nicekt Napisano 8 Grudnia 2011 Autor Zgłoś Napisano 8 Grudnia 2011 Tak, jak bylem ostatnio gdzie konsul powiedział, że go oszukałem dał mi karteczkę, na której były zaznaczone 2 punkty dla czego nie dostałem wizy. Na niej było zaznaczone, że przeszłość kryminalna oraz oszukanie konsula podczas rozmowy. I konsul powiedział, że już nigdy nie dostanę wizy
kzielu Napisano 8 Grudnia 2011 Zgłoś Napisano 8 Grudnia 2011 I konsul powiedział, że już nigdy nie dostanę wizy A z jakiego konkretnie powodu mu nie wierzysz że piszesz tu na forum ?
dareknow0 Napisano 8 Grudnia 2011 Zgłoś Napisano 8 Grudnia 2011 Tak, jak bylem ostatnio gdzie konsul powiedział, że go oszukałem dał mi karteczkę, na której były zaznaczone 2 punkty dla czego nie dostałem wizy. Na niej było zaznaczone, że przeszłość kryminalna oraz oszukanie konsula podczas rozmowy. I konsul powiedział, że już nigdy nie dostanę wizy Czyli masz nagrabione .Nawet zniesienie wiz dla Polaków nie da Ci szans na wjazd do USA.
emigum Napisano 9 Grudnia 2011 Zgłoś Napisano 9 Grudnia 2011 W 2001 r starałem się o wizę imigracyjną (zielona karta) w związku z wylosowaniem takiej możliwości przez Mamę. Nie dostałem wizy ponieważ w wieku 18 lat dostałem wyrok w zawieszeniu. (...) Przy rozmowie z konsulem, on zapytał mnie czy byłem "aresztowany". Powiedziałem że nie i mam na to dokument. Chciałem mu pokazać te zaświadczenie. On powiedział że go to nie obchodzi bo on widzi że wcześniej nie dostałem wizy ze względu na to że byłem karany a teraz jeszcze go oszukałem i już nigdy nie dostanę wizy. Z mijaniem się z prawdą jest jak z piciem, a pić trzeba umić. Wychodzi na to, że nie dałeś im wyjścia. Nawet nic nie musieli sprawdzać. Sam kazałeś im się zabanować. Liczyłeś, że zgubili Twoją kartotekę, czy co?
sly6 Napisano 9 Grudnia 2011 Zgłoś Napisano 9 Grudnia 2011 liczyl na to ze prawo polskie bedzie mialo tutaj zastosowanie i mialo by jakby staral sie o cos w Poilsce np w urzedzie polskim,u pracodawcy
emigum Napisano 9 Grudnia 2011 Zgłoś Napisano 9 Grudnia 2011 Niezbyt roztropnie. Zresztą spokojnie można było domniemać, że wiadomość o "resecie" nie jest wysyłana do ambasad wszystkich krajów świata i że oni będą opierać się na "starych" danych, które sam im zostawił lub zdobyli w 2001 roku.
sly6 Napisano 9 Grudnia 2011 Zgłoś Napisano 9 Grudnia 2011 nawet jakby KRK wyslal w tej sprawie i 1000 wiadomosc to nic by to nie dalo wedle przepisow USA musisz takie cos zaznaczyc ,powiedziec ..
emigum Napisano 9 Grudnia 2011 Zgłoś Napisano 9 Grudnia 2011 Wiadomo, że KRK wysyłałby jeżeli miałoby to znaczenie. Nie wysyła, bo nie ma. "Musisz zaznaczyć" jeżeli mogą udowodnić. Nie musisz jeśli nie mogą. Gdyby nie odmowa w 2001 roku nic by mu nie udowodnili, ba nawet nie wiedzieliby, że mają co udowadniać.
sly6 Napisano 9 Grudnia 2011 Zgłoś Napisano 9 Grudnia 2011 czyzby nie moga nic zrobic?jak juz napisalem ze pewna to jest smierc inne sprawy moga wyjsc albo tez nie jesli chcesz sie w takie cos bawic to Twoja sprawa ..chyba na tyle ktos jest dorosly i wezmie za to odpowiedzialnosc ze jak cos wyjdzie to przyjmie to do siebie.
emigum Napisano 9 Grudnia 2011 Zgłoś Napisano 9 Grudnia 2011 Przerabialiśmy temat karalności całkiem niedawno i myślałem, że wyjaśniliśmy to w końcu, ale jednak ty uparcie stoisz przy swoim, jakbyś w ambasadzie robił, albo chociaż książkę pisał. Załóżmy, że nicekt nie był po wizę w 2001 roku. Napisz proszę w jaki sposób i na jakiej podstawie ambasada usa mogłaby podważyć wiarygodność wiarygodność zaświadczenia z KRK i oświadczenia nicekt'a, albo przyznaj mi rację
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.