Skocz do zawartości

Podróże Do Polski - Jak Często Latacie?


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 21
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Pamietam ze przed przylotem tutaj planowalam co rok do Polski latac.Realia sa jednak inne.Pierwszy raz przylecialam do Polski po 3 latach pobytu tutaj.Potem tak srednio co 2 lata latalam.Czasem z mezem ,czasem sama.Bez meza jak wiadomo bylo o wiele taniej.Teraz po 10 latach tutaj coraz mniej tesknie i chyba wybiore sie do Polski moze za rok( 3 lata od ostatniego pobytu).Ostatnio jak bylam to po 2 tygodniach chcialam wracac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tez jezdzilabym czesciej gdybym miala wiecej urlopu. Ale faktem jest, ze mam tu rodzine w innych stanach, wiec troche tego urlopu ubywa ich odwiedzajac... no i tez jest caly swiat do zwiedzenia. Jezdzic do Polski jest przyjemnie, ale Paryza, czy Buenos Aires czy Bankoku nie zastapi, wiec... co kilka lat jade na tydzien-10 dni max... i tak juz zostanie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, jest cos takiego jak urlop :) W USA nie jest on tak długi jak w PL (w większości przypadków). Szczególnie w przypadku ludzi młodych. Ja prawo do dodatkowych 5 dni urlopu nabywam dopiero po 5 latach pracy w firmie. Moja zona ma obecnie 10 dni platnego urlopu, wiec podroz do PL dwa razy do roku jest poprostu niewykonalna.

Nie wiem jak to jest na internshipach ale skoro w ciągu roku latasz 3 razy, domyślam się że sytuacja wygląda całkowicie inaczej.

Ja mam osobiście zamiar latać do Polski raz do roku. Jako, że mam parę dni urlopu więcej od żony to w tym roku najpewniej polecę sam (na ok.8-10 dni). Jej minimum ustaliłem na wizytę raz na dwa lata. Oczywiście wszystko zależy także od stanu finansów :)

Ja brałem bezpłatny, i bezpłatnego w tej firmie gdzie jestem można brać ile się chce o ile robota jest zrobiona :) Płatny urlop jako internowi mi nie przysługuje. Poza tym są chyba jakieś wolne na święta. Nie wiem jak to jest w innych firmach ale ja miałem w tą zimę wolne od 24 grudnia do 2 stycznia, plus wziąłem parę dodatkowych dni i udało się spędzić święta w rodziną i sylwestra z przyjaciółmi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lochraven, to jednak Navy? Mam rozumieć, że się udało? W takim razie gratuluję!!! Ja mam dwa tygodnie urlopu i dylemat: lecieć na stare śmieci, czy wykorzystać ten czas na zwiedzanie Stanów. Chciałoby się zrobić to i to, ale tak się po prostu nie da, nie mówiąc o tym, że koszt dwutygodniowego urlopu w Polsce dla dwóch osób byłby całkiem spory. Na razie nie tęsknię jakoś straszliwie i może dlatego nie mam ciśnienia na podróż do Polski, ale kto wie, co będzie za dwa lata, pięc lat...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się wydaje, że jak się jest w dobrych układach z szefem to zawsze można coś wymyślić. Ale to na pewno zależy też od tego, co to za praca.

Taaaaa. Ja z szefem jestem w b.dobrych układach, praca o jakiej wielu moze pomarzyc ale na corporate shit nie ma sily :P

Dzis gadalem z siostra z Polski, ktora w tym roku ma do wykorzystania 33 dni urlopu :) Mozna tylko pozazdroscic... :)

W grudniu tez mialem wolne od 21ego do 2ego ale nie lubie Polski o tej porze roku. Raczej wybralbym sie tam na wiosne, lub latem... a swiat w Stanach jak na lekarstwo. Zreszta na 4ego lipca kto by chcial sie z US ruszac :)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...