Skocz do zawartości

Czy Mam Szansę Na Wizę


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 44
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

po to sa inne rodzaje wiz abys mogla z tego korzystac a wiec chcesz wziasc slub i legalizowac pobyt w USA to masz od tego wize narzeczenska

jestescie po slubie to czekasz na papiery w Polsce,,na wize CR1 na pobyt staly ..

Tak mozna zrobic .tutaj nikt Ci nic nie zarzuci..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po to sa inne rodzaje wiz abys mogla z tego korzystac a wiec chcesz wziasc slub i legalizowac pobyt w USA to masz od tego wize narzeczenska

jestescie po slubie to czekasz na papiery w Polsce,,na wize CR1 na pobyt staly ..

Tak mozna zrobic .tutaj nikt Ci nic nie zarzuci..

dziekuje, to tak miało byc ze on do mnie miał przyjechac;/ wiec ja sie nie interesowałam wizami itp dobiero od jakiech 2 tygodni czytam cos na ten temat...

ale najpierw poczytaj o wizie turystycznej i poznaj tego chloapaka...do innej kategorii wizowej dluzsza droga :)

wiem, wiem:)

no coz z tego co tu wyczytałam to faktycznie loteria, ale praca i studia to zawsze cos co pomoze , a mam jeszce takie pytanie bo wyczytałam ze wiza uprawnia na wlot do danego panstwa a na lotnisku urzednik imigracyjny decyduje na ile moge zostac, no to jak ja mam kupiony juz bilet powrotny za np 2 miesiac a on mi wbije na 1 miesiac? to moze byc tak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no coz z tego co tu wyczytałam to faktycznie loteria, ale praca i studia to zawsze cos co pomoze , a mam jeszce takie pytanie bo wyczytałam ze wiza uprawnia na wlot do danego panstwa a na lontnisku urzednik imigracyjny decyduje na ile moge zostac, no to jak ja mam kupiony juz bilet powrotny za np 2 miesiac a on mi wbije na 1 miesiac? to moze byc tak?

marta...takimi rzeczami narazie sobie glowy nie zawracaj i tym sie nie przejmuj....przybliz sobie o rozmowach i zwiazkach z krajem na tle rozmowy z konsulem ktora cie w koncu czeka, nie?....

dzial o wizach turystycznych...i zagladaj codziennie bo nie tylko ty starasz sie o promese...ludzi jest duzo

do rozmowy WARTO sie dobrze przygotowac...bo ostatnio trafilo sie tu pare osob co nie byly przygotowane...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marta...takimi rzeczami narazie sobie glowy nie zawracaj i tym sie nie przejmuj....przybliz sobie o rozmowach i zwiazkach z krajem na tle rozmowy z konsulem ktora cie w koncu czeka, nie?....

dzial o wizach turystycznych...i zagladaj codziennie bo nie tylko ty starasz sie o promese...ludzi jest duzo

Dobrze:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Urzednik kazdy w kazdym Panstwie decyduje na ile Cie wpuscic,,I teraz moze Cie wpuscic na okres dluzszy,taki sam ,mniejszy lub tez Cie z granicy zawrocic

Takie sa zasady w kazdym Panstwie..

A nim zaczniesz o tym myslec nalezy pomyslec o wizie ..to jest 1 sprawa .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tez kiedys poznalam chlopaka z Usa przez internet. Zaporosil mnie do siebie. Bardzo balam sie, ze nie dostane wizy turystycznej (bo w koncu jechalam do jakiegos chlopaka), wiec zalatwilam sobie wize turystyczna i 2 miesiace kursu jezykowego w Orlando :) bylo super! Nie pracowalam wtedy, uczylam sie zaocznie w PL. Dostalam wize, konsul nawet nie pytal o tego chlopaka, a wpisalam go a formularzu ze jade do niego i on napisal list od siebie ze daje mi dach nad glowa podczas mojego pobytu w USA...udalo sie :) ale wiadomo wiza studencka jest drozsza...turystyczna mysle ze jest dla ciebie ok. Ale nie mow konsulowi ze to potencjalny narzeczony poznany przez neta, tylko ze przyjaciel...

rozumiem , co by było gdyby po tym pobycie w usa chciałabym z nim byc i staralabym sie o inna wize, czy tak mozna? czy cos mi zarzuca?

Watpie zeby po pierwszym waszym spotkaniu chcial ci sie oswiadczyc i szybko wziasc slub zebys mogla zostac...wiec pewnie musialabys wrocic do PL na czas i pozniej myslec co dalej...zawsze moze on przyjechac do ciebie i sie pobrac w PL i wtedy wyjechac do USA na wizie narzeczenskiej...ale wiele osob robi tak ze np. jedzie na turystycznej, wychodzi za maz i pozniej stara sie o zielona karte...niby tak nie powinno sie robic ale tak sie dzieje :P

Ja tez kiedys poznalam chlopaka z Usa przez internet. Zaporosil mnie do siebie. Bardzo balam sie, ze nie dostane wizy turystycznej (bo w koncu jechalam do jakiegos chlopaka), wiec zalatwilam sobie wize turystyczna i 2 miesiace kursu jezykowego w Orlando :) bylo super! Nie pracowalam wtedy, uczylam sie zaocznie w PL. Dostalam wize, konsul nawet nie pytal o tego chlopaka, a wpisalam go a formularzu ze jade do niego i on napisal list od siebie ze daje mi dach nad glowa podczas mojego pobytu w USA...udalo sie :) ale wiadomo wiza studencka jest drozsza...turystyczna mysle ze jest dla ciebie ok. Ale nie mow konsulowi ze to potencjalny narzeczony poznany przez neta, tylko ze przyjaciel...

Watpie zeby po pierwszym waszym spotkaniu chcial ci sie oswiadczyc i szybko wziasc slub zebys mogla zostac...wiec pewnie musialabys wrocic do PL na czas i pozniej myslec co dalej...zawsze moze on przyjechac do ciebie i sie pobrac w PL i wtedy wyjechac do USA na wizie narzeczenskiej...ale wiele osob robi tak ze np. jedzie na turystycznej, wychodzi za maz i pozniej stara sie o zielona karte...niby tak nie powinno sie robic ale tak sie dzieje :P

dodam jeszcze ze bym sie nie zdziwila z tymi oswiadczynami :) Ja poznalam mojego meza przez skype jak byl w Iraku, znalismy sie 8miesiecy, po czym przyjechal do PL i mi sie oswiadczyl, znajac mnie na zywo tylko 20dni....szaleniec :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...