MAX. I TO PRZEZ TAKICH, KTORYM SIE NIE CHCE TYLKA RUSZYC. TERAZ NIBY OBAMA MA IM DAC JESZCZE WIECEJ - Z CZEGO? Z NASZYCH PODATKOW. Ja pisalem o latwiejszym dostepie do edukacji dla "zwyklych" ludzi, ktorzy na studia chca isc a nie moga bo nie maja bogatych rodzicow albo z roznych powodow nie moga dostac kredytu. JESLI KTOS NIE MA BOGATYCH RODZICOW TO BIERZE KREDYT, A POZNIEJ GO SPLACA JAK POJDZIE DO PRACY. TAK BYLO, JEST I BEDZIE. NIE BARDZO ROZUMIEM STWIERDZENIA "Z ROZNYCH POWODOW NIE MOGA DOSTAC KREDYTU". Z JAKICH POWODOW? TUTAJ KARTY KREDYTOWE DOSTAJESZ BARDZO PROSTO, BUDUJESZ HISTORIE KREDYTOWA, DOSTAJESZ KREDYT NA STUDIA. JESLI SAM NIE DOSTANIESZ TO RODZICE CI ZERUJA. I TYLE. JESLI NATOMIAST KTOS MA KREDYT ZAWALONY, BO NIE SPLACAL KART CZY WZIAL COS NA CO GO NIE STAC - TO SORRY, ALE NIE MOJA WINA, ZE MU NIE CHCA DAC KREDYTU NA STUDIA. AMERYKA TO CHYBA JEDYNY KRAJ GDZIE JAK CI SIE CHCE TO MOZESZ SKONCZYC STUDIA. I PRZYKLADEM JEST TU NASZ PREZYDENT-ELEKT, KTORY NIBY SKAD MIAL KASE NA HARVARD? ALBO JEGO ZONA? NIE MIELI BOGATYCH RODZICOW.... Wow, darmowa edukacja do poziomu HS. I TAK MAJA ZA DUZO. Z PODATKOW OSOB, KTORE MAJA DOMY UTRZYMUJE SIE SZKOLY. I NIESPRAWIEDLIWE JEST, ZE KTOS KTO MA LAT 60 I NIE MA DZIECI, KTORE CHODZA DO SZKOLY, MUSI PLACIC PODATEK ZA SZKOLE, KTORA JEST W JEGO OKOLICY. To co powiedziec o takiej Danii gdzie kazde ma prawo do darmowej edukacji do konca studiow. GOOD LUCK - NIKT IM NIE BRONI TAM JECHAC. POZA TYM TYLE TUTAJ UMARZAJA KREDYTOW, KTORE BIORA "LESS FORTUNATE", ZE TUTAJ BARDZO WIELE OSOB MA STUDIA ZA FREE. A TAK A PROPOS TO W DANI KTO NIBY PLACI ZA EDUKACJE? WYDAJE MI SIE, ZE PODATNICY.
Magnum Napisano 7 Listopada 2008 Zgłoś Napisano 7 Listopada 2008 AMERYKA TO CHYBA JEDYNY KRAJ GDZIE JAK CI SIE CHCE TO MOZESZ SKONCZYC STUDIA. że co? I TAK MAJA ZA DUZO. Z PODATKOW OSOB, KTORE MAJA DOMY UTRZYMUJE SIE SZKOLY. I NIESPRAWIEDLIWE JEST, ZE KTOS KTO MA LAT 60 I NIE MA DZIECI, KTORE CHODZA DO SZKOLY, MUSI PLACIC PODATEK ZA SZKOLE, KTORA JEST W JEGO OKOLICY. To niech jeszcze przestaną utrzymywać drogi. Bo przecież dlaczego ktoś kto ma 60 lat, mieszka w miescie i wszedzie chodzi na piechote bo niewiele sie rusza, ma placic za czyjeś drogi?
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.