Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Tak, jak bylem ostatnio gdzie konsul powiedział, że go oszukałem dał mi karteczkę, na której były zaznaczone 2 punkty dla czego nie dostałem wizy. Na niej było zaznaczone, że przeszłość kryminalna oraz oszukanie konsula podczas rozmowy. I konsul powiedział, że już nigdy nie dostanę wizy :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 40
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Tak, jak bylem ostatnio gdzie konsul powiedział, że go oszukałem dał mi karteczkę, na której były zaznaczone 2 punkty dla czego nie dostałem wizy. Na niej było zaznaczone, że przeszłość kryminalna oraz oszukanie konsula podczas rozmowy. I konsul powiedział, że już nigdy nie dostanę wizy :(

Czyli masz nagrabione .Nawet zniesienie wiz dla Polaków nie da Ci szans na wjazd do USA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W 2001 r starałem się o wizę imigracyjną (zielona karta) w związku z wylosowaniem takiej możliwości przez Mamę. Nie dostałem wizy ponieważ w wieku 18 lat dostałem wyrok w zawieszeniu.

(...)

Przy rozmowie z konsulem, on zapytał mnie czy byłem "aresztowany". Powiedziałem że nie i mam na to dokument. Chciałem mu pokazać te zaświadczenie. On powiedział że go to nie obchodzi bo on widzi że wcześniej nie dostałem wizy ze względu na to że byłem karany a teraz jeszcze go oszukałem i już nigdy nie dostanę wizy.

Z mijaniem się z prawdą jest jak z piciem, a pić trzeba umić.

Wychodzi na to, że nie dałeś im wyjścia. Nawet nic nie musieli sprawdzać. Sam kazałeś im się zabanować. Liczyłeś, że zgubili Twoją kartotekę, czy co?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyzby nie moga nic zrobic?jak juz napisalem ze pewna to jest smierc inne sprawy moga wyjsc albo tez nie

jesli chcesz sie w takie cos bawic to Twoja sprawa ..chyba na tyle ktos jest dorosly i wezmie za to odpowiedzialnosc ze jak cos wyjdzie to przyjmie to do siebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przerabialiśmy temat karalności całkiem niedawno i myślałem, że wyjaśniliśmy to w końcu, ale jednak ty uparcie stoisz przy swoim, jakbyś w ambasadzie robił, albo chociaż książkę pisał. :P

Załóżmy, że nicekt nie był po wizę w 2001 roku. Napisz proszę w jaki sposób i na jakiej podstawie ambasada usa mogłaby podważyć wiarygodność wiarygodność zaświadczenia z KRK i oświadczenia nicekt'a, albo przyznaj mi rację :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...