Skocz do zawartości

Uwaga! Polak Na Pokładzie...


sly6

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Od razu mowie (zeby nie bylo)- ja nie klaszcze. Ale tak sobie pomyslalam- klaskanie dziala w tym wypadku chyba odstresowujaco.

Ludzie wiedza, ze sa juz bezpieczni po wyladowaniu i takim klaskaniem chca podkreslic chyba, ze sie z tego ciesza. (?)

A to muszę spytać - w jakim niebezpieczeństwie się ludzie znajdują na pokładzie samolotu?

  • Odpowiedzi 47
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

ale za to inne sa formy podziekowania to tez nalezy zaprzestac ;)

bo przeciez ktos za to dostaje kase,to jego praca :) to po co komus mowic dziekuje :)

Ludzie klaszczą na całym świecie i nie ma nic w tym złego. Jeżeli ktoś czuje, że chce klaskać to niech klaszcze, a jeżeli ktoś uważa, że to obciach niech nie klaszcze!

Każdy ma prawo wybory. Zakazywanie czegokolwiek do niczego nie prowadzi.

Ktoś dostaje kasę za latanie samolotem inny sprzedaje bigmaki, a jeszcze ktoś inny siedzi na kasie w Biedronce, a jednak mówimy im dziękuję za choćby miłą obsługę, za to, że wydał nam resztę, itp. Sly! Po prostu tak należy, tego wymaga kultura osobista. Po prostu być miłym i uprzejmym dla drugiego człowieka.

Ciekawe jest także, że ten artykuł oraz wpis na stronie MSZ wcale nie przytacza żadnych konkretnych zdarzeń. Wszyscy tu, aż kipą od emocji jakie przychodzą na temat Polaka za granicą. Mam wrażenie, że wszyscy wypowiadający się na temat potrafią już spojrzeć na człowieka i od razu wiedzieć, że to Polak i że będzie rozrabiać! :) (nawet gdyby był chińskim murzynem) ;)

Napisano

mi0706 - chyba jednak jest coś na rzeczy bo:

Linie lotnicze Qatar Airways latają po całym świecie, a żadna inna ambasada nie musiała jeszcze przypominać swoim obywatelom o podstawowych zasadach zachowania w samolocie.
Napisano

A to muszę spytać - w jakim niebezpieczeństwie się ludzie znajdują na pokładzie samolotu?

hmmm,

Samoloty oprocz ladowania kontrolowanego, czasami takze laduja niekoniecznie wspolpracujac z pilotami...no wiec o takim to niebezpieczenstwie mowilam. Czyli ludzie zazwyczaj klaszcza jak wyladuja szczesliwie.

Nie slyszalam nigdy, zeby klaskali jak samolot startuje, albo kiedy to sie rozbije...

Michael- a moze tam najwiecej tylko Polakow jezdzi? Chociaz jakos nie chce mi sie wierzyc, ze np. Anglicy trzode robia tylko jezdzac do Polski na weekendy, a konkretnie do Krakowa. Na innych trasach nie bywaja? Na pewno by nam konkurencje robili.

Z drugiej strony co tam zachowanie- w Europie kryzys, a Polacy korzystaja z zycia na wycieczkach :D

Napisano

Klaszczą Polacy, więc wstyd. Gdyby klaskali Włosi lub Grecy, to każdemu by sie podobalo i kazdy by gadal, ze ci Wlosi badz Grecy tacy dobrze wychowani i dziekuja pilotowi za szczesliwie zakonczona podroz.

Ja swiadkiem klaskania bylam tylko raz, ale jakos mnie to nie razilo. A jako osoba, ktora boi sie latac i dla ktorej samolot w turbulencjach (ostatnio bylam w samolocie, ktorym rzucalo nie tylko na boki ale i w gore i w dol) to najwiekszy stres, odczuwam ogromna ulge po wylądowaniu.

Napisano

Ja nie mam nic do klaskania. Co do Anglików, a właściwie rozrabiających Angoli to: 1. W Krakowie się już od dawna uspokoili. 2. Przynajmniej za szkody płacili. Wiem bo jestem na rynku prawie co dziennie i znam trochę te realia (straż miejska, policja, właściciele knajpek, kelnerki/ów etc.). Choć się zgodzę, że już by sobie przynajmniej odpuścili docinki na naszych rodaków w UK.:)

Napisano

Klaszczą Polacy, więc wstyd. Gdyby klaskali Włosi lub Grecy, to każdemu by sie podobalo i kazdy by gadal, ze ci Wlosi badz Grecy tacy dobrze wychowani i dziekuja pilotowi za szczesliwie zakonczona podroz.

Ja swiadkiem klaskania bylam tylko raz, ale jakos mnie to nie razilo. A jako osoba, ktora boi sie latac i dla ktorej samolot w turbulencjach (ostatnio bylam w samolocie, ktorym rzucalo nie tylko na boki ale i w gore i w dol) to najwiekszy stres, odczuwam ogromna ulge po wylądowaniu.

Jak dla mnie te całe klaskanie jest trochę bezsensowne bez względu na narodowość . Niektóre rzeczy wydają mi sie zbędne bez konkretnego powodu,miedzy innymi klaskanie po wylądowaniu lub skarpetki noszac sandaly. Nie mam na to wpływu , za każdym razem jak to widzę to mi sie śmiać chce.

Paulina życzę ci aby ten dyskomfort podczas lotu z czasem minął. Może udali sie znaleść sposób aby te loty były przyjemniejsze. Ja mam chorobę lokomotyzacyjna która mnie wykancza ostatnio, nic na mnie nie dziala, więc wiem co to znaczy czuć ogromny dyskomfort w pojeździe i nie mieć nad tym kontroli. Oh życie ....

Gość Violonczela
Napisano

Nie róbmy sami z siebie "buraków", bo cóż jest złego w klaskaniu ? :), czy rzeczywiście tylko Polacy klaskają ? :) Buractwem jest wulgarne zachowanie...

Napisano

Nie róbmy sami z siebie "buraków", bo cóż jest złego w klaskaniu ? :), czy rzeczywiście tylko Polacy klaskają ? :) Buractwem jest wulgarne zachowanie...

Moge Cie zapewnic ze tylko polacy klaskaja w samolotach ,na szczescie zanika to stopniowo...

Dlaczego nikt nie klaszcze kierowcom autobusow ? W koncu Polska jest na drugim miejscu po Rosji pod wzgledem wypadkow (samochodowych)smiertelnych na swiecie...

niestety ale duzo blizej jest nam do wschodu niz do zachodu pod tym wzgledem

PEACE

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...