sly6 Napisano 8 Września 2011 Autor Zgłoś Napisano 8 Września 2011 a Ciocia jaka ma date wbita? moze byc jak tutaj http://www.immigration-information.com/forums/non-working-nonimmigrant-issues-6/expiration-date-on-b1-b2-visa-i-94-was-not-marked-9214/
pacio177 Napisano 8 Września 2011 Zgłoś Napisano 8 Września 2011 ciocia ma tak samo jak ja. Czyli moze byc tak ze jesli nic nie jest wpisane to znaczy ze mam na 6 mcy pobyt ?
Joanna30 Napisano 8 Września 2011 Zgłoś Napisano 8 Września 2011 A byłeś na tej stronie, co podał Ci sly6?
kostaryka Napisano 19 Września 2011 Zgłoś Napisano 19 Września 2011 Moim zdaniem powinienes udac sie do prawnika imigracyjnego i niech on doradzi, mozna ubiegac sie o nowe I-94 w urzedzie ale trzeba odpowiednie papiery im wyslac. Ja bym tego tak nie zostawila. Pomimo pomylki urzednika bo nie wiesz ile mozesz zostac legalnie w USA. Na tej stronie podanej przez sly6 jest opisana inna historia, ze malzonkowie razem przekroczyli granice, zonie nie wbili daty na jaki czas moze zostac w USA natomiast maz mial i dzieki temu moze ona byc w USA 6 miesiecy tyle ile maz. U Was jest inaczej poniewaz Ty i ciocia macie ten sam błąd. Jest duzo adwokatow imigracyjnych nawet mowiacych w jezyku polskim. Znajdz takie biuro i pojdz po porade.
sly6 Napisano 19 Września 2011 Autor Zgłoś Napisano 19 Września 2011 a teraz znajdz tego odpowiedniego prawnika ..no ale nalezy sie udac po porade
kostaryka Napisano 19 Września 2011 Zgłoś Napisano 19 Września 2011 Dla chcacego nie ma nic trudnego jesli jest w Chicago, NY, NJ, Floryda tam jest masa adwokatow i sa gazety polonijne z ogloszeniami takich prawnikow. Odradzam roznego typu agencje, ktore nie zawsze pomagaja ale za kazdym razem pobieraja oplate:) Jesli zna jezyk angielski to w kazdym wiekszym miescie sa tacy adwokaci, ktorzy specjalizuja sie w prawie emigracyjnym, na 100% pomoga.
Rademedes Napisano 19 Września 2011 Zgłoś Napisano 19 Września 2011 ja bym nic nie ruszal Moj znajomy przekraczal granice Kanada > USA i tam na granicy drukuja I-94, urzednik tylko podbija pieczatka, a data i reszta danych jest juz wydrukowana. Ta obowiazkowa przyjemnosc kosztuje dodatkowe 5-7$. Znajomy zauwazyl, ze data pobytu miala zly miesiac, wiec poinformowal o tym urzednika, ten przekreslil dlugopisem wydrukowana date i napisal nowa. Jaki moral z tej historii ? Nie ma co angazowac prawnikow do takich spraw, jak ktos ma blad na I-94 i jest w USA to jesli juz cos robic to udac sie na lotnisko do immigration i dopytac. Ja raz bylem. To jest najszybsza metoda.
pacio177 Napisano 19 Września 2011 Zgłoś Napisano 19 Września 2011 a ja juz wróciłem z USA. Co powinienem teraz robic? czy wgl powinienem cos robic ? czy zachowac potwredzeni rezerwacji ( bo niestety nie wiem gdzie mam skrawka z karty pokladowej gdy lecialem do USA)Czy w razie jakichś wątpliwosci na lotnisku przy kolejnym wlocie, moge im wytlumaczyc jaka byla sytuacja ? bo przeciez napewno oni maja w systemie to kiedy przylecialem i sie zorientuja ze jest cos nie tak. Dobrze mówię ?
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.