jaagoda Napisano 2 Stycznia 2009 Zgłoś Napisano 2 Stycznia 2009 Jakbym nie mieszkala w USA juz pare dobrych lat, to bym pomyslala, ze macie racje odradzajac tego wyjazdu i proby spelnienia marzen. Z pewnoscia nie bedzie to latwe, ale przy odrobinie szczescia, jako takim mozgu i pomocy finansowej, mysle, ze w jakiejs formie to marzenie mozna spelnic. Wiadomo, ze samemu wiele sie nie zdziala. Na szczescie Ami pisze, ze w/w 3 kryteria spelnia. A teraz dwa przyklady, ze bez kasy i papierow tez zdzialac cos mozna. Jeden z moich znajomych chodzil do Borough of Manhattan Community College. Mial dosc dobre oceny, a do tego(co jest bardzo wazne wg mnie, udzielal korepetycji w szkole z chemi, fizyki i matematyki oraz bral udzial w jakims tam research na temat raka). BMCC ma podpisana umowe z Cornell University, ktory tez nalezy do ligi bluszczowej. Nie wiem dokladnie co musial zrobic ten moj znajomy, ale wlasnie dzieki tej podpisanej umowie, udalo mu sie dostac do Cornell i co najwazniejsze nie zaplaci za nauke ani dolara. Za czesne, ksiazki, zamieszkanie i wyzywienie placi Cornell. A teraz drugi przyklad o wiele krotszy. Znajomy francuz jest szefem banku w NYC i nura sie w dolarach na wizie pracowniczej(chca go sponsorowac na green card, a on nie chce, bo i tak mu dobrze). Moze Ci znajomi nie maja takich osiagniec o jakich marzy Ami, ale chcialam tylko pokazac, ze mozna. Wiem, ze zaraz ktos tu podwazy prawdziwosc moich wynurzen, ale zarzekam sie, ze wszystko co napisalam to prawda, prawda i jeszcze raz prawda.
Mirant Napisano 2 Marca 2009 Zgłoś Napisano 2 Marca 2009 Ami powodzenia w realizacji marzen Ja Niestety za pozno zaczalem odbudowywac kontakty z rodzina w stanach by pojechac tam do High Schoola lub na studia, ale planuje tam zrobic magistra. I tutaj mam pytanie, bo slyszalem ze polski licencjat nie jest uznawany w stanach i jesli chcialbym tam robic magistra to musze zaczac od nowa, co wydaje mi sie troche bezsensowne. Wiec jak to jest? Da sie kontynuowac?
kara_kc Napisano 6 Marca 2009 Zgłoś Napisano 6 Marca 2009 I tutaj mam pytanie, bo slyszalem ze polski licencjat nie jest uznawany w stanach i jesli chcialbym tam robic magistra to musze zaczac od nowa, co wydaje mi sie troche bezsensowne. Wiec jak to jest? Da sie kontynuowac? Jest uznawany. Tylko musisz zrobić ewaluację dyplomu i suplementu np w ECE. Ale prawda jest taka, że wszystko zależy od uczelni - ja w tym roku składałam na 4 uczelnie i każda życzyła sobie inaczej.
magdabot Napisano 17 Marca 2009 Zgłoś Napisano 17 Marca 2009 A ja z kolei chciałabym wiedzieć czy istnieje szansa na kontynuacje nauki w USA po skończeniu szkoły średniej, mając oczywiście zdaną maturę. I co trzeba zrobić by móc się tam uczyć i czy przede wszystkim warto, jakie są szanse? Jakie warunki trzeba spełnić?
sly6 Napisano 17 Marca 2009 Zgłoś Napisano 17 Marca 2009 Musisz miec na to kase oraz postarac sie o wize studencka: http://polish.poland.usembassy.gov/visas/n...esearchers.html
katlia Napisano 18 Marca 2009 Zgłoś Napisano 18 Marca 2009 No.... wlasciwie logiczne Z tym, ze sam fakt prywatnej szkoly nie daje ci korzysci. Musi byc bardzo specyficzna prywatna szkola zeby naprawde pomoc ci dostac sie na LB: chodzi tu o Exeter, Andover, St. Paul's, Choate itp. A te szkoly sa szalenie eksklusywne, trzeba pochodzic z odpowiedniej sfery, trzeba miec odpowiednie pieniadze, znajomosci itp.
Jackie Napisano 18 Marca 2009 Zgłoś Napisano 18 Marca 2009 No.... wlasciwie logiczne Z tym, ze sam fakt prywatnej szkoly nie daje ci korzysci. Musi byc bardzo specyficzna prywatna szkola zeby naprawde pomoc ci dostac sie na LB: chodzi tu o Exeter, Andover, St. Paul's, Choate itp. A te szkoly sa szalenie eksklusywne, trzeba pochodzic z odpowiedniej sfery, trzeba miec odpowiednie pieniadze, znajomosci itp. IMO mylicie przyczynę ze skutkiem.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.