Sidek Napisano 23 Lipca 2009 Autor Zgłoś Napisano 23 Lipca 2009 Ok, czyli sprawa wygląda tak: Mam zielone mogę się uczyć xD Super... Już postanowiłem - lecę, zobaczę jak tam jest, popytam, porozglądam się, zajrze tu i tam... Zdecyduje na miejscu. Wątpie, żę spodoba mi się na tyle, żebym kombinował nie wiadomo jak bardzo... no ale sie zobaczy DZIĘKI WIELKIE ZA POMOC! Właściwie z mojej strony to już tyle. Teraz znaleźć jakiegoś fajnego pracodawce w okolicach LA - San Diego i spędzić miłe wakacje w USA. To jest pewne
katlia Napisano 23 Lipca 2009 Zgłoś Napisano 23 Lipca 2009 danio, jest bardzo trudno, bo w ogole jest malo pieniedzy dla cudzoziemcow. Publiczne uczelnie sa utrzymywane przez podatnikow, a cudzoziemiec podatkow nie placil, i stypendia nie dostanie - one sa dla rezydentow stanu. Prywatne uczelnie owszem maja wiecej pieniedzy na stypendia, ale nie specjalnie teraz - wszystkie uniwersytety odczuwaja kryzys i to bolesnie. A na te najbogatrze konkurencja jest z elity akademickiej z calego swiata, i pewnie masz lepsze szanse na wygranie loterii niz na otrzymanie $$ od nich. akama ma racje, piszac ze koszty zaleza od uczelni, ale na wizie studenckiej musisz brac pewna ilosc kredytow, i wtedy koszty na wiekszosci uczelni beda w rejonie $15K/rok, ale przewaznie znacznie wiecej. Dlatego zawsze mowie: jako europejczyk, po co pakowac sie na studia w USA? Mieszkacie na najlepszym kontynencie jezeli chodzi o porzadne wyksztalcenie w porzadnej cenie. No, chyba ze money is no object, wtedy prosze bardzo. Wy i wasze $15-50k/ rok beda baaardzo mile witane
danio94klin Napisano 23 Lipca 2009 Zgłoś Napisano 23 Lipca 2009 Nie zrozumiałaś chyba mojego postu droga, chodziło mi czy stypendia NIEZALEŻNE od uczelni (są tam jakieś takie organizacje, jedna była chyba setki razy podawana na forum) jest łatwiej dostać?
katlia Napisano 23 Lipca 2009 Zgłoś Napisano 23 Lipca 2009 A myslisz ze te organizacje nie odczuwaja dzisiejszego kryzyzu lub maja mniej kandydatow na te stypendia?
danio94klin Napisano 23 Lipca 2009 Zgłoś Napisano 23 Lipca 2009 Myśle, no ale pytam się kogoś kto się bardziej orientuje w tym czy łatwiej? Podejżewam że to najłatwiejszy sposób (najłatwiejszy z dostępnych, nie mówie że łatwy) uzyskanie stypendia... Dobrze myśle, czy jestem w błędzie?
katlia Napisano 24 Lipca 2009 Zgłoś Napisano 24 Lipca 2009 Serio, nie bardzo rozumiem o jakich niezaleznych stypendiach myslisz... sa organizacje (jak naprzyklad Kosciuszko Foundation) ktore daja granty, ale ja osobiscie nigdy nie slyszalam o takim grancie ktory pokryje ogromne koszty, rok w rok, studiow dla studenta miedzynarodowego.
danio94klin Napisano 24 Lipca 2009 Zgłoś Napisano 24 Lipca 2009 Serio, nie bardzo rozumiem o jakich niezaleznych stypendiach myslisz... sa organizacje (jak naprzyklad Kosciuszko Foundation) ktore daja granty, ale ja osobiscie nigdy nie slyszalam o takim grancie ktory pokryje ogromne koszty, rok w rok, studiow dla studenta miedzynarodowego. Ten link był podawany dość sporo razy - www.petersons.com , ale po Twoim ostatnim poście zrozumiałem że takie pomoce nie pokrywają w całości nauki?
katlia Napisano 24 Lipca 2009 Zgłoś Napisano 24 Lipca 2009 link ktory podales to po prostu strona z informacjami ktore mozna znalezc gdziekolwiek. Nie ma tam zadnych specjalnych adresow lub liknow na jakies nieznane "niezalezne" (nadal nie bardzo rozumiem o co chodzi) stypendia. Granty i "stypendia" sa najrozniejsze - czasami sa to jednorazowe male sumy, czasami wieksze. Czasami na dluzszy okres. Czesto trzeba co roku starac sie zeby je ponownie otrzymac. Ja osobiscie nigdy nie slyszalam o takim ktory pokryje wszystkie koszty czterolentich studiow dla miedzynarodowego studenta. Napewno sa jakies takie. Ale napewno nie ma ich duzo, konkurencja o nie jest ostra, i nie sa latwo dostepne.
danio94klin Napisano 24 Lipca 2009 Zgłoś Napisano 24 Lipca 2009 link ktory podales to po prostu strona z informacjami ktore mozna znalezc gdziekolwiek. Nie ma tam zadnych specjalnych adresow lub liknow na jakies nieznane "niezalezne" (nadal nie bardzo rozumiem o co chodzi) stypendia. Granty i "stypendia" sa najrozniejsze - czasami sa to jednorazowe male sumy, czasami wieksze. Czasami na dluzszy okres. Czesto trzeba co roku starac sie zeby je ponownie otrzymac. Ja osobiscie nigdy nie slyszalam o takim ktory pokryje wszystkie koszty czterolentich studiow dla miedzynarodowego studenta. Napewno sa jakies takie. Ale napewno nie ma ich duzo, konkurencja o nie jest ostra, i nie sa latwo dostepne. Ok, rozumiem... Dzięki za wyjaśnienie
karina Napisano 24 Lipca 2009 Zgłoś Napisano 24 Lipca 2009 akama ma racje, piszac ze koszty zaleza od uczelni, ale na wizie studenckiej musisz brac pewna ilosc kredytow, i wtedy koszty na wiekszosci uczelni beda w rejonie $15K/rok, ale przewaznie znacznie wiecej. plus szkola wymaga, zeby student zagraniczny mial srodki na utrzymanie sie, a sa to kwoty w granicach $8,000 - $10,000 na rok - inaczej nikt Ci nie wyda I-20, ktore jest niezbedne aby w ogole ubiegac sie o zmiane statusu. Co do tego, ze dostac zmiane statusu jest ciezko - prosze przeczytac posty osob, ktore dostaly odmowe. Generalnie jest naprawde ciezej niz bylo 4,5 lat temu. Co do czytania roznych forow dot. legalizacji pobytu: nie dziwcie sie pozniej, ze ktos zostal oszukany, naciagniety, ze dostal NTA i stracil sporo pieniedzy. Pisalam o ludziach, ktorzy wychwalali Davida z PA, bo mowil, ze dostana green card przez azyl religijny, polityczny itd. Ile osob sie nabralo? Setki. Ile dostalo green card? Zero. Ile dostalo deportacje albo wzieli dobrowolny wyjazd? 99%. Ilez razy pisalam o cudotworcy o nazwisku Earl David? Ludzie szli do niego (albo do kobiety o nazwisku Ava Norris, ktora jest Polka ale nazwisko zmienila..) i placili grube pieniadze za rzekomych sponsorow? Czasem nawet dostawali pozwolenia na prace na rok - ale w koncu dostawali NTA i konczylo sie na albo deportacji, albo dobrowolnym wyjezdzie, ale ludzie sie ukrywaja. Te osoby reklamuja sie wszedzie, ze oni zalatwia wszystko w kilka miesiecy. Jeszcze Jed Philwin, ktory tez jest "rewelacyjny". Jesli ktos Ci wmawia, ze cos co jest niemozliwe, jest absolutnie proste i obiecuje Ci Bog wie co - zastanow sie. Jesli teraz sponsorowanie trwa kilka lat, i przez te kilka lat musisz byc legalnie - to w jaki sposb Ty bedziesz legalnie? Wiza turystyczna? No to masz max. 6 miesiecy, i co dalej? Wiza studencka? Trzeba za szkole placic, do szkoly chodzic, za cos trzeba zyc, a nie ma teraz pracy tak jak bylo kiedys i wymagaja pozwolena na prace itd. Sponsorowanie? Super sprawa. Tyle, ze pracodawcow, ktorzy chca sponsorowac jest garstka. Pierwsza rzecz: biznesy ida w dol - i sponsor zwyczajnie sie nie kwalifikuje zeby kogos sponsorowac; druga rzecz: sponsor musi pokazac podatki - a to juz jest duze NO, NO jesli chodzi o Amerykanow; po trzecie: sponsor prawnie musi placic za sponsorowanie a sa to koszty idace w $10,000 - $15,000; po czwarte: jest bezrobocie a jesli ogos sie sponsoruje to trzeba dac ogloszenia do gazet(y), ogloszenia do banku pracy na 30 dni itd. - z osobami, ktore sie kwalifikuja trzeba przeprowadzic interview (a kwalifikuje sie prawie kazdy kto przesle resume), wiec sobie wyobraz jesli na jedno ogloszenie przychodzi srednio 120 odpowiedzi - i teraz sedno sprawy: DOL robi audit tak czesto jak sie czyli kaze wyslac wszelkie resume ludzi, ktorzy sie zglosili do pracy, trzeba napisac sprawozdanie z kazdego interview i uzasadnic dlaczego ta osoba sie nie kwalifikuje (i dlaczego nikt sie nie kwalifikuje) - jesli cos jest nie tak wtedy DOL sam daje ogloszenia i ludzie wysylaja resume bezposrednio do DOL, a przy obecnym bezrobociu ciezko uwierzyc, ze nikt sie nie zglosi. Pracodawca za oszustwa moze pojsc nawet do wiezienia, nie wspomne o karze finansowej itd. - jak sobie pracodawca przeczyta przez co ma przejsc czyli jak wyglada taki proces to na wstepie mowi, ze ona bardzo dziekuje, ze moze innym razem czytaj: nigdy. A duze firmy nie sponsoruja ludzi, ktorzy sa na WaT itd. Oni maja ludzi na H1B i jesli chca to ich wlasnie sponsoruja, a nie ryzykuja z kims kogo nie znaja. Nie pisze tego zeby Cie zniechecic, pisze to po to, zeby Ci pokazac jak wyglada sprawa ze strony prawnej i zebys mogl sie zastanowic i podjac wlasciwe kroki.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.