Skocz do zawartości

Emigracja Po Studiach - Branza Oil & Gas


Mande

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam

Jestem studentem IV roku. Studiuje na Wiertnictwo Naftowe na Wydziale Wiertnictwa Nafty i Gazu na AGH w Krakowie.

Chcialbym zaraz po studiach wyemigrowac do USA. Tylko nie wiem czy to wogole jest mozliwe.

Pokrotce opisze moja sytuacje.

1.Nie mam rodziny w USA.Moja babcia miala tam kiedys kuzynke.W latach 80 byl jeszcze jakis kontakt listowny .

2.Student.

3.Chciabym sie tam osiedlic na stale

4.Nie jestem w zwiazku malzenskim.

Czy ja wogole moglbym sie oto starac?Czy jest sens?Czy to wogole mozliwe zebym taka wize dostal. Czy normalnie sie starac o wize J-1?

Jesli tak,to licze na to ze punktem zwrotnym jest to co studiuje.Ta branza gdzie potrzeba inzynierow w USA,gdzie jest duza liczba firm.W miedzyczasie mam dowiadczenie w polskich firmach typu PGNiG - wakacyjne pracy/staze

Opcja rezerwowa to zawsze Kanada...

Napisano

To jak myslisz o J-1 to pojedz na work i travel

zobaczysz na miejscu czy znajdziesz pracodawce co bedzie chcial sie bawic w wize pracownicza lub tez staz..

Moze poznasz obywatelke,jest cos takiego jak loteria wizowa..

zapoznaj sie dobrze z forum ,strona urzedu imigracji USA,znajdziesz chyba taka strone?

Napisano

wizy J1 w tego typu branży nie dostaniesz, może w innej.. może gdzieś w Wy, ND, TX i po godzinach mógłbyś próbować uderzać do pracodawców w swoim zawodzie.. może byli by chętni zatrudnić Cię potem na wizie pracowniczej..

jak to dokładnie z otrzymaniem takiej wizy to nie wiem,pewnie ktos Ci odpowie kto jest bardziej zorientowany niż ja.

a w Polsce nie ma ofert pracy dla tego typu branży ? np. przy wydobywaniu gazu łupkowego ? ropy ? Płock ? etc. ,

Napisano

To że branża się w US rozwija to jest zdecydowanie prawda.

Starać to się o żadną wizę nie możesz, musisz się starać znaleźć pracodawcę który będzie Cie chciał zatrudnić i sponsorować na wizę pracowniczą (która jest tymczasowa, nie jest wizą imigracyjną) lub zieloną kartę (co prawie się nie zdarza). Tyle że szanse na znalezienie pracodawcy nie mając żadnego doświadczenia w branży są generalnie bliskie zeru niestety...

Napisano

no moze starać się o J1 skoro jest jeszcze studentem i zostanie mu piaty rok po tych wakacjach.. a moze pozna w takie lato miłość życia :D i będzie mu dane zatrudnić się w branży o której marzy ;-) kto wie, kto wie..

Napisano

Wlasnie mysle tez nad wyjazdem work & travel - tyle ze ten program to jest koszt rzedu 5-7 tys. zl . Moj chrzestny jak byl 14 lat temu na work & travel to kosztowalo to 3 tys. max .

No ale nic . Mysle ze cos bym zarobil na plus i moglbym to cos tam Stanow zwiedzic.

W Polsce owszem sa,co wiecej 3 mieisace temu odrzucilem stypendium z PGNiGu( od marca 2013 mial isc normalnie do pracy a poziom mgr. robic zaocznie dalej) .

Ciagnie mnie na ten zachod.USA to bylo moje marzenie od dziecinstwa . Pewnie Wasza wiekszosc powie , ze czasy sie zminiely,juz nie jest tak kolorowo , nie jest tak jak w ameryjanskim snie no ale dla mnie USA to niesamoiwty magnes.

Z angielski mam zaawansowany,mimo ze zdalem bez problemu egz z ang na uczelni to dalej kontynuje jego nauke na lekcjach prywatnych.Sam sie jeszcze ucze jezyka technicznego

Odnosnie doswiadczenie to jak na studenta nie mam chyba zle bo mialem w sumie 6 miesiecy stazu na wiertni(noralnie pracowalem fizycznie jako Field Engineer czy Mud Engineer,a nie jak to czesto w przypadku stazu jest ze przynies,posegreguj,zrob kawe itp.) , mialem umowa o pracy na czas 2-3 miesiecy( w zaleznosci na ktorych wakacjach).wszystko mam poswaidczone na swiadectwie pracy.staz byl platny rzecz jasna.

Wszelkie kursy ktore moga mi sie przydac w pracy i byly dostepne na uczelni tez mam,poswiadczone odpowiednimi certyfikatami.Firmy z branzy oil & gas typu Halliburton,Weatherford,Chevron,National Oilwell Varco czy Schlumberger przyjezdzaja na uczelnie i rekrutuja nas czy geofizykow.I czesto laduja chociazby na 1-2 lata na szkolenie w USA.

Chcialbym tam sie dostac,tyle ze chcialbym tez poszukac cos na wlasna reke.

Pozdrawiam.

Napisano

Ale dlaczego chcesz poszukać na własną rekę ? Jeżeli masz firmy zgłaszające się i wysyłające na szkolenia to jest najłatwiejsza droga dająca jakąkolwiek szansę na dostanie się do US. Przy okazji zobaczysz jak US faktycznie wygląda...

Napisano

a do tego wiesz chyba gdzie sa firmy,gdzie sie wierci a nie jest to zachod USA ;)

że nie zachód nie znaczy, że gorzej ! kto co lubi.

ja tam lubię Wyoming.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...