Skocz do zawartości

Interview W Srode !


Agnieszka333

Rekomendowane odpowiedzi

Mam interview w najblizsza srode, i mimo ze do tej pory bylam calkiem spokojna to w ostatnich dniach zaczynam panikowac, choc w sumie nie mam powodow chyba. Caly proces przebiegl dosc szybko. Wyslalam pakiet dokumentow pod koniec pazdziernika, 2 grudnia mialam odciski palcow , po 3 tyg przyszlo zawiadomienie ze moj EAD zostal approved, kilka dni pozniej karta przyszla poczta, a 20 stycznia mamy interview. Wydaje mi sie ze chyba wszystko w porzadku , skoro tak szybko i bez problemow wszystko idzie. Czy fakt ze dostalam EA card bez problemu, znaczy ze raczej nie powinno byc wiekszych problemow z zielona karta, czy jedno z drugim nie ma raczej nic wspolnego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 61
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Mam interview w najblizsza srode, i mimo ze do tej pory bylam calkiem spokojna to w ostatnich dniach zaczynam panikowac, choc w sumie nie mam powodow chyba. Caly proces przebiegl dosc szybko. Wyslalam pakiet dokumentow pod koniec pazdziernika, 2 grudnia mialam odciski palcow , po 3 tyg przyszlo zawiadomienie ze moj EAD zostal approved, kilka dni pozniej karta przyszla poczta, a 20 stycznia mamy interview. Wydaje mi sie ze chyba wszystko w porzadku , skoro tak szybko i bez problemow wszystko idzie. Czy fakt ze dostalam EA card bez problemu, znaczy ze raczej nie powinno byc wiekszych problemow z zielona karta, czy jedno z drugim nie ma raczej nic wspolnego?

niestety jedno z drugim nie ma wiele wspolnego, ale i tak panikujesz! :P

nic nie zalezy od tego jak szybko to przebiega tylko od tego czy nie masz nic na sumieniu, czy nie robisz przekretow itp.

Jesli nie, to powinnas byc spokojna :)

pozdrawiam i powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie, mialam interviu 01-08 w LA niby na godz 1:00 ale byl godzinny poslizg :P trafilam na bardzo sympatycznego urzednika.Jesli nie mialas zadnego RFE to oznacza ze wszystko jest ok.

Wlasciwie mnie o nic nie pytal rozmawial tylko z moim mezem :) i dobrze bo moj angielski nie jest najlepszy...pytal tylko o:

wspolne konto, i wszystko to co udalo nam sie zalatwic do tego momentu, zrobil kopie niektorych dokumentow, pogratulowal i wreczyl decyzje o przyznaniu mi zielonej karty.

Wlasciwie to ja sie tylko slicznie usmiechalam :D pozdrawiam serdecznie i glowa do gory :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dopiero na odciski mam zaproszenie. Ale z tego co slysze od ludzi to w 98% nie maja problemow- jezeli klarownie sie wszystko uklada sa sytuacje ze interv. trwa 10min 3-4 standardowe pytania. Urzednik bierze kilka dokumentow i zdjec do skanowania- Urzednik tez czlowiek i ma swiej procedury...

Moze wtrace nie na temat;

- w Polsce; co urzednik to inna interpretacja tego samego przepisu

- w USA ; czarne na bailym wycaga procedure i cie informuje masz mi pokazac to...to i tamto :)

Latwo mi teraz to powiedziec bo to przedemna jeszcze

Trzymam kciuki!!! (daj znac po....)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nikt tutaj nie napisal waznej rzeczy,,,moze najwazniejszej ...

ze juz po rozmowie urzednik moze miec jakies ale co do dokumentow-odpowiedzi i wtedy moze poprosic o doniesienie dodatkowych dokumentow,nastepna rozmowa lub tez ze podejmie decyzje pozniej,,czy to sie czesto zdarza-jak widac nie ale nalezy to miec na uwadze ze tylko powiedzenie przez urzednika ze ma sie GC konczy na teraz sprawe...

bo to ze dokumenty przeszly,ma sie pozwolenie na prace nie konczy sprawy...

promilm co do urzednikow to radze poczytac o tym co moze byc i jest w USA ...jesli tak by bylo dobrze w USA to po co byli by adwokaci-biura podatkowe itp :P

wszedzie sa urzednicy bardziej lub tez mniej poinformowani i majacy wladze w reku

ps daj znac jak bylo na rozmowie

powodzenia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Juz po wszystkim!! Tak jak mi wszyscy mowili panikowalam bez powodu. Cala rozmowa trwala gora 20 minut. Pani urzednik byla bardzo mila. Na poczatku wziela ID mojego meza, a ode mnie paszport, ID, SS card i EA card. Pozniej poprosila o oryginal I-94, zapytala kiedy przylecialam do Stanow, i czy kiedykolwiek opuszczalam kraj od tego czasu. Spytala kiedy sie z mezem poznalismy, podczas przegladania papierow i aplikacji ktore wyslalam 3 miesiace temu. Pytala sie czy dom w ktorym mieszkamy ma Apartment #, czy jest to one family house, i czy go kupilismy razem ( nie, jest tylko na meza ). Myslalam ze w tym momencie bedzie pytala o pokazanie joint statements etc, ale nic nie chciala. Pozniej przeczytala pytania z jednej z aplikacji na temat aressts, terrorism itd i kazala mi odpowiedziec na te wszystkie pytania jeszcze raz. I wiedzialam ze wszytsko jest OK w momencie jak przekreslila moja wize w paszporcie i powiedziala ze mam sie nie martwic, bo to dobry znak, bo nie bede jej juz potrzebowac. I przylozyla stamp, juz pamietam gdzie chyba na jakiejs aplikacji, ze jest approved, i spytala czy mozemy jeszcze chwile posiedziec, bo ona zamowi production of the card , tak ze powinnam dostac ja w przeciagu 2 tygodni. Bylam w szoku ze tak szybko, i tak malo ode mnie chciala ze wszystkich dokumentow ktore mialam ze soba, nawet o album ze zdjeciami nie pytala. Ogolnie bardzo milo cale spotkanie poszlo - i tak jak mi kazdy mowil nie bylo sensu sie stresowac jesli nic sie na sumieniu nie ma i malzenstwo jest prawdziwe .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...