sly6 Napisano 17 Października 2011 Zgłoś Napisano 17 Października 2011 fredy widze ze znow cos zle moze byc napisane w zaproszeniu jak napisal kzielu ze zaproszenie nie jest wymagane oraz tez nie pomaga w dostaniu wizy jakby tak bylo to prawie wszyscy by wizy otrzymywali bo jaki problem jest miec takie zaproszenie... ps to poczty juz nie ma aby wyslac takie zaproszenie?
fredy Napisano 17 Października 2011 Autor Zgłoś Napisano 17 Października 2011 No więc tak . Oczywiście jest poczta ale dziewczyna i tak leci nie długo do usa to przy okazji wezmie nowe zaproszenie . Co do zaproszenia to jeśli teściowa wpisze że jest to dla przyszłego ziencia to zaprpszenie można odebrać na dwa sposoby pierwszy to taki że jezeli lece do teściowej to po to by tam zamieszkać itp zwłaszcza że dziewczyna ma zielona karte. Druga opcja taka gdy bym nie miał zaproszenia to konsul może powiedzieć że nie da mi wizy bo nie będę miał u kogo sie zatrzymac i nie będzie miał mi kto tam pomuc itp. A w moim przypadku mogę starać się jskos o wizę narzeczeska ? Jakie ją i jakie moja dziewczyna musiała spełnić warunku ? Dodam że dziewczyna dostała zielona karte bo jej dziadek ma podwójne obywatelstwo i zastanawia mnie fakt skoro jej dziadek ma amerykanskie obywatelstwo to ono powino przechodzić na dzieci czyli moja przyszła teściowa mama mojej dziewczyny też powina mieć obywatelstwo a ma zielona kartę . Nie ukrywam ze zalerzy mi na wyjeździe do usa bo chciałbym zacząć normalne życie bo narazie jest tak że ją pracuje w delegacji na budowie daleko od domu i robię po 12 godz i jedyne co mam to to że przyjadę na wekend do domu i spotkam się z dziewczyna która i tak mieszka 60 km odemnie i kasa co zarobie i tak idzie na paliwo jedzenie i rachunki a gdzie tu odłożyć na mieszkanie . W usa bym mial jakos inne życie bo bylbym co dzien z dziewczyna i po pracy np. Mógłbym spokojnie odpocząć a nie jak teraz robić jak murzyn i nic z tego nie mieć . W usa nie oczekuje że zarobie tam duże pieniądze bo wiem ze tak nie bedzie ale przynajmniej zmienię coś w naszym życiu a nie jak. Jest teraz że jezdzimy do siebie co wekend jak male dzieci .
pelasia Napisano 17 Października 2011 Zgłoś Napisano 17 Października 2011 a ty myslisz ze w usa bedziesz pracowal mniej? no to ci tak w sekrecie powiem ze sie mylisz !!!!! w usa raczej ciezko znalesc prace od 8-16 z weekendami i swietami wolnymi, juz nie wspomne o ubezpieczneiu medycznym, szczegolnie dla nowo przybylych do kraju miodem plynacym . nalezy miec to wszytsko na uwazdze. a jesli dziewczyna nie zacznie zamieszkiwac w usa to moze tez niedlugo karte swoja stracic.tak czy inaczej powodzenia zycze.
Joanna30 Napisano 17 Października 2011 Zgłoś Napisano 17 Października 2011 Po pierwsze - mnóstwo osób nie ma zaproszeń, bo nie jedzie do kogoś, tylko turystycznie pozwiedzać (i nie potrzebuje nikogo, kto by musiał im przy tym pomagać, w końcu zwiedzanie nie jest takie trudne) i dostaje wizy, więc w tym punkcie nie rozumiem Twojego rozumowania. Po drugie wizy narzeczeńskie są dla obywateli, którzy chcą ściągnąć swoje połówki do USA. Na to pytanie już odpowiedziałam Ci w tym wątku wczoraj. A po trzecie - dobrze rozumiem, że Ty chcesz wykorzystać wizę turystyczną do emigracji? Pytam tak z ciekawości.
sly6 Napisano 17 Października 2011 Zgłoś Napisano 17 Października 2011 Druga opcja taka gdy bym nie miał zaproszenia to konsul może powiedzieć że nie da mi wizy bo nie będę miał u kogo sie zatrzymac i nie będzie miał mi kto tam pomuc it gdzies o takim czyms czytal to ja nie wiem piszesz tak jakbys nigdy nie czytal tego forum ,,,tja wizy otrzymuja osoby co leca do kogos i maja tam kogos kolejna sprawa juz Ci Joanna napisala co musisz miec aby starac sie o wize narzeczenska i co ,czytales cos czy jak? Co do zaproszenia to co radzicie no bo fakt że jeśli wpisze ze to dla przyszlego ziencia i na dodatek moja dziewczyna ma zielona kartę to wydaje mi się że szansę sa małe a jeśli wpisała by że dla np. Przyjaciela lub znajomego i wogule bym nie wspominał o dziewczynie ? Soft za błędy ale z telefonu pisze a teraz zamiast pisac zacznij od czytania stron podanych kolejna sprawa myslisz ze jak podasz znajomego to cos wyjdzie z tego?wiele osob nie zle sie na tym wyklada na rozmowie,bo mowia cos innego niz widac po nich samych
fredy Napisano 17 Października 2011 Autor Zgłoś Napisano 17 Października 2011 No a jaki dobry pomysł na zaproszenie i na wizę macie tak żeby zwiększyć moje szansę ? Co najlepiej wpisać w zaproszeniu i czy wogule pisać cos na temat dziewczyny ?
sly6 Napisano 17 Października 2011 Zgłoś Napisano 17 Października 2011 problem nie jest wpisaniu ale jak wyjdziesz na rozmowie i na kogo trafisz sa osoby ze wpisuja ze leca do dziewczyny i wychodza z wiza a sa takie ze nie pisza a widac ze cos nie gra a wtedy brak wizy.. aby to bylo takie proste ze sie nie pisze a wiza jest to ....
fredy Napisano 17 Października 2011 Autor Zgłoś Napisano 17 Października 2011 A na koniec co mi radzicie coś mądrego bo fakt że jeśli wpisze że to dla przyszłego ziencia to będzie w topa . W piatek jak wrócę z pracy to napewno poczytam dużo na ten temat bo teraz nie mam takiej możliwości i pytam z ciekawosci
pelasia Napisano 17 Października 2011 Zgłoś Napisano 17 Października 2011 po co masz pisac, ze lecisz do dziewczyny jesli pisales, ze dziewczyna mieszka 60 km od ciebie... jesli tak bedziesz gadal w ambasadzie to na 100% wizy nie dostaniesz.
fredy Napisano 17 Października 2011 Autor Zgłoś Napisano 17 Października 2011 Może jak już mam mieć to zaproszenie to lepiej żeby teściowa wpisała ze jest to zaproszenie dla przyjaciela i tyle a ja nic nie będę wspominał że mam dziewczynę itp. A zaproszenie mam od znajomej która mnie przyjmie do siebie na czas wyjazdu do usa ?
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.