Skocz do zawartości


lot77

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 44
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Czy to jest pewne? Widoczna ciąża jest argumentem , by odmówić wjazdu do USA?

Argumentem może być wszystko. Jak urzędnikowi będzie sie wydawało, że dana osoba nie przyjeżdża stricte turystycznie, ale na inną "turystykę" (np. praca), to może cofnąć.

Odsetek cofanych osób w stosunku do przepuszczanych jest bardzo niski (ostatnio było na forum, że w tym roku cofnęli kilkaset Polaków, ale nie pamiętam jaka to była dokładnie liczba, chyba coś koło 200-300). Nie wiem, czy są dane, ile kobiet w widocznej (i to pewnie też zależy jak bardzo zaawansowanej) ciąży zostało zawróconych, ale wydaje mi się, że urzędnicy są wyczuleni na takie sytuacje. Co nie znaczy, że jeśli kobieta w trzecim miesiącu ciąży leci turystycznie na dwa tygodnie, to zostanie zawrócona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obeznany w prawie, czy przestępstwem jest chęć rodzenia w danym kraju? Czemu nie sadzają do więzienia, szczególnie Azjatek, które w zaawansowanej ciąży wpadają na granicę z lądu, z powietrza czy statkiem? Chyba , że to standardowa "usługa" na granica, a więzienia mielą takie "bezczelne" kobiety próbujące wedrzeć się z brzuchem do tego kraju. I wszystkie fundacje obrony praw człowieka zamknęły usta wiedząc o takich przypadkach?

Czy niechęć urzędników (lub ich zwierzchników) do kobiet w ciąży nie jest nadinterpretowaniem prawa?

A Ty nie wpisujesz się w ten nurt?

Chyba , że jet to "koleżeńska" podpowiedź jednej z osób , które już opierzyły się w tym , próbującym zachować hermetyczność i "elitarność" społeczeństwie (opartym na tych emigrantach w różny sposób próbujących "wedrzeć się" do Ameryki, którzy wyparli w getta prawdziwych obywateli)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coraz smieszniej na tym forum. Ludzie się pytają jak łamać prawo jak oszukac tu i tam a wszyscy chętnie pomagają.

Kolejny "prawnik" ... wariant prawnika "uśmiechającego się"?... prawnika "śmiesznego"...pozostawiającego po sobie śmiech... i zepsute powietrze...

Mimo to dziękuję Ci za próbę włączenia się do rozmowy... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powodzenia. Mam nadzieję że na granicy Cie cofną bo są wyczuleni na anchor babies...

Dziękuję za jakże serdeczne życzenia :) .

Ty natomiast jesteś "wyczulony" na sianie wokół siebie "bezinteresownej życzliwości".

Zapewne masz wokół siebie podobnych...i (oby) NIELICZNYCH...

Jestem Ci wdzięczna za tych kilka słów...moje wyczulenie (na podobne sytuacje życzliwości i podobnych ludzisk) mogłoby zostać stępione, a ja za zbyt spokojnie i bezstresowo mogłabym przeskoczyć ten padół ziemski.

Pozdrawiam, dziękując i życząc WESOŁYCH ŚWIĄT :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...