Skocz do zawartości

Przesiadka w Paryzu (Charles de Gaulle Airport) do NYC


Rekomendowane odpowiedzi

a teraz do tych posiłków... czy to w ogole mozliwe zeby tyle placic za bilet i nie miec ani jednej szmay na pokładzie ani drina?

dla mnie to jest dosc dziwne' date=' moze warto zadzwonic do biura i sie dowiedziec jak z tym jest naprawde. no bez jedzonka na pewno bedzie ciezko :cry: ... hmm jakos tez mi ciezko w to uwierzyc....

pozdro![/quote']

no dokładnie,.....

mi tez ciezko w to uwierzyć...

Jak masz lot z przesiadką to ten pierszy może być bez posiłku

no wiesz...z Katowic do Paryża wytrzymie ale z Paryza do Atlanty bedzie ciezko... wszczegolnie ze przewidywany czas lotu to 9:55 :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 101
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Hmmm zamiast opowiadac zawsze milej jest zobaczyć: oto link to tematu Mapek lotniska DeGaula czy jak mu tam :)

http://www.ewiza.com/forum2/tematy14/3027....hlight=lotnisko

Będzie dobrze... ściągnij sobie mapki i zawsze bedzie ci razniej zobaczyc to wszystko prawie live :)

A jesli nie chce ci się zmieniac forum hehe to już zamieszczam linki poniżej:

Adresy do stron o lotnisku De Gaulla:

[*] Nr. One

[*] Tu znajdziesz OGÓLNĄ mapkę lotniska ale tylko OGÓLNĄ!!!

DLATEGO tez sugeruje hehe żebyś sciągnąl sobie mapke Dokładną o TU:

[*] TERMINAL:2 ABCD

[*]

TERMINAL: 2 EF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm zamiast opowiadac zawsze milej jest zobaczyć: oto link to tematu Mapek lotniska DeGaula czy jak mu tam :)

http://www.ewiza.com/forum2/tematy14/3027....hlight=lotnisko

Będzie dobrze... ściągnij sobie mapki i zawsze bedzie ci razniej zobaczyc to wszystko prawie live :)

A jesli nie chce ci się zmieniac forum hehe to już zamieszczam linki poniżej:

Adresy do stron o lotnisku De Gaulla:

[*] Nr. One

[*] Tu znajdziesz OGÓLNĄ mapkę lotniska ale tylko OGÓLNĄ!!!

DLATEGO tez sugeruje hehe żebyś sciągnąl sobie mapke Dokładną o TU:

[*] TERMINAL:2 ABCD

[*]

TERMINAL: 2 EF

no to z tej mapki wygląda ciezko z terminala 2b na 2e sie dostac... :x

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przyznam ze nie czytalem wczesniejszych wypowiedzi tylko pierwszy post wiec podziele sie swoimi doswiadczeniami bo mialem identyczny lot 4 lata temu i nie zapomne tego... 45 minut na przesiadke... ok jako ze juz wiedzialem co i jak na lotniskach dziala lece jak najszybciej do autobusu biore ze soba przypadkowo spotkana polke ktora leci pierwszy raz... szukam autobusu pytam co gdzie i jak ok dobry kierunek mam autobus... ale ten autobus jedzie i jedzie ok dojechalem do terminalu a on taki wielki... szukam pytam i w koncu trafian na droge ktora mam podazac... mysle sobie spokojnie przeciez nie odleca beze mnie :) w koncu znajduje gate... podchodze i widze ze samolot juz pelny przede mna moze 10 osob jeszcze a za mna podchodzi jeszcze chyba 3.... zajelo mi to wszystko 45 minut... nie pamietam gates jakie mialem ale to bylo szalenstwo... ta polka mowi do mnei... przeciez ja bym w zyciu tutaj nie trafila bez ciebie w takim czasie ja bym nie wiedziala jak zapytac i wogoole... uffff wtedy poczulem ale mam szczescie ze zdazylem... wogoole taka przesiadka to porazka jaka ja mialem dwa terminale oddalone od siebie bog wie ile trafilem naprawde idealnie na czas a niedajboze bym, chcial wtedy zapalic czy cos bo przeciez nie spodziewalem sie ze to bedzie tyle trwalo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przyznam ze nie czytalem wczesniejszych wypowiedzi tylko pierwszy post wiec podziele sie swoimi doswiadczeniami bo mialem identyczny lot 4 lata temu i nie zapomne tego... 45 minut na przesiadke... ok jako ze juz wiedzialem co i jak na lotniskach dziala lece jak najszybciej do autobusu biore ze soba przypadkowo spotkana polke ktora leci pierwszy raz... szukam autobusu pytam co gdzie i jak ok dobry kierunek mam autobus... ale ten autobus jedzie i jedzie ok dojechalem do terminalu a on taki wielki... szukam pytam i w koncu trafian na droge ktora mam podazac... mysle sobie spokojnie przeciez nie odleca beze mnie :lol: w koncu znajduje gate... podchodze i widze ze samolot juz pelny przede mna moze 10 osob jeszcze a za mna podchodzi jeszcze chyba 3.... zajelo mi to wszystko 45 minut... nie pamietam gates jakie mialem ale to bylo szalenstwo... ta polka mowi do mnei... przeciez ja bym w zyciu tutaj nie trafila bez ciebie w takim czasie ja bym nie wiedziala jak zapytac i wogoole... uffff wtedy poczulem ale mam szczescie ze zdazylem... wogoole taka przesiadka to porazka jaka ja mialem dwa terminale oddalone od siebie bog wie ile trafilem naprawde idealnie na czas a niedajboze bym, chcial wtedy zapalic czy cos bo przeciez nie spodziewalem sie ze to bedzie tyle trwalo...

no wiec tak jak myslałem..bedzie problem...

a jak z bagazem.... po wyjsciu z samolotu ktorym przyleciałem na de goula mam go szukac czy tylko brac [beeep]e w troki i leciec na ten autobus na terminal 2e??? jak to jest...

jestem kompletnie zielony w tych sprawach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jak z bagazem.... po wyjsciu z  samolotu ktorym przyleciałem na de goula mam go szukac czy tylko brac [beeep]e w troki i leciec na ten autobus na terminal 2e??? jak to jest...  

jestem kompletnie zielony w tych sprawach

Na lotnisku w Polsce bagaż "adresują" Ci na pierwsze lotnisko w USA, które jest na Twojej drodze, więc w Paryżu nie przejmujesz się bagażem a od razu podążasz w kierunku następnego samolotu.

Tak więc jeśli lecisz np. Warszawa-Paryż-NYC, to bagaż oddajesz w Warszawie a widzisz go spowrotem (jeśli oczywiście go nie zgubią, heh) dopiero w NYC. Jeśli natomiast lecisz np.: Warszawa-Paryż-NYC-Boston, to wtedy bagaż również odbierasz w NYC (gdzie przechodzisz kontrolę imigracyjną) i nadajesz bagaż na lot krajowy :lol:

Powodzenia :)

PS. Tak to wygląda w przypadku tych samych lini lotniczych. Jesli masz lot mieszany - nie wiem. Podejrzewam, że tak samo, ale trzeba to sprawdzić, albo niech wypowie się ktoś mądrzejszy :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedzcie mi madrzy ludzie, co mam robic gdybym jednak nie wyrobil sie w tych 45 minutach i gdyby uciekl mi samolot (nie z mojej winy oczywiscie, gdyby byly jakies opoznienia czy cos). Obawiam sie troche tego wariantu, chyba musze zaczac biegi cwiczyc :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli samolot ucieknie Ci nie z Twojej winy to przesuną Cię na następny możliwy lot w to samo miejsce. Bilet nie przepadnie na pewno, tyle że będziesz lecieć z opóźnieniem. Jeśli spóźnisz się na swój lot, musisz iść do takiego specjalnego stanowiska na lotnisku (tylko kurcze nie pamiętam teraz jak to się nazywa), które zajmuje się właśnie takimi sprawami. Mała porada - lepierj wytłumaczyć spokojnie swój problem i się nie awanturować. Ja kiedy uciekł mi samolot z winy AirFrance miałam ochotę wszystkich tak powystrzelać, ale zauważyłam że ci, co się awanturują i krzyczą niewiele zyskują, bo wtedy pracownik linii lotniczej też jest wkurzony i utrudnia im jak może. A jak się jest stanowczym ale miłym można więcej załatwić.

Jednak życzę Ci żebyś zdążył :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...