Skocz do zawartości

Czy Po Reformie Imigracyjnej Usa Stanie Się Drugim Meksykiem ?


david7211

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 186
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

Dwa komentarze z dziennika. Osoby piszace je, maja chyba troche racji...

mysle, ze problem nie jest tylko w samej amnestii dla nielegalnych ktorzy juz przebywaja w Stanach..Prawo amerykanskie jest tak liberalne, ze ci ktorzy zostana zalegalizowani, a jest ich ponoc kilka milionow, nabada automatycznie prawo do sciagniecia tu do Stranow swoich najblizszych , czyli zony , mezow i dzieci, a takze rodzocow , tesciow i rodzenstwo i to zarowno swoje jak i wspolmalzonka, a ci znow kolejne osoby ze swojej czesto bardzo licznej rodziny i w taki sposob moze naplynac do USA kilkadziesiat milionow ludzi.. ,a to nie tylko w dobie kryzysu ekonomicznego.., moze nawet taka potege jaka jest niewatpliwie USA... doprowadzic do totalnego zalamania sie tego wspanialego systemu ekonomicznego.., a nie musze chyba dodawac, ze wraz upadkiem Stanow Zjednoczonych... moze dojsc do powaznego zalamania globalnego myslac tylko o ekonomii... Dlatego ten problem jest tak TRUDNY DO ROZWIAZANIA...
... a latynosow sa miliony i po takiej amnestii...mozemy sie wszyscy stac....prowincja meksykanska... i choc nie mam nic przeciw tej nacji i nawet ich toleruje, jednak wolalbym aby obecny stan egzystencjonalny jaki mamy nadal w Stanach...pozostal na wieki.
Napisano

bla bla bla kazdy biurokrata przy korycie mowi to samo a jak mu dorzuca do kieszeni to udaje ze nic nie wie.

A co z meksykankami, zyjacymi na grzbiecie podatnika amerykanskiego, ktore oblepione sa malutkimi american citizens urodzonymi tu w ilosci 1:4 lub wiecej na welfare. To jak plaga

Napisano
bla bla bla kazdy biurokrata przy korycie mowi to samo a jak mu dorzuca do kieszeni to udaje ze nic nie wie.

A co z meksykankami, zyjacymi na grzbiecie podatnika amerykanskiego, ktore oblepione sa malutkimi american citizens urodzonymi tu w ilosci 1:4 lub wiecej na welfare. To jak plaga

dodam, ze wiekszosc z nich nie pracuje, dostaja wszystko co mozna za free, narzekaja, ze maja za malo i wyklocaja sie kiedy maja placic $5 co-pay u lekarza, bo niby z czego maja zaplacic (nie wspomne, ze wiekszosc z nich ma najnowsze telefony komorkowe na ktorych na full ogladaja filmy czekajac kiedy wezwie lekarz badz dzwonia aby ustalic appointment na paznokcie zelowe...) a my powinnismy byc zadowoleni, ze z naszych podatkow to wszystko maja sponsorowane. Pierwsze co powinni zrobic to zmienic prawo dot. urodzenia dziecka w USA - wtedy moze troche by sie urwalo... Najlepiej dajmy im wszystkim zielone karty (albo od razu obywatelstwa), pojda na bezrobocie, pozniej wszelkie mozliwe zasilki juz nie tylko dla dzieci tu urodzonych, ale i dla rodzicow, a my dalej bedziemy pracowac i utrzymywac wszystkich... Nie mam nic przeciwko ludziom, ktorzy chca godnie zyc i pracowac, ale jesli ktos przyjechal tu nielegalnie, bierze zasilki to co sie niby zmieni kiedy dostanie green card? Przeciez do pracy nie pojdzie, podatkow tez nie bedzie placil.

Napisano

Plus oni ani sie nie asymiluja ani nie maja zamiaru tego robic.Kazdy kto przyjechal leganie do tego kraju (przynajmniej mnie znane osoby i rodziny) stara sie jak najszybciej nauczyc jezyka i wzyc w zycie tego kraju aby reprezentowac jakis poziom i byc z niego dumnym.

Natomiast meksykanie doja doja i kompletnie ignoruja

Napisano

Coraz więcej latynoskich organizacji zastanawia się nad bojkotem przyszłorocznego spisu powszechnego.

"Proimigracyjni aktywiści tacy jak Nativo Lopez z Mexican American Political Association starają się przekonać Latynosów do bojkotu. Uważają, że ich elektorat, który gremialnie poparł Baracka Obamę w ostatnich wyborach został zdradzony przez nową administrację, która najzwyczajniej w świecie kontynuuje politykę George'a W. Busha."

http://www.dziennik.com/news/usa/3027

Napisano

Ja nigdzie nie widze kontynuacji polityki Busha.

Jesli Bush zadluzyl kraj

to ten "community organizer" zadluzyl kraj za wszystkich dotychcasowych prezydentow razem wzietych.

Meksykanie "politycznie moga rzadzis sie w swoim kraju, jest rownie bogaty i wielki.

Trzeba tylko walczyc z korupcja, wiec lepiej stawiac sie w kraju gdzie juz kiedys ktos wywalczyl prawa.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...