sly6 Napisano 8 Listopada 2011 Zgłoś Napisano 8 Listopada 2011 emigum a wiesz ze sa wyjscia ze Polak-Polka mogly brac udzial w loterii jak Polska nie mogla takim wyjsciem bylo malzenstwo z kims kto mogl
emigum Napisano 8 Listopada 2011 Zgłoś Napisano 8 Listopada 2011 emigum a wiesz ze sa wyjscia ze Polak-Polka mogly brac udzial w loterii jak Polska nie mogla takim wyjsciem bylo malzenstwo z kims kto mogl Wiem, wiem, ale koleś na GC ma SNG, czyli singiel. Z bloga wyczytałem, że matka jest w USA, ale czy to uprawnia do udziału w loterii? ps. Teraz nie napisałbym poprzedniego posta. Lukam na jego bloga i chyba już go polubiłem
sly6 Napisano 8 Listopada 2011 Zgłoś Napisano 8 Listopada 2011 takie cos jak matka moze uprawniac jesli rodzic pochodzi z kraju ktory moze brac udzial w loterii byl juz tutaj byl podobny przypadek i chlopak dostal wize z loterii chociaz urodzil sie w Polsce bo jest ten pkt 6 w zgloszeniu
emigum Napisano 8 Listopada 2011 Zgłoś Napisano 8 Listopada 2011 Wychodzi na moje. Zakamuflowana opcja... ps. Polecam jego bloga: http://stany.blog.pl/ Ciekawa lektura.
sly6 Napisano 8 Listopada 2011 Zgłoś Napisano 8 Listopada 2011 co jest wazne aby ludzie nie jechali na rozmowe do Krakowa jesli takie rozmowy sa tylko w Warszawie co ciekawe ze mozna spotkac wiele osob z za wschodniej granicy ktorzy tez maja rozmowy w sprawie takich wiz w Warszawie i teraz takie osoby musza wiecej wydac kasy na taka podroz niz my w Polsce ... jak juz piszemy o blogach to mamy takie cos ciekawego na forum widac ze zakres pytan nie zmienia sie od wielu lat w sprawie loterii http://forum.usa.info.pl/topic/6329-gc-i-zycie-w-bay-area-%3B-wlasnie-mija-rok/
emigum Napisano 8 Listopada 2011 Zgłoś Napisano 8 Listopada 2011 widac ze zakres pytan nie zmienia sie od wielu lat w sprawie loterii http://forum.usa.inf...asnie-mija-rok/ Czytałem. Kolega Nergala. Również ciekawe i budujące. ps. Doczytałem, że ten od bloga czekał kilkanaście lat na GC, więc na 99% dzięki matce, a nie loterii.
jaceklub Napisano 8 Listopada 2011 Zgłoś Napisano 8 Listopada 2011 Artykuł, jak artykuł. Najbardziej wkurza łatwość z jaką opluwa się Polskę jak się pluje z wiatrem. Ciekawe, czy autor tego artykułu tak by pluł, gdyby musiał pluć pod wiatr np. kiedy to Stany będą się rozpadać. Trochę pokory by się przydało. Choćby z uwagi na to, że matka Polska go wychowała i wykarmiła. Nie dość, że jej nawet za mleko nie zapłaci, to jeszcze pluje na tę kształtną pierś. Na dodatek widzę tu "zakamuflowaną opcję niemiecką" bądź rosyjską Autor legitymuje się GC z 2008 roku, kiedy to już chyba nie uczestniczyliśmy w loterii(?) Jakoś to niezbyt wiarygodnie wygląda, być może art jest "sponsorowany". Trzeba się przyjrzeć bliżej wypocinom na jego blogu A ja wcale nie uwazam ze autor zle pisz czy wrecz opluwa Polske. Ma facet swoje zdanie i w sposob czytelny je przekazuje. Trzeba byc bardzo wrazliwym aby zauwazyc jakies szyderstwa czy bluznierstwa z Polski. Jestem za dobrze facet napisal, moim zdaniem pomocny artykul. http://interia360.pl...-co-dalej,49527 Szczególnie poruszenie problemu wyjazdu na stale i stwierdzenie ze to juz nie te czasy gdzie wracalo sie z saksow z workiem pieniedzy i zylo w Polsce jak lord. Ja rowniez uwazam ze wyjazd na GC tylko z "niezakamuflowana opcia pobytu stalego "
emigum Napisano 8 Listopada 2011 Zgłoś Napisano 8 Listopada 2011 A ja wcale nie uwazam ze autor zle pisz czy wrecz opluwa Polske. Ma facet swoje zdanie i w sposob czytelny je przekazuje. Trzeba byc bardzo wrazliwym aby zauwazyc jakies szyderstwa czy bluznierstwa z Polski. Umknęło Ci zapewne: ps. Teraz nie napisałbym poprzedniego posta. Lukam na jego bloga i chyba już go polubiłem
dareknow0 Napisano 8 Listopada 2011 Zgłoś Napisano 8 Listopada 2011 "Da Waszym nieletnim, uczącym się dzieciom ubezpieczenie zdrowotne. Wam nie da. Na skomplikowane leczenie czy drogie operacje będziecie latać do Polski. Dacie 100-150zł za wizytę w prywatnym gabinecie ordynatora i następnego dnia ułoży Was na oddziale państwowego szpitala. " Powyższy cytat z artykuły jest kłamliwy i może wprowadzać w błąd wielu nowych " zielonokartkowców". O bezpłatne ubezpieczenie zdrowotne w USA również starają się osoby dorosłe o bardzo niskich dochodach.Nie umiem powiedzieć jakie to są obecnie dochody . Gdy ja przyjeżdżałem z rodziną do USA po wylosowaniu to jeszcze przed wyjazdem z Polski przeczytałem gdzieś w internecie jak najprościej otrzymać miejskie ubezpieczenie zdrowotne ,zastosowałem się do niego i cała rodzina ubezpieczenie dostała. Po przyjechaniu do USA ani ja ani żona nie poszliśmy na drugi dzień do pracy lecz daliśmy sobie kilkanaście dni na zaklimatyzowanie się .Czekaliśmy 2 tygodnie aż przysłali nam wszystkim SSN ( bo bez tego nic nie załatwisz).Po otrzymaniu tych numerów można złożyć odpowiednie dokumenty o bezpłatne ubezpieczenie zdrowotne a w rubryce gdzie podaje się dochody było wpisane zgodnie z prawdą "0". Wówczas urząd po sprawdzeniu tych informacji nie ma innego wyjścia jak przydzielić ubezpieczenie .Oczywiście po roku trzeba takie ubezpieczenie odnowić ale to już jest łatwiejsze niż otrzymanie nowego ubezpieczenia ( choć nie wiem dlaczego). Ubezpieczenie obejmuje nie tylko bezpłatne leczenie ale również bezpłatne leki ( choć nie wszystkie).
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.