Skocz do zawartości

Wasze Wizyty W Konsulacie W Tym Roku :)


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Ja dostałem bez problemu :)

-jaki jest cel Pana podróży?

-turystycznie

-dokąd Pan jedzie?

-NY

-kim jest dla Pana osoba do której Pan jedzie?

-moją dziewczyną.

-a co ona tam robi?

- kończy szkołę i prez miesiąc będzie w NY

-na ile Pan sie wybiera

-na 2 tygodnie

-OK, otrzymuje Pan wizę na 10lat. Miłego pobytu

- Dzięki, wzajemnie ( wtf?? :D popisałem się na finiszu)

To tyle w moim przypadku

Ja miałem identyczne pytania i tez dostałem na 10 lat:)

  • Odpowiedzi 2,4 tyś
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

I tu jestes w bledzie kizielu , konsul nie jest ambasadorem a jedynie zwyklym urzedasem nad ktorym jest jeszcze wiele osob i ktory funkcjonuje miedzy innymi z podatkow obywateli , i bylo sporo przypadkow co za wstawiennictwem senatora osoba dostala wize w mgnieniu oka po uprzedniej odmowie i znam taki przypadek osobiscie .

Ps tak nawiasem skonczcie z tymi : pani konsul , pan konsul Bo piszecie to w taki sposob jak oni by byli bozkami a nie zwyklymi urzednikami a wy marnymi tego swiata

Napisano

To i ja się podzielę.

Poniedziałek, ambasada w Warszawie.

K: cel wizyty?

j: turystyczny

K: jak długo?

J 3tyg.

K: do kogo?

j: znajomi ktorych poznałam na W&T

K: czym sie zajmuja rodzice

J; tym i tym

K: kim jest osoba umieszczona w aplikacji? (jako mogąca potwierdzic tożsamość)

J; kolega

K: czy to romantyczne?

J; nie

K: czym sie o zajmuje

J tym i tym

K: co robilas na wt

J: to i to

K: co robisz teraz?

J: skończyłam studia, chce zaczac nastepne i zanim znajde prace odweiedzic znajomych

K: aqle jak studia skoro chcesz pracowac?

J; studia podyplomowe

K: (wyłączyl mikrofon i poszedł do pani z okienka obok, jak to robili przy kazdej osobie)

K; niestety dziś nie kwalifikuje się pani do otzymania wizy, ale proszę wrócic jak znajdzie pani prace.

J: dziekuje do widzenia

Niestety, mnie sie nie udało. Dodam też że miałam wszystkie wymagane dokumenty do zaproszenia, na ktore pan konsul nie chciał nawet spojrzec, pomimo iz powiedzialam ze mam. Cóż, pozostaje znajeźć prace i spróbowac raz jeszcze, może next time :(

Napisano

Kzielu tak jak napisal Pewex nad urzedasami sa ludzie,A My mamy swoich senatorow ktorzy nas reprezentuja w danym dystrykcie ale ja poszedlem do tego ktory perfidnie zajmuje sie sprawami polakow .i chce wprowadzenia polski do ruchu bezwizowego,Wiec zobaczymy obiecali pomoc w tej sprawie .Kontaktowali sie zemna wczoraj kilka razy by zebrac wszystkie informacje mysle ze cos z tym zrobia,:)

A co do wymaganych dok w ambasadzie to oni nawet nie patrza co dany czlowiek ma bo jak w ciagu trzech minut maja z toba przeprowadzic wywiad i jeszcze przejrzec dokumenty:).I pomyslec ze z 3 minuty rozmowy placimy prawie 600 zl.

Napisano

a nie macie juz Kongresmenow swoich? ;) tylko senatorowie sa ;)

to wrescie u kogo byles ?

mnie zawsze ciekawi taka sprawa,ze masz sie starac o obywatelstwo i jako obywatel przyszly sam sie zajmiesz sprawa wiz?a moze powiesz nie mam czasu,nie moj problem,moja rodzina dostala juz wize-wizy wiec kto mnie ktos inny obchodzi..Nie mowie ze masz sie sam zajac ale wiele znajdziesz na ten temat informacji ktore to organizacje tym sie zajmuja .moze sie potem wlaczysz w takie dzialanie?

Napisano

Sly to biuro senatora zazwyczaj zajmuje sie takimi sprawami , bo senator tu ma nieco inne znaczenie niz w Pl , oczywiscie ze mozna zwrocic sie do kongresmena tez , z tym ze wlasciwa instancja jesl ktos ma problemy takie czy lnne zyciowe jest senator , a i senator jest wybierany co 6 lat wiec ma czas na zapoznanie sie dokladnie z problemami okregu a kongresmen co 2 lata i czesto gesto nie zostaje ponownie wybrany , a senator jesli jest dobry pomaga ludzia bardzo czesto jest wybierany na kolejne 6 lat.

Napisano

Sly teraz zobaczylem moj blad ,myslalem o senatorze i napisalem snator,A ja bylem u swojego Kongresmena ale niewiem czy wiesz ktorzy to kongresmeni a jest ich trzech usilnie staraja sie wprowadzic polske do ruchu bez wizowego.A co do tego ze sie staram i zajmuje sprawa wiz to problem tkwi w tym ze to wlasnie moja rodzina nie moze dostac wizy.I jestem za tym by wszyscy przyjechali i zobaczyli te rosnace pieniadze na drzewach:) Pozdrawiam z rana:)

Napisano

Moja siostra była dziś w wawie. Studentka dzienna, 4 rok, 1 rok przed obroną, pracuje na umowe zlecenie. Nasza mama jest tam nielegalnie - nic nie ukrywała. Dodatkowo dodam ze ja dostałam na tych samych warunkach wize w 2007, i ponownie dostałam w tym roku, z tym ze teraz już pracuje na stałe. Wiec jak widac nielegalny status mojej mamy nie jest dla nich problemem.

Wyjaśnienia konsula: Nie dostała wizy bo nie ma stałej pracy. Co za beszczelność.

Siostra nie widziala mamy juz prawie 10 lat i ci idioci ciagle nie chca jej dac wizy, masakra.

Coz ci moge powiedziec,umnei wszyscy pracuja ,maja rodziny dobre relacje z polska i nikt nie moze dostac wizy powod??: Bo ja bylem w usa nielegalnie tak ostatnio stwierdzil konsul.Ale kazde przypadki sa indywidualne.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...