Skocz do zawartości

Interview W Srode !


Agnieszka333

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Dzieki ! Czuje wielka ulge. Mialam interview w Lawrence , MA. Ich nowy budynek. Wczesniej bylo w Bostonie, a kilka miesiecy temu otworzyli nowy budynek wlasnie w Lawrence i teraz czesc spraw idzie tam.

  • Odpowiedzi 61
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano
Juz po wszystkim!!

czy jest to one family house,

joint statements etc

aressts, terrorism

I przylozyla stamp ze jest approved

production of the card

Gratulacje, ze wszystko poszlo dobrze.

Zreszta, jakze mialoby byc inaczej, sadzac z twojego postu jestes w tej Ameryce conajmniej od 3 pokolen.

Napisano

Agnieszka333 Gratulacje

Podtrzymywalem cie na duchu to teraz ty za okolo trzy miesiace mnie podstresuj (dopiero mnie czeka panikowanie i stres)

Napisano

dodam do tego ze papiery mozna miec dobrze wypelnione,,malzenstwo z milosci a wyjdzie ze wjazd byl po to aby zalegalizowac sobie pobyt i wtedy bedzie nie wesolo...

  • 4 tygodnie później...
Napisano

Witam serdecznie ! Dzieki tobie dziewczyno cos sie dowiedzialam , poniewaz tez sie denerwuje mamy wyznaczony termin z mezem na interviu w marcu to miesiac ale ja juz sie boje. Slyszalam , zalezy jak sie trafi na oficera emigracyjnego, jedni mili a ponoc niektorzy poprostu magluja nie wiem na ile to prawda i jakich mozna sie spodziewac pytan oprocz tych ktorych mialas . Fantastycznie , ze masz juz za soba i gratulacje . Jesli ktos juz byl i trafil na inny zestaw pytan urzednika to bardzo prosze napisac bede wdzieczna. Moje malzenstwo nie jest fikcyjne ale sam fakt pytan juz budzi jakies obawy o co beda pytac . Pozatym czy urzednik posiada wszystkie dokumenty wyslane do USCIS poniewaz lista jest dluga co przyniesc prosze o odpowiedz. dziekuje za kazda odpowiedz ja natomiast jesli juz przebrne rozmowe napeno napisze na forum jak to sie odbylo. Pozdrawiam adabura

Napisano

Chyba inaczej sie nieda, zawsze stres jest - mimo ze tak jak kazdy mi mowil, jesli malzenstwo prawdziwe i nic na sumieniu sie nie ma- nie powinno byc problemow.

Jesli chodzi o dokumenty, to jak wejdziesz to urzednik bedzie mial cala teczke ze wszystkimi papierami ktore wyslalas. JA dodatkowo wzielam oryginaly WSZYSTKIEGO, kazdego jednego dokumentu, i aplikacji itd. , plus jeszcze raz kopie wszystkiego. Troche mi sie to dziwne wydawalo ze znow mam kopie wszystkiego brac, ale tak podali na liscie, wiec wzielam. Lepiej miec i nie potrzebowac, niz nie miec i trafic na upierdliwego urzednika , ktory zacznie sie czepiac. A mozna wiedziec gdzie masz interview ?

Napisano

Witam Agnieszko ,dziekuje ci bardzo za odpowiedz pomoglo mi to , poniewaz tez sie zdziwilam , ze mam znowu wszystko przygotowac. Masz calkowita racje lepiej miec wiecej niz ma czegos zabraknac i wtedy bedzie problem. Mam do ciebie jeszcze jedno pytanie czy moze wiesz cos na ten temat , sama wypelnialam te papiery i nie mialam adwokata, no ale z tym moim angielskim za dobrze nie jest , maz mowi po angielsku ale nie mowi po polsku i w tym pismie od USCIS napisane jest ze jesli nie zna sie plynnie angielskiego nalezy miec tlumacza. Pewnie zdziwiszsie to jak rozmawiam z mezem , z nim sie dogaduje a jak nie zbyt sie rozumiemy to mam ciagle slownik i mowie "poczekaj. poczekaj" no ale sama powaga urzedu nie pozwala zebym mowila do urzednika ze ma poczekac , prawda? Zatem poprosilam moja kolezanke, zeby byla moim tlumaczem , ale slyszalam tez ze ponoc wpuszczane sa do rozmowy z urzednikiem osoby , ktore dostaly wezwanie i adwokaci nie wiem ile w tym prawdy i czy to stosuja , ile jescze pytan i strachu mnie czeka do 24 marca oh ! Mam to spotkanie w Detroit , nie wiem na kogo trafie mam nadzieje jedynie ze na kogos przyjaznego. dziekuje ci jeszcze raz i ciesze sie ze masz to juz za soba i tobie tez juz kamien z serca spadl. Dziekuje i pozdrawiam

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...