kzielu Napisano 10 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2013 Atrium Medical Center w Middletown, OH (zona bedzie tam rodzic za ~poltora miesiaca) - i podejzewam ze wiele wiecej niz ten. Wszelkie mozliwe pozycje sa do wyboru, nawet zachecaja do innych pozycji bo w lezacej to najdluzej sie schodzi podobno... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paulina_89 Napisano 11 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2013 Atrium Medical Center w Middletown, OH (zona bedzie tam rodzic za ~poltora miesiaca) - i podejzewam ze wiele wiecej niz ten. Wszelkie mozliwe pozycje sa do wyboru, nawet zachecaja do innych pozycji bo w lezacej to najdluzej sie schodzi podobno... Super! Dziękuję za odpowiedź! Prawda jest taka, że rodzenie na plecach trwa najdłużej i jest najbardziej bolesne, dlatego, ze dziecko napiera na plecy w przeciwieństwie do innej pozycji - chociażby klęcząc, czy jakiejkowiek innej pozycji pionowej, gdzie dziecko wpasowuje się w kanał rodny, przez co poród trwa krócej i można wytrzymać bez znieczulenia. Moja koleżanka w PL rodziła w domu tylko dlatego, że chciała wybrać pozycje w jakiej jej wygodnie, bo w żadnym szpitalu nie moża było sobie wybrać jak chce się rodzić. W Warszawie jest jeden szpital ponoć, który zezwala na inne pozycje, ale jest tak oblegany, że niekiedy pacjentki musiałyby rodzić w korytarzu czy na poczekalni. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jackie Napisano 11 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2013 Super! Dziękuję za odpowiedź! Prawda jest taka, że rodzenie na plecach trwa najdłużej i jest najbardziej bolesne, dlatego, ze dziecko napiera na plecy w przeciwieństwie do innej pozycji - chociażby klęcząc, czy jakiejkowiek innej pozycji pionowej, gdzie dziecko wpasowuje się w kanał rodny, przez co poród trwa krócej i można wytrzymać bez znieczulenia. Moja koleżanka w PL rodziła w domu tylko dlatego, że chciała wybrać pozycje w jakiej jej wygodnie, bo w żadnym szpitalu nie moża było sobie wybrać jak chce się rodzić. W Warszawie jest jeden szpital ponoć, który zezwala na inne pozycje, ale jest tak oblegany, że niekiedy pacjentki musiałyby rodzić w korytarzu czy na poczekalni. Podobny standard jest w USA. Jeśli chcesz mieć poród inny niż zmedykalizowany, w pokoju pełnym lekarzy, stażystów, pielęgniarek itp. gdzie każdy wie lepiej od ciebie jak się czujesz i kiedy powinnas przeć, to musisz się zorientować gdzie i czy w ogóle masz takie "luksusy" w okolicy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rybka Napisano 11 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2013 Podobny standard jest w USA. Jeśli chcesz mieć poród inny niż zmedykalizowany, w pokoju pełnym lekarzy, stażystów, pielęgniarek itp. gdzie każdy wie lepiej od ciebie jak się czujesz i kiedy powinnas przeć, to musisz się zorientować gdzie i czy w ogóle masz takie "luksusy" w okolicy. ja miałam taki luksus i rodziłam w maleńkiej klinice położniczej.....mogłam rodzić w wodzie ale mi wygodniej było na łóżku.....po 4 godz od porodu byłam w domu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jackie Napisano 11 Stycznia 2013 Zgłoś Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2013 W szpitalu w którym pracuję też tak jakby luksusowo pod tym względem Ale podczas szkoly było mi dane widzieć kilka porodów w paru innych szpitalach (z tym jednym światowej sławy) i byly to dość przygnębiające przeżycia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.