mariano85 Napisano 25 Września 2012 Zgłoś Napisano 25 Września 2012 Jak to jest z naszymi studiami i technikami? Czy kończąc w polsce studia i mając mgr inż. jest to tak samo traktowane jak bym skonczył studia w usa? Czy musze jakos doddatkowo iść tam do szkoły (na co mnie pewnie nie bedzie stać) Tak samo czy jak mam zawód technik mechanik to jest to coś wart? Czy dla nich bardziej licza sie umiejętności?
katlia Napisano 25 Września 2012 Zgłoś Napisano 25 Września 2012 O zawodzie technik mechanik nic nie wiem, wiec sie nie wypowiadam. Na uczelniach, tytul magistra przewaznie - ale nie zawsze - jest tu traktowany jako odpowiednik amerykanskiego bachelor's, czyli stopien otrzymany po pierwszych 4 lat nauki. Program master's to dodakowe 2 lata. Jezeli chcesz sie dalej uczyc w USA to prawdopodobnie bedziesz musial robic jeszcze master's a potem doktorat. Ale jezeli chodzi o szukanie pracy w zawodzie, to amerykanski 'master's' moze byc nie potrzebny. Przynajmniej amerykanie ktorzy zrobili tu studia inzynierskie przewaznie nie maja problemu ze znalezieniem pracy bez master's, tylko z bachelor's. No chyba ze pracodawca bedzie wymagac amerykanskiego master's, to wtedy prawdopodobnie bedziesz sie musial doksztalcic.
mariano85 Napisano 26 Września 2012 Autor Zgłoś Napisano 26 Września 2012 Aha dzięki Katlia za odpowiedz! Myślicie że warto przed wyjazdem przetłumaczyć Dypolm?
gal Napisano 26 Września 2012 Zgłoś Napisano 26 Września 2012 O zawodzie technik mechanik nic nie wiem, wiec sie nie wypowiadam. Na uczelniach, tytul magistra przewaznie - ale nie zawsze - jest tu traktowany jako odpowiednik amerykanskiego bachelor's, czyli stopien otrzymany po pierwszych 4 lat nauki. Program master's to dodakowe 2 lata. Jezeli chcesz sie dalej uczyc w USA to prawdopodobnie bedziesz musial robic jeszcze master's a potem doktorat. Ale jezeli chodzi o szukanie pracy w zawodzie, to amerykanski 'master's' moze byc nie potrzebny. Przynajmniej amerykanie ktorzy zrobili tu studia inzynierskie przewaznie nie maja problemu ze znalezieniem pracy bez master's, tylko z bachelor's. No chyba ze pracodawca bedzie wymagac amerykanskiego master's, to wtedy prawdopodobnie bedziesz sie musial doksztalcic. magister inzynier doktor magazynier nie jest ci nigdzie potrzebny, pracodawca najczesciej pyta co umiesz robic. technik mechanik to mechanical engineering na roznym poziomie. http://pl.wikipedia.org/wiki/In%C5%BCynieria_mechaniczna
kzielu Napisano 26 Września 2012 Zgłoś Napisano 26 Września 2012 technik mechanik to mechanical engineering na roznym poziomie. http://pl.wikipedia....ria_mechaniczna Zdecydowanie nie. Mechanical engineering z reguly oznacza co najmniej bachelor's degree. Technik mechanik to przeciez odpowiednik high school, tyle ze dosc malo wartosciowym tytulem technika... Osobiscie bym sie dyplomami specjalnie nie przejmowal - sa pozycje na ktore wymaganiem jest degree, tyle ze to tylko jedno z wymagan - to co jest istotne to co sie wie i jakie ma sie doswiadczenie. Mnie o dyplom nikt tutaj nie pytal...
katlia Napisano 26 Września 2012 Zgłoś Napisano 26 Września 2012 Zgadzam sie z kzielu. Poczekaj, bo jezeli jakis pracodawca chce przetlumaczenie, to moze tez bedzie chcial to zrobione przez jakas specificzna firme.
EwasVegas Napisano 6 Listopada 2012 Zgłoś Napisano 6 Listopada 2012 Kazde wyksztaclenie jest uznawane. To duzy atut. Nie sluchaj tych co mowia, ze Twoj polski tytul sie tutaj nie przyda to nie prawda. Powodzenia!
Joanna30 Napisano 6 Listopada 2012 Zgłoś Napisano 6 Listopada 2012 Ale uznawane w jakim sensie? 1 do 1? To masz na tym forum (i nie tylko) przykłady, że jest to nieprawda.
kzielu Napisano 6 Listopada 2012 Zgłoś Napisano 6 Listopada 2012 Kazde wyksztaclenie jest uznawane. To duzy atut. Nie sluchaj tych co mowia, ze Twoj polski tytul sie tutaj nie przyda to nie prawda. Powodzenia! Oczywiscie - dyplom po filologii polskiej to niesamowity atut Modzi - jest gdzies dzial humor albo cos ?
Sleak Napisano 6 Listopada 2012 Zgłoś Napisano 6 Listopada 2012 Oczywiscie - dyplom po filologii polskiej to niesamowity atut Modzi - jest gdzies dzial humor albo cos ? A Tobie skąd tutaj się filologia wzięła? Kojarzę, że w innym temacie była o tym mowa tylko jak już coś wklejasz to byłbyś łaskaw powiedział o co chodzi bo większość może nie kojarzyć
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.