Skocz do zawartości

Przesiadka w Paryzu (Charles de Gaulle Airport) do NYC


Rekomendowane odpowiedzi

Czy ktos ostatnio moze odwiedzil to lotnisko? Jakies nowe opinie? Ja lece z Katowic do Nowego Jorku przez Paryż. Wzialem pod uwage wszystkie opinie z forum i czas na przesiadke mam 4h, wiec mysle, ze wystarczy.

Czy te 4h wystarcza mi tez na strefe bezclowa? Czy ona jest osobno w kazdym terminalu(np. 2E)?

No i czy przesiadajac sie z terminala 2B do 2E musze miec odprawy paszportowe? Dlugo trwaja? Moze macie jakies cenne rady?

Pozdrawiam, Nowy uzytkownik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 101
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

witam!

widze, ze moj post sprzed dwoch lat jest jeszcze nadal aktualny :)

Tak sie sklada, ze w te wakacje wracam do NYC :twisted:

Ale tym razem juz na pewno nie z AirFrance, lecialem 4x razy z zabojadami i wiecej nie polece, nie wiem czy pisalem co mnei sotkalo wtedy prawie dwa lata temu, ale napisze znowu w skrocie,

wa->paris

spozniony, w ostatniej chwili zdazylem,na boarding passie mialem wpisana inna bramke niz ta ktora byla do samolotu do nyc,takze zobaczylem odliczanie na plus mysle o ku***,ale okazalo sie, ze to nie ta! :P

do NYC tez sie spoznil, a teraz najlepsze jesli chodzi o powrot!

wylecielismy z godzinnym opoznieniem,samolot sie oczywiscie spoznil tylko ze tym razem, samolot do wawy odlecial bez nas, na poczatku miano nas przebookowac na lot nastepnego dnia ale po 2h okazalo sie ze na ten tego samego dnia,lacznie spedzilem na tym obskornym-jednym z najbrzydszych lotnisk jakie widzialem ok 7 godzin.

Oczywiscie nie dano dam nic do jedzenia czy tez kart telefonicznych, dali mi karta po dwoch rozmowach, przy drugiej gdy nadal sie opierala glosno ale grzecznie wymusilem od niej karte! trzeba sie upomniec bo zabojady nic nie dadza z wlasnej woli, w miedzy czasie dowiedzialem sie, ze w Paryzu strajk bagazowych, po powrocie do Polski tydzien czekalem na walizki, ale wydusilem od nich odszkdowanie,zniszczyli mi jedna walizke!

Takze jesli chcecie sie spozniac na samoloty, doswiadczac niekompetencji na kazdym kroku, gubieniu walizki etc polecam AirFrance :twisted:

Bardzo prosze wzsystkich co polecaja, lot z Polski do NYC, obojetnei przez co jak najtaniej!poza AirFrance :wink:

PS AF zgubil bagaz paru znajomym, jednej zgubili permanentnie walizke, ale slono zabulili za nia potem!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dajcie spokój z tym lotniskiem... w tym roku miałem zeciec do chicago alitalią ale na okęciu się okazało ze lot jest odwoałnay przerzucili Lotem do paryza i stamtąd mielismy lecieć airfrance do chicago, ale co aj tam zobaczytłem an tym lotnisku to paranoja, burdel, ledwie po angielsku słowa skłądają cięzko się dogadac, wyladowaliśmy na terminalu chyba b1 a odlot mielismyz b2 to się sieszyme ze blisko a tu zonk bo te dwa terminale leża prawie po przeciwnych stronach lotniska... ledwie zdązyliśmy, a lotnisko to padaka totalna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące później...

hej. Ja leciałam Air France z przesiadka na de Gaulle'u do Nowego Jorku w październiku i wracałam 5 kwietnia tego roku do Polski. Po przylocie do NY okazało się, że zginela mi jedna walizka (ta mniejsza, bo mialam dwie). Wiec zaraz poszlam do biura Air FRance. Pani byla bardzo mila i zaproponowala ze da mi kupon na jakies jedzonko i zebym poczekala na samolot ktory bedzie za ok.1,5 h i najprawdopodobniej walizka sie odnajdzie :P Ja jednak nie mialam ochoty siedziec juz na JFK (bylo juz po 20) wiec podalam adres pod ktorym sie zatrzymam, a ze bylo to w NY to powiedzieli ze jutro rano powinni dostarczyc walizke no i tak sie stalo :-)

Jesli chodzi o jedzonko to zarowno w malym samolocie do Paryza, jak i w duzym dali nam duzo zarcia:) W malym chyba byly dwa posilki a w duzym trzy. No i oczywiscie alkohol za free. Bylo piwko, wino, szampan. W drodze powrotnej bylo Whisky, ale juz mniej jedzonka bylo:/ moze ze wzgledu na to ze wyruszylismy o 21 z JFK. Ale nie macie sie co martwic, i tu i tu daja jedzonko i napewno glodni nei bedziecie :D Ja sie najadlam :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ach ...zapomnialabym. Zdenerwowala mnie tylko jedna rzecz. W wawie, po odebraniu walizek okazalo sie ze akurat jedna moja jest uszkodzona :P Miala wyrwana raczke i doslownie wyrwany szyfr (ten caly mechanizm). Nie wiem, moze ja ta rzucili że to wszystko peklo, ale podejrzewalabym nawet o specjalne wyrwanie w celu dobrania sie do walizki. Na szczescie niec nie zginelo, moze dlatego ze nie mialam tam nic cennego. Tylko prawie same ciuchy.

Zaluje tylko jednej rzeczy, ze nie poszlam do biura Air FRance i nie staralam sie o odzkodowanie, jak to zrobil kolega JACK. Gdy zobaczylam moja rodzinke to szybko zapomialam o walizce i juz chcialam byc w domku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tez zastanawialam sie czy zdaze z terminala 2B na 2E no zdazylam :P Po przylocie z Wawy do Paryza okazalo sie ze wyladowalismy na zupelnie innym terminalu niz mialam napisany. Siedzaca obok mnie pani - przewodniczka z biura podrozy jak sie pozniej okazalo, powiedziala ze ona dosyc czesto lata tymi liniami i prawie zawsze tak jest ze jest podany inny terminal a przed wyladowaniem w Paryzu okazuje sie ze ladujemy na innym.Wyladowalismy na 2C. TEz mialam 45 minut na przesiadke i zmiescilam sie w czasie, no ale sadze ze jesli ktos chcialby sie zatrzymac na papieroska to niestety nie zdazylby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...