pnau84 Napisano 18 Lutego 2011 Autor Zgłoś Napisano 18 Lutego 2011 Wpiszę tylko tą moją szkołę, a tej dodatkowej mojej pracy nie, najwyżej o niej wspomnę podczas rozmowy gdy będzie taka konieczność. Myślę, że jeśli ją wpiszę w formularz to może paść o to niepotrzebne pytanie. Pozdrawiam Jagódko
renox Napisano 19 Lutego 2011 Zgłoś Napisano 19 Lutego 2011 Wpiszę tylko tą moją szkołę, a tej dodatkowej mojej pracy nie, najwyżej o niej wspomnę podczas rozmowy gdy będzie taka konieczność. Myślę, że jeśli ją wpiszę w formularz to może paść o to niepotrzebne pytanie.Pozdrawiam Jagódko Wiesz co? Za bardzo sie tym wszystkim przejmujesz. Po prostu zrob to jak poprzednio.W koncu masz juz w tym doswiadczenie :-) Tak jak napisal Sly6 wielkim plusem jest to ze zawsze wracalas na czas.
pnau84 Napisano 19 Lutego 2011 Autor Zgłoś Napisano 19 Lutego 2011 Eee nie ja się tym nie przejmuje, nie dostane wizy to świat mi się nie zawali Wiadomo to chyba normalne, że zaczynamy się nad tym wszystkim zastanawiać kiedy zaczyna nas to osobiście dotyczyć. Hehehe mam doświadczenie w dostawaniu wizy Zrobić to jak poprzednio? tzn.? wpisać tylko szkołe bo tak wcześniej robiłam. Pozdrawiam
Jagódka.br Napisano 19 Lutego 2011 Zgłoś Napisano 19 Lutego 2011 No i tak zrob A to ze sie dziewczyna przejmuje to sie nie dziwie, to forum jest po to zeby czlowiek sie czegos dowiedzial, zeby go troche podniesc na duchu, a czasami uzmyslowic zagrozenia. Zycze powodzonka i jak zawsze pisz jak masz watpliowsci Pozdrowka
sly6 Napisano 19 Lutego 2011 Zgłoś Napisano 19 Lutego 2011 kazdy ma jakies watpliwosci,kazdy ma jakies ale i moze sie nimi dzielic ja tak samo mam wiele spraw-nie takich samych ale innych... tak wiec jesli ktos ma jakies ale-watpliwosci niech pisze.jak sie uda pomoc to warto bylo pisac i poswiecic swoj czas ..
jarz Napisano 24 Lutego 2011 Zgłoś Napisano 24 Lutego 2011 hej! Moja wyglądała tak: Starałem się o wizę (promesę) turystyczną w konsulacie w Krakowie (wypełniłem formularz, umówiłem się i na rozmowę z konsulem czekałem 10 dni). W połowie lutego miałem rozmowę, pani konsul zapytała gdzie chcę jechać i w jakim celu, czy byłem już w Stanach, ogólnie było ok i powiedziała, że kwalifikuję się do otrzymania wizy. Zostawiłem jej paszport dostałem kwitek z DHL i czekałem na kuriera. Po 3 dniach otrzymałem paszport, ale BEZ WIZY!!!!! W środku była tylko kartka A4 z Konsulatu Generalnego Stanów Zjednoczonych w Krakowie Dział Wiz Nieimigracyjnych z informacją: "Z przykrością zawiadamiamy, że zgodnie z zaznaczonym poniżej przepisem "Ustawy o imigracji i obywatelstwie " uznano, że nie ma Pan/i prawa otrzymać wizy nieimigracyjnej. Zaznaczyli paragrafy: 214 ( [o więzach/związkach z krajem] 212 (a)(9)( [stanowi, że każdy kto po dozwolonym okresie pobytu pozostawał w USA nielegalnie od sześciu miesięcy do roku podlega trzyletniemu zakazowi wjazdu do USA. Każdy, kto po dozwolonym okresie pobytu pozostawał z USA przez ponad rok, podlega dziesięcioletniemu zakazowi wjazdu. Zakaz wjazdu rozpoczyna się od dnia, kiedy dana osoba dobrowolnie wyjechała z USA. Istnieje możliwość uchylenia zarówno trzyletniego jak i dziesięcioletniego zakazu wjazdu] Dodam, że byłem już w Stanach w okresie studiów 6 razy i nigdy nie przedłużyłem tam nielegalnie pobytu. Czy ktoś spotkał się albo słyszał o takiej sytuacji? Konsul mówi że masz wizę, a paszport przychodzi bez wbitej promesy...
pnau84 Napisano 24 Lutego 2011 Autor Zgłoś Napisano 24 Lutego 2011 O kurde to nie za fajnie... nigdy o czymś takim nie słyszałam. Strasznie bym się wkurzyła, a już nie zazdroszcze komuś jak kupił bilet po wizycie w konsulacie a tu potem przyszedł paszport bez wizy...
Joanna30 Napisano 25 Lutego 2011 Zgłoś Napisano 25 Lutego 2011 212 (a)(9)( [stanowi, że każdy kto po dozwolonym okresie pobytu pozostawał w USA nielegalnie od sześciu miesięcy do roku podlega trzyletniemu zakazowi wjazdu do USA. Każdy, kto po dozwolonym okresie pobytu pozostawał z USA przez ponad rok, podlega dziesięcioletniemu zakazowi wjazdu. Zakaz wjazdu rozpoczyna się od dnia, kiedy dana osoba dobrowolnie wyjechała z USA. Istnieje możliwość uchylenia zarówno trzyletniego jak i dziesięcioletniego zakazu wjazdu]Dodam, że byłem już w Stanach w okresie studiów 6 razy i nigdy nie przedłużyłem tam nielegalnie pobytu. Czy ktoś spotkał się albo słyszał o takiej sytuacji? Konsul mówi że masz wizę, a paszport przychodzi bez wbitej promesy... Dziwne... Ale czy w czasie tych swoich pobytów przebywałeś na terenie Stanów więcej, niż napisane było w Twoim I-94? Albo więcej, niż 6 miesięcy? Nie mówię o przedłużaniu pobytu, ale o fizycznym przebywaniu w kraju.
sly6 Napisano 25 Lutego 2011 Zgłoś Napisano 25 Lutego 2011 jarz a zawsze oddawales I-94 jak wylatywales z USA czy tez nie oddawales tych drukow bo jak widzisz z pisma tego musi cos byc w systemie ze byles jakis czas nielegalnie ..Mozesz pisac do Ambasady aby Ci napisali jeszcze raz dlaczego wizy nie otrzymales ,mozesz tez napisac ze mozesz udowodnic w dokumentach ze byles w Polsce a nie w USA nielegalnie .. http://polish.poland.usembassy.gov/wizy/cz....html#odwolanie a teraz co do tych cofniec to byly juz kiedys takie przypadki ze komus takie cos przyslali,komus tez dali wize a za pare dni zaprosili jeszcze raz do Ambasady i wtedy sie dowiedzial ze nie ma Pan-Pani wizy ,,moga tez cofnac wize na granicy ..wiec wiza nigdy nie jest dawna na taki okres na jaka jest wazna,zawsze ja mozna cofnac ..
jarz Napisano 25 Lutego 2011 Zgłoś Napisano 25 Lutego 2011 Dziwne...Ale czy w czasie tych swoich pobytów przebywałeś na terenie Stanów więcej, niż napisane było w Twoim I-94? Albo więcej, niż 6 miesięcy? Nie mówię o przedłużaniu pobytu, ale o fizycznym przebywaniu w kraju. Właśnie chodzi o to, że nigdy zawsze wracałem do Polski zgodnie z I-94. Poźniej dzwoniłem do konsulatu dowiedzieć się czy to aby nie jest pomyłka z tą promesą, ale pani w konsulacie (Polka) powiedziała, że owszem konsul może zmienić zdanie. Teraz mają dużo chętnych dlatego rozmowy są takie krótkie (jakby wcześniej były dłuższe) i wnioski są jeszcze dodatkowo weryfikowane. Ale defacto mieli 10 dni na sprawdzenie mojego wniosku wizowego DS-160 bo tyle czekałem na rozmowę w konsulacie więc jakby mieli coś znaleźć to przypuszczam że wtedy. No cóż pozostał niesmak i jakaś taka bezsilność wobec tego jak nas traktują Amerykanie. Pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.