Skocz do zawartości

Ds-3032 I Zaczęło Się


greg1031

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Hej!

Otóż powoli zaczyna sie załatwianie mojej sprawy. Jestem w kategorii F1 - nieżonaty syn obywatelki. Moja PD 15-09-2003. Jestem w Polsce.

Moja mama dostała w USA DS-3032 i właśnie mi wysłała żebym to wypisał... Dziwne, że wysłali to mamie do USA skoro mieli mój Polski adres na petycji?

Chodzi mi radę kogo wpisać... czy siebie z Polskim adresem, czy jako agenta wybrać mamę, która i tak będzie mi przesyłała wszystko do wypisania...

Nie wiem jak później z ewentualnymi przesyłkami z NVC do Polski? Ile bedę czekał na odpowiedź z NVC jak odeślę ten DS? Myślę, że moje PD będzie current w najbliższym Biuletynie na Listopad...

Dzieki za rady i pomoc!

Pozdrawiam. Grzesiek

  • Odpowiedzi 56
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

nie znam dokladnie jak to jest w twojej kategorii

ale poczytaj temat o CR1 http://www.usa.info.pl/board/index.php?sho...686&hl=3032

on wprawdzie dotyczy sponsorowania malzonka ale proces w NVC jest chyba podobny a tam dziewczyny juz troche napisaly

tu jest fajny flowchart: http://www.visajourney.com/examples/NVC_Pr...wchart_v1-2.pdf

aktualne informacje o procesie w NVC znajdziesz tez na www.travel.state.gov

mozesz tesz poszperac na forum visajourney.com, tam jest chyba dzial o sponsorowaniu innych czlonkow rodziny

Napisano

Pierwszy komplet dokumetow zawsze wysylany jest do benefitiary i petitioner.

Na agenta wybierz osobe ktora bedzie placila za Affidavit of Support ($70) i Immigration Visa fee ($400). Ma to znaczenie bo oplaty dokonuje sie przez internet i trzeba miec konto w amerykanskim banku zeby moc to zaplacic. Mozna tez zaplacic przez money order...ale to wydluza caly proces.

Zadzwon do National Visa Center (pracuja od 7am do polnocy czasu wschodniego) i podaj im swoj email, wtedy wszystkie dokumenty z NVC otrzymasz elektronicznie. Przy kontakcie z NVC beda chcieli numer twojego case'a, twoje personalia i date urodzenia oraz personalia osoby ktora zlozyla petycje i jej date urodzenia.

Proces wyglada tak:

1. Odsylasz DS3032

2. NVC rejestruje kto jest agentem (ty czy mama) i tej osobie wysyla rachunek na $400

3. jesli placicie przez internet, 2-3 dni potem po zaplaceniu $400, system online pozwala ci wydrukowac strone tytulowa z kodem kreskowym ktora zalacza sie do formularza DS-230 i wszystkich dokumentow (metryka urodzenia, zasw. o niekaralnosci, itd.) i odsyla sie do NVC w New Hampshire

Twoj petitioner (mama)

1. Oplaca $70 za Affidavit of Support przez internet (potrzebne routing numer + numer konta, adres wlasciciela konta)

2. 2-3 dni po zaplaceniu w systemie gotowa jest strona tytulowa dla pakietu, ktory bedzie sie skladal z Affidavit of Support i dokumentow potwierdzajacych dochody za ostatnie 3 lata podatkowe

3. Wysyla sie ten pakiet do NVC

NVC nastepnie sprawdza dokumety pod katem kompletnosci i jesli czegos brakuje wysyla emaila z prosba o doslanie wiecej informacji. Jesli zas wszystko jest w porzadku zamyka sprawe, ustala termin spotkania w ambasadzie i wysyla ci oraz twojemu petitioner list z data na interview. Po otrzymaniu listu umawiasz sie na medical w autoryzowanej klinice w Polsce. No i stawiasz sie w ustalonym dniu z dokumentami na interview. Jak chcesz wiedziec wiecej zerknij na visajourney.com.

Powodzenia!

Napisano

Witam!

Ja moje DS 3032 odesłałam 28 lipca 2009 i do tej pory nie dostałam zadnych dokumentów do zaplacenia oplaty .Jestem w kategorii 2A .Moze ktos wie jak dlugo trzeba czekac po odeslaniu DS 3032?

Napisano
ja czekałam ponad 2 miesiące. Ds3032- czerwiec. Opłata 400$- sierpień: zapłacone

do tej pory nic.. cisza..

Aha dodam, że ja też kat F2a

PD april2004

W sumie trochę długo?!?!?! Może powinnaś zadzwonić do NVC? Jak wysyłałaś DS-3032? Widziałem jakieś info że można im wysyłać elektronicznie mailem?

Napisano

Długo, nie długo. to co niby teraz miałoby mi przyjść....???? Wezwanie od nich do stawienia się w danym dniu w Wawie, czy z Wawy zaproszenie, czy coś innego :)

Nie wiem nie znam się na tym, więc czekam, nie będę dzwonić i poganiać, dodam, że nigdy nie prosili o dosłanie żadnych dokumentów,

Trochę dziwne, ale cóż

Hehehe na samą myśl przeniesienia tam swojego życia kręci mnie w brzuchu :)

Napisano

Nasz adwokat wysłał pismo.moze coś się ruszy wkońcu.

Byłaś już w USA ,ja byłam 6 razy i już sie nie moge doczekać konca tego czekania.

Najgorsze jest takie siedzenie na walizkach,gdy nie masz własnego miejsca na ziemi.

Napisano

Jeśli Renata pytanie do mnie, tak byłam.

i tak wszędzie trzeba zap... :x żeby żyć, żyć na jakimś dobrym poziomie.

Tylko tutaj wchodzi w grę wiele kwestii, m.innymi rodzina..

Fajnie, że wiesz, że na 100% tam jest Twoje miejsce na ziemi, Twój kawałek ziemi.. Oby nic się nie zmieniło :)

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...