Skocz do zawartości

Dlaczego Chcecie Wyjechać Z Pl?


Gość Violonczela

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

@kanadol - dzięki :)

Ja tylko myślę, że:

a) ja bym chyba nie umiała na czarno, taki jakiś mam dziwny charakter

B) na czarno mogłoby przynieść mojej córce więcej szkody niż pożytku...

Z drugiej strony pozostawanie tutaj powoli zaczyna się przeradzać trochę w męczarnię - tęsknię, poza tym wiem, że jakbym ja tam była, mojej córce bylo by trochę lepiej :)

  • Odpowiedzi 159
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

a jak by bylo latwiej>tak z bliskoscia ale jak z innymi sprawami?

jak widzisz odczuwasz cos podobnego do mnie..jedynie szukam inny osob ;)

Napisano

a ja jeszcze wrócę do wątku narzekania w Polsce. To dla mnie chyba jest najbardziej denerwujące i wkurzające w takim codziennym życiu. Ludzie muszą wszędzie na wszystko narzekać i być jeden dla drugiego nastawiony już domyślnie wrogo. Jak w USA jest uśmiech tak tutaj ludzie do innych chyba stosują zasadę cos w rodzaju: uwaga potencjalny złodziej albo coś takiego. A już chyba najbardziej jest popularne narzekanie na rząd. Cokolwiek by się nie działo to już jestem przyzwaczajony że to rząd za tym stoi. Chodnik nierówny - wina Tuska, deszcz spadł - wina Tuska. Niektórzy ludzie wydają mi się jak ten mem internetowy z obrażoną miną Jarka i podpisem Wina Tuska.

Najciekawszą kwestią jest dla mnie bezrobocie. Fakty mówią same za siebie: rośnie. Ale z drugiej strony znam bardzo dużo osób w bardzo różnym wieku i o różnym poziomie wykształcenia i nie znam nikogo kto by nie znalazł pracy, jeśli się zajął jej szukaniem. Dodam, że pochodzę z małej miejscowości a mieszkam w dużym mieście teraz. Więc mam ogląd i tu i tu. Wiadomo, że od razu nie każdy znajdzie pracę w zawodzie czy dokładnie takie stanowisko jakie by chciał. Ale praca jest. Z góry współczuję osobom, które pracy znaleźć nie mogą na prawdę. Ale ja takich osób w swoim życiu nie spotkałem. Jedyne osoby bez pracy, które znam to te, które ją straciły i teraz siedzą przed TV i narzekają, że pracy nie ma, bo nikt im nie zaproponował, nie przyszła żadna oferta, żaden ze znajomych nic nie załatwił. A czy zarejestrowałeś się w Urzędzie Pracy? Nie bo po co. Szukasz w internecie pracy, w gazetach, wysyłasz CV? Nie bo po co. Przecież pracy nie ma, kto mnie przyjmie, nie mam znajomości itd. Z takim nastawieniem to nie znajdzie sie pracy nigdy i nigdzie. Ale ktos ma znajomego w Anglii, jedzie tam na załatwiona przez niego pracę i potem mówi ile to tam pracy jest dla Polakow. Jak się jej szuka to w Polsce też ją się znajdzie. Czasem mam ochotę powiedzieć tym ludziom, którzy tak narzekaja, zeby ruszyli dupe sprzed telewizora i sie wzieli za siebie ale oni wolą powiedziec ze wina tuska... Mam wrażenie, że niektórzy w naszym kraju mylą rolę pracownika i pracodawcy. To do pracodawcy trzeba zgłosić swoją chęć pracy, nie na odwrót. No to wylałem swoje żale ;) Mam nadzieję, że nikogo nie obraziłem bo nie chciałem. Chciałem tylko zwrócić uwagę na pewne zachowania, które mnie po prostu irytują

PS Mam nadzieję, że Ci się uda Dragony. I to jak najszybciej :) Ja w tym roku też brałem udział w loterii i po raz drugi nic. Mam nadzieję, że nie zlikwidują loterii. Gdziekolwiek bym nie był na świecie w przyszłości i cokolwiek bym robił za jakiekolwiek pieniądze to jeśli kiedyś pojawi sie możliwość wyjazdu do USA i legalnej pracy tam to się nawet nie będę zastanawiał. Rzucam wszystko i jadę bo to moje marzenie. Ale też nigdy nie pojechałbym tam nielegalnie. Życie w USA wcale nie jest dla mnie atrakcyjne gdybym był nielegalnym imigrantem. A poza tym opcja, że kiedyś ktoś by mnie złapał i dostałbym jakiegoś bana dożywotniego sama w sobie mnie paraliżuje.

Napisano

pinang i dobrze ze to poruszyles

ale jak poznasz lepiej inne Narodowosci ,podobnie jest :) no ale na 1 rzut ok fakt jest fajnie :)

Napisano

Rozumiem, no i Twoj powod jest jak najbardziej zrozumialy, w przeciwienstwie do tego co niektorzy wypisuja.

A dlaczego ktokolwiek mialby sie Tobie tłumaczyć ze swoich marzeń? I jakie masz prawo, żeby je oceniać czyjeś powody czy są śmieszne czy nie? Jeden marzy o mercedesie, drugi o Rolexie, trzeci o wyjeździe i spróbowaniu innego życia. Z marzeniami się nie dyskutuje ;)

Napisano

A dlaczego ktokolwiek mialby sie Tobie tłumaczyć ze swoich marzeń? I jakie masz prawo, żeby je oceniać czyjeś powody czy są śmieszne czy nie? Jeden marzy o mercedesie, drugi o Rolexie, trzeci o wyjeździe i spróbowaniu innego życia. Z marzeniami się nie dyskutuje ;)

Dokładnie tak samo uważam Paulina. Nie wiem dlaczego niektórzy uważają, że mają prawo do oceniania innych..

Napisano

No skoro ktoś publicznie o czymś pisze, to chyba jasne, że wystawia to pod ocenę/komentarz innych użytkowników forum? Na tym polegają grupy dyskusyjne...

Napisano

No skoro ktoś publicznie o czymś pisze, to chyba jasne, że wystawia to pod ocenę/komentarz innych użytkowników forum? Na tym polegają grupy dyskusyjne...

Owszem, ale można to robić w sposób kulturalny i nieobraźliwy. W grupach dyskusyjnych, o których wspominasz, powinno się właśnie dyskutować, a nie naskakiwać na kogoś. Jeżeli ja udzielając sięw dyskusji nikogo nie obrażam, to mam prawo oczekiwać tego samego.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...