goniasa Napisano 6 Grudnia 2009 Zgłoś Napisano 6 Grudnia 2009 Witam mam 19 lat i w czerwcu , zaraz po maturze wyjechałam do USA jako opiekunka do dzieci ( z firmy au pair in American) . O zdanej maturze dowiedziałam się telefonicznie od moich rodziców. Miałam tam być cały rok, następnie po powrocie wybrać się na studia. Niestety z powodu nagłej śmierci mojego chrzestnego ojca ( z którym byłam bardzo bliska) postanowiłam przyjechać na pogrzeb, za zgodą rodziny goszczącej mnie, są to bardzo mili i wyrozumiali ludzie. Pochodzę z małej miejscowości niedaleko Nowego Sącza, więc Nowy Jork wywołam na mnie ogromne wrażenie ( bo tam przebywałam prawie pół roku) . Postanowiłam święta spędzić w Polsce jednak zaraz po nowym roku wracam do USA i ustaliłam że zostanę tam do lipca. Jednak po przyjeździe tutaj z Stanów, czuje się jak w klatce. Zakochałam się w tamtym innym , całkiem obcym wcześniej dla mnie życiu , po miesiącu mówiłam płynnie po angielsku co mnie bardzo cieszyło i co najważniejsze poznałam tam chłopaka, jest stomatologiem dzieci którymi się opiekowałam , oboje bardzo się zaangażowaliśmy, jest od mnie o 6 lat starszy ale nie odczuwam tej różnicy, nie wiem czy chce wracać do Polski Jednak chciałam zostać inżynierem a nie mam predyspozycji aby tam studiować co mi radzicie uzbroić się w cierpliwość i skończyć tu studia które trwają ok.5 lat czy nie iść na studia i poświęcić ten czas mojemu związkowi z Robertem
sly6 Napisano 6 Grudnia 2009 Zgłoś Napisano 6 Grudnia 2009 masz prawo do pytan ale jesli One maja byc powazne to moze odpowiedz na to co pisalas jakis czas temu??: http://www.usa.info.pl/board/index.php?sho...c=14383&hl= a po 2 jesli nie masz predyspozycji do nauki to po co sie tego uczyc?nie lepiej cos innego wybrac?
goniasa Napisano 6 Grudnia 2009 Autor Zgłoś Napisano 6 Grudnia 2009 a po 2 jesli nie masz predyspozycji to nauki to po co sie tego uczyc? nie mam predyspozycji do studiowania w USA ale studiowanie np. we Wrocłwiu jest dla mnie na wyciągnięciu ręki bo nie chcąc się chwalić mam bardzo dobre wyniki maturalne ...
sly6 Napisano 6 Grudnia 2009 Zgłoś Napisano 6 Grudnia 2009 no to masz juz odpowiedz.. a co na to Twoj chlopak?
goniasa Napisano 6 Grudnia 2009 Autor Zgłoś Napisano 6 Grudnia 2009 I właśnie tu jestem w kropce , nie wyobrażam sobie rozłąki na tak długi okres , lecz chce uzyskać dobre wykształcenie i zacząć tam pracować. Tutaj nie czuje się najlepiej … boje się że taka rozłąka źle wpłynie na nasz związek, a ja wiąże nim wielkie nadzieje , ponieważ bardzo chciałabym w przyszłości zamieszkać w USA na stałe
sly6 Napisano 6 Grudnia 2009 Zgłoś Napisano 6 Grudnia 2009 po 1 nie odrazu tam bedziesz mogla pracowac i lepiej abys ukonczyla studia tam jesli planujesz tam zyc i pracowac
pelasia Napisano 6 Grudnia 2009 Zgłoś Napisano 6 Grudnia 2009 odpowiedz sobie na pytanie, jak badzo twoj zwiazek z Robertem jest dla ciebie wazny, czy wydaje ci sie ze przetrwa probe czasu ( 5 lat to dlugo) , czy uda ci sie wytrzymac w polsce przez 5 lat i nie czuc sie jak w klatce ( no jesli krotkie odwiedziny sprawily ze mialas takie odczucia) i czy edukacja w polsce przyda ci sie w usa jesli postanowisz sie tam przeniesc na stale. takze powinnas wziac pod uwage opinie Roberta w tej sprawie, bo co jesli twoja wiza bedzie bliska utraty waznosci a Robert stwierdzi ze nie jest gotowy na powazny zwiazek i nici ze slubu i wspolnych planow. nie chcesz zostac nielegalnie w obcym kraju jesli facet dla ktorego to zrobilas nie kwapi sie do niczego powaznego. przede wszystkim zastanow sie czy jest to facet z ktorym chcialabys wiazac swoja przyszlosc. jest to wiele pytan, jesli znasz odpowiedzi to nie powinnas miec problemu z pytaniem glownym. powodzenia!
goniasa Napisano 6 Grudnia 2009 Autor Zgłoś Napisano 6 Grudnia 2009 Ok… załóżmy że po skończeniu studiów, nasz związek się rozpadnie, jednak ja będę chciała wrócić do USA … co mam robić? Jak znaleźć tam prace po studiach, bo po skończeniu studiów nie chce już pracować w Polsce!?
sly6 Napisano 6 Grudnia 2009 Zgłoś Napisano 6 Grudnia 2009 Pelasia tutaj dobrze napisala...sa takie przypadki ze koles robi fajne sprawy a potem mowi sorry lub bez takiego i odchodzi i co wtedy?
goniasa Napisano 6 Grudnia 2009 Autor Zgłoś Napisano 6 Grudnia 2009 odpowiedz sobie na pytanie, jak badzo twoj zwiazek z Robertem jest dla ciebie wazny, czy wydaje ci sie ze przetrwa probe czasu ( 5 lat to dlugo) , czy uda ci sie wytrzymac w polsce przez 5 lat i nie czuc sie jak w klatce ( no jesli krotkie odwiedziny sprawily ze mialas takie odczucia) i czy edukacja w polsce przyda ci sie w usa jesli postanowisz sie tam przeniesc na stale. takze powinnas wziac pod uwage opinie Roberta w tej sprawie, bo co jesli twoja wiza bedzie bliska utraty waznosci a Robert stwierdzi ze nie jest gotowy na powazny zwiazek i nici ze slubu i wspolnych planow. nie chcesz zostac nielegalnie w obcym kraju jesli facet dla ktorego to zrobilas nie kwapi sie do niczego powaznego. przede wszystkim zastanow sie czy jest to facet z ktorym chcialabys wiazac swoja przyszlosc. jest to wiele pytan, jesli znasz odpowiedzi to nie powinnas miec problemu z pytaniem glownym. powodzenia! -nie jestem dobrze poinformowana w rynku pracy w USA ale z tego co słyszałam inżynier budowlany jest tam w miarę opłacalnym zawodem -nie mówię że Polska jest zła, ale ja zawsze czuję się tu źle dlatego starałam się wyjechać do USA - a co do naszego związku nie jestem w stanie odpowiedzieć ci czy to już jest ?na zawsze? bo nigdy nie wiesz co się stanie w przyszłości
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.