juliankax Napisano 3 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Napisano 3 Maja 2013 avenlyn uwazaj na podobne pytania na granicy czy sie bedziesz zajmowac dziecmi julianka,bylas,wrocilas na czas to jestes tzw sprawdzona,tak nie masz pewnej wizy ale masz ten plus do tego miej po ukladane w glowie w sprawie nauki-studiow Dziękuje bardzo, trochę mi to dało otuchy. Siedze na różnych forach i trochę jestem zrezygnowana, że nie dostanę wizy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sly6 Napisano 4 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Napisano 4 Maja 2013 a co tam pisza na innych forach>i jakich to prosze nie pisz takich samych postow,tematow na forum,bedzie to kasowane .Prosze trzymaj sie tego i tutaj pisz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
juliankax Napisano 4 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Napisano 4 Maja 2013 a co tam pisza na innych forach>i jakich to prosze nie pisz takich samych postow,tematow na forum,bedzie to kasowane .Prosze trzymaj sie tego i tutaj pisz Nie pamiętam konkretnie nazwy stron. Że mam małe szanse na otrzymanie wizy, bo nie mam "więzi" z Polską. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sly6 Napisano 4 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Napisano 4 Maja 2013 Ale wiesz o tym ze bylas w USA,wrocilas na czas,tak sie przygotuj do rozmowy aby bylo widac po odpowiedziach co zamierzasz robic po powrocie aby nie bylo ze moze,a moze tak,,jesli...a maja byc to odpowiedzi zdecydowane . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
juliankax Napisano 4 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Napisano 4 Maja 2013 Ale wiesz o tym ze bylas w USA,wrocilas na czas,tak sie przygotuj do rozmowy aby bylo widac po odpowiedziach co zamierzasz robic po powrocie aby nie bylo ze moze,a moze tak,,jesli...a maja byc to odpowiedzi zdecydowane . No tak byłam, al ja wtedy miałam 12 lat to nie wiem czy to ma jakieś znaczenie. Cała rodzina mi mówi, że dostane, ale ja jednak mam bardzo duże wątpliwości i nie wiem czy chce tracić 160$, ale jeżeli nie spróbuje to się nie dowiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sly6 Napisano 4 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Napisano 4 Maja 2013 Twoja juz decyzja co zrobisz ale moim zdaniem,ja bym poszedl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aj23 Napisano 12 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Napisano 12 Maja 2013 Witam! Ja osobiście byłam w USA już 2 razy na Florydzie u ciotki. 1 raz w 2008(byłam miedzy 2 a 3 klasa liceum) i dostałam wizę na rok. 2 raz w 2011 i o dziwo dostałam na 10 lat do wielokrotnego użytku:) bardzo miło wspominam 2 rozmowy z Konsulami(mężczyznami). Ogólnie kiedyś był mój brat, mój tata. Ja jestem "bezpieczna". Planuję lecieć w tym roku na wakcje, ale z moim chłopakiem. Ciocia zaprasza nas oboje:) Teraz czas na mojego chłopaka. Zastanawiam się czy on dostanie wize. Napisałby prawdę, ze z dziewczyna na wakacje do jej ciotki. Czy on ma szanse...?? Bardzo bym chciała polecieć z nim i poopalać sie razem na plaży, jest jak w raju! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sly6 Napisano 12 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Napisano 12 Maja 2013 a chlopaka cos trzyma w Polsce,pracuje,uczy sie..no jak sie ma taka Ciotke co zaprasza to nie ma byc jak w Raju Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aj23 Napisano 13 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Napisano 13 Maja 2013 No pewnie, że chłopak pracuje! Co trzyma chłopaka w Polsce? Rodzina jego! A Ciocia to rzeczywiście skarb, za każdym razem kupowała mi bilety, ktore nie są tanie a poza tym Wy myślicie, że oni sprawdzają czy się naprawde uczysz czy pracujesz? Moim zdaniem najważniejsze dla nich jest do kogo lecisz i kim ten ktoś jest dla ciebie. I w sumie dla mojego chłopaka moja Ciocia jest nikim... I tego się jedynie obawiamy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sly6 Napisano 13 Maja 2013 Zgłoś Udostępnij Napisano 13 Maja 2013 aj23 bilety to nic,gorzej jak jestes na miejscu sama,masz niby kogos a sama musisz sobie radzic Jesli tak mialo by byc jak piszesz to prawie kazda osoba lecaca do kogos bliskiego miala by wize a tak nie jest ,nie bylo i nie bedzie A jak sprawdzic,po odpowiedziach,zachowniu lub tez po telefonie.czy dana osoba sie uczy,pracuje. Tak wiec Twoj chlopak leci do kogos i nie jest nikim dla tej osoby. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.