Skocz do zawartości

Po Rozmowie Z Konsulem


Rekomendowane odpowiedzi

Mówisz że dyskusje poza tematem...

Według mnie nie dostałeś wizy studenckiej, bo konsul stwierdził, że cała sprawa jest mocno naciągana. Przeważająca większość osób starających się o wizy studenckie jedzie do Stanów studiować w pełnym wymiarze, a nie kończyć kursy językowe, nawet jeśli są to kursy w takim wymiarze godzin, że kwalifikują się do wizy studenckiej. Na wizie turystycznej też można uczęszczać na kursy językowe (do 18 godzin tygodniowo). Ponieważ Twój kurs zamykał się w zaledwie kilku godzinach więcej (tygodniowo), to - według mnie - konsul uznał, że idziesz na łatwiznę, żeby dostać numer SSN. Numer, który mógłbyś wykorzystać do pracy (której na wizie studenckiej nie można wykonywać). Bo przecież ilość godzin Twojego kursu jest tak mała, że zostaje Ci cała masa wolnego czasu przez (co najmniej) 9 miesięcy. Wiem, zaraz napiszesz, że przez resztę czasu przebywałbyś z rodziną i zwiedzał, ale sęk w tym, że priorytetem wizy studenckiej jest uczenie się/studiowanie, a zwiedzanie jest priorytetem wizy turystycznej.

Oczywiście to moje zdanie i z taką analizą nie musisz się zgadzać.

A moim zdaniem to wszystko jest bzdurą i dają tak na prawdę komu chcą i taka jest prawda bo ile teraz sie słyszy "ej poszedłem do konsula tak sobie chociaż nic nie mam i dostalem wize ale jaja" wiec może lepiej skonczmy z tym bo prawda jest taka że nie ma znaczenia co się ma czy sie czegoś nie ma teraz....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 62
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Ty tez komus cos dajesz wedle Twojego myslenia i co widzisz chociaz ktos ma inne zamiary i papiery ;)

chyba ze jestes tak wyjatkowy ze sie myle

ale jak narazie nie spotkalem takiej osoby ,jest wieksze lub tez mniejsze ale wobec danych osob :) i jak jest mniejsze ale wtedy cos dajesz,cos dostajesz :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A moim zdaniem to wszystko jest bzdurą i dają tak na prawdę komu chcą i taka jest prawda bo ile teraz sie słyszy "ej poszedłem do konsula tak sobie chociaż nic nie mam i dostalem wize ale jaja"

I na 100% jest to wiza turystyczna, a nie studencka, a to znacząca różnica.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...