sly6 Napisano 21 Grudnia 2012 Zgłoś Napisano 21 Grudnia 2012 agatenka a jakie to osoby pisza tak wyksztalceni,masz na mysli te osoby po liceum?bo reszcie sie normalnie odpowiada jak maja droge jesli nawet cos sie dodawane Pytasz sie dlaczego tak jest,odpowiedz jest prosta,latwiej komus pomoc w mieszkaniu niz z zdobyciu GC,wizie itd a dlaczego?na to potrzeba wiecej pracy,wysilku .. Bo znasz jakas droge na GC oprucz tych opisywanych na forum aby byla latwa,przyjmna jesli tak to prosze pisac
joanna2 Napisano 21 Grudnia 2012 Autor Zgłoś Napisano 21 Grudnia 2012 nie chce być wstrętna, siedzę na tym forum kilka lat przeglądając nowe posty codziennie, w większości przypadków staram się powstrzymać od komentarza , ale czasami już nie mogę / nie wytrzymuje: ale jak to do jasnej cholery w tych czasach jest jeszcze możliwe??? Podejrzewam że nawet mąż "obywatel" angielskiego też nie zrozumie, więc Joannie linki do stron nie za wiele pomogą... Jeżeli to forum ma byc takie poprawne , sprawiedliwe i cudowne dlaczego młodzi wykształceni ludzie często z jakimiś pomysłem na życie próbujący znaleźć jakąś następną opcję swojego dalszego życia , starający się/ kombinujący jak by tu wyjechać ( i wcale się im nie dziwie) są od razu besztane , krytykowane i poniżane - to, to jest jak najbardziej ok , wszyscy przytakują, klaszczą i potwierdzają - mimo że większość dostała tu się przez jeszcze większe wałki i krętactwa. Natomiast jeżeli wystąpi w zdaniu zwrot "MAM ZIELONĄ KARTĘ/ JESTEM OBYWATELEM" mimo że nie mowią słowa po angielsku, mieszkają na czarno, pewnie nie rozliczają się z podatków, "jadą" na ubezpieczeniu za "WASZE" pieniądze, jak to jest tutaj bardzo często podkreślane, biorą unemployment i chcą "jeszcze troszkę pomieszkać" nielegalnie w obcym mieszkaniu. A najlepiej jeszcze takie dostać za darmo - ludzie opowiadają, pomagają, sypią pomocnymi linkami co, jak i gdzie .No proszę was... Oj widze ze ,, Agatenka,, sie strasznie zbulwersowała . nic na to nie poradzę bo przecież nie karzę Ci byc na tym forum ? a skoro piszesz,,, nie chce być wstrętna, siedzę na tym forum kilka lat przeglądając nowe posty codziennie, w większości przypadków staram się powstrzymać od komentarza , ale czasami już nie mogę / nie wytrzymuje''' i to moze powinno Ci to dac cos do myslenia? i np nie wchodzic juz na forum? Co do tego ze napisalam ze ma zieloną kartę i obywatelstwo , nie w sensie by sie tym wszedzie chwalic ,, tylko chodzilo mi ze przebywa tam legalnie ... Co do jezyka to pewnie jestes w tym ekspertką ,,, wiedz jednak ze nie wszyscy są ... pozatym ludzie pracują i nie zawsze od 8 do 15 . Napisalam na forum w celu uzyskania informacji,,, czy ktos mieszka w takim mieszkaniu ? a nie ,,, co sądzicie o tym czekam na komentarze ''' Powiem Ci ze jak sie rejestruje na jakims forum i ktos o coś pyta szuka informacji,, to jesli mogę pomoc to to robie jesli nie to nie pisze glupich komentarzy typu jaki to on jest smieszny ze pyta o takie cos Oj widze ze ,, Agatenka,, sie strasznie zbulwersowała . nic na to nie poradzę bo przecież nie karzę Ci byc na tym forum ? Co do tego ze napisalam ze ma zieloną kartę i obywatelstwo , nie w sensie by sie tym wszedzie chwalic ,, tylko chodzilo mi ze przebywa tam legalnie ... siostra mieszka tam 3 lata .. ale wyobraz sobie ze na codzien zajmuje się dziecmi a nie studiuje na uniwersytecie jezyk angielski... tak tak tez mozna. i podstawowe zwroty zna ale nie zeby prowadzic z kims rozmowę i to jeszcze przez tel . Co do jezyka to pewnie jestes w tym ekspertką ,,, wiedz jednak ze nie wszyscy są ... pozatym ludzie pracują i nie zawsze od 8 do 15 . Napisalam na forum w celu uzyskania informacji,,, czy ktos mieszka w takim mieszkaniu ? a nie ,,, co sądzicie o tym czekam na komentarze ''' Powiem Ci ze jak sie rejestruje na jakims forum i ktos o coś pyta szuka informacji,, to jesli mogę pomoc to to robie jesli nie to nie pisze glupich komentarzy typu jaki to on jest smieszny ze pyta o takie cos .. Czesto korzystam z porad na forum na tym np od ,, sly6 ,, i mimo ze go nie znam uwazam ze jest swietny zawsze odpisuje pomaga kazdemu z czego i mnustwo razy skorzystalam . Bez obrazy ale Ty ,, AGENTKA,, nie wiem w jakim celu jestes na forum, chyba masz ze sobą jakiś większy problem , ale nie wnikam gdyz mnie to nie interesuje kompletnie.
Sleak Napisano 21 Grudnia 2012 Zgłoś Napisano 21 Grudnia 2012 joanna2 nie bulwersuj się, ale trochę się pogubiłem jak czytałem to co napisałaś. Pojawiło się 1 pytanie:jak się opiekuje dziećmi, jak z nimi zamieni chociaż te parę słów, a przede wszystkim, jak się z ich rodzicami dogaduje?
joanna2 Napisano 21 Grudnia 2012 Autor Zgłoś Napisano 21 Grudnia 2012 Opiekuje sie dziecmi ale swoimi . Nie da sie pracowac na etat i zajmowac dziecmi niestety . Jak sie pracuje na codzien z ludzmi porozumiewającymi się w jezyku angielskim jest inaczej niz jak sie siedzi w domu ogląda polską telewizje i wszyscy mowią po polsku. Jezyk trochę zna ale nie by prowadzic z kims dluzsze konwersacje
Sleak Napisano 21 Grudnia 2012 Zgłoś Napisano 21 Grudnia 2012 Opiekuje sie dziecmi ale swoimi . Nie da sie pracowac na etat i zajmowac dziecmi niestety . Jak sie pracuje na codzien z ludzmi porozumiewającymi się w jezyku angielskim jest inaczej niz jak sie siedzi w domu ogląda polską telewizje i wszyscy mowią po polsku. Jezyk trochę zna ale nie by prowadzic z kims dluzsze konwersacje Jakoś moja mama wychowała mnie i siostrę, moja babcia wychowała mamę i wujka, zawsze jest uprane, ugotowane i jeszcze do pracy chodzi, a więc się da. Za język trzeba się brać, bo jak chce tam żyć, to będzie musiała się go w końcu nauczyć, ponieważ z nikim nie pogada, nic nie załatwi itp.
ASKA4 Napisano 21 Grudnia 2012 Zgłoś Napisano 21 Grudnia 2012 ... jak sie siedzi w domu ogląda polską telewizje i wszyscy mowią po polsku. Jezyk trochę zna ale nie by prowadzic z kims dluzsze konwersacje nie uwazasz, ze wlasnie w tym problem?? Wlaczcie tutejsza telewizje w ktorej mowia po angielsku, idzie do biblioteki (to bedzie z korzyscia dla dzieci tez!) pozyczcie angielskie ksiazeczki dla dzieci, moze chociaz na ksiazeczkach zacznie sobie siostra jezyk przyswajac? Rozumiem, ze tez tylko do polskich sklepow chodzicie, bo jak tu sie ze sprzedawca porozumiec?
Jackie Napisano 21 Grudnia 2012 Zgłoś Napisano 21 Grudnia 2012 Jakoś moja mama wychowała mnie i siostrę, moja babcia wychowała mamę i wujka, zawsze jest uprane, ugotowane i jeszcze do pracy chodzi, a więc się da. Troszkę przesadziłeś. Podawanie przykładu Matki Polski aka Kobiety Pracującej co żadnej pracy sie nie boi? Życie to nie tylko zapieprz, a panowie też rączki mają. Ja przez ostatnie 18 miesięcy nie dość że pracowałam na cały etat, to jeszcze chodzilam do szkoły na cały etat, robiłam pranie, gotowałam, sprzatałam (lub raczej ogarniałam) i pomagałam dzieciakowi w odrabianiu lekcji. Sama. Mąż dowcip zrobił i zmarł, byłam bez pomocy. Wyglądam 10 lat starzej niż 2 lata temu, ale co tam: DA SIĘ
Jackie Napisano 21 Grudnia 2012 Zgłoś Napisano 21 Grudnia 2012 Opiekuje sie dziecmi ale swoimi . Nie da sie pracowac na etat i zajmowac dziecmi niestety . No ale dzieci chodzą do szkoły przecież - może jednak powinna zająć się czymś co pomoże jej trochę poduczyć się angielskiego? To okropne być zależnym od innych z powodu nieznajomości języka.
sly6 Napisano 22 Grudnia 2012 Zgłoś Napisano 22 Grudnia 2012 a panowie też rączki mają a tak maja i powinny,nalezy takie cos wymagac od nich ja sam wiele rzeczy robie ,bo tak nalezy kazdy napisal co chcial,jak chcial i duzoo osob z tym zgodzi lub tez nie ,na tym polega forum ze kazdy moze wyrazic swoje zdanie,myslenie
katlia Napisano 22 Grudnia 2012 Zgłoś Napisano 22 Grudnia 2012 Jackie, Twoj maz zmarl? Jest mi bardzo przykro... wysylam usciski... i wspolczucie....
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.