Skocz do zawartości

16-Latek Zwiedza Stany Samemu (Los Angeles)


Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Od razu chciałbym uprzedzić Was, że nie jestem naiwnym dzieciakiem o wybujałej wyobraźni, którzy marzy o podróży do USA. W moim przypadku sprawa wygląda zupełnie inaczej, dlatego proszę, byście nie dyskfalifikowali mnie na starcie i pozwoli zadać kilka pytań. Otóż niebawem kończę gimnazjum jako najlepszy absolwent, by we wrześniu pójść do najlepszej (wg rankingów) szkoły średniej w Polsce. Moi rodzice moją naprawdę kopalnie pieniędzy (nie mówię tego, żeby się chwalić), z racji tego, że mieszkamy w miejscowości turystycznej, gdzie tato prowadzi dużą restaurację, a mama jest managerem ośrodka narciarskiego, hotelu i trzech punktów gastronomicznych. Więc, jak możecie się domyślić pieniążków nam nie brakuje. Zawsze fascynowały mnie Stany Zjednoczone i moi wspaniali rodzice postanowili nagrodzić mnie za wyniki w szkole i wysłać w wycieczkę do Los Angeles.

Nie miałbym żadnych wątpliwości co do powodzenia wyjazdu, gdyby nie fakt, że jestem niepełnoletni. Dla ścisłości - podróżowałem już samemu po Europie, jednak nigdy nie opuszczałem kontynentu i nie mam pewności, że wszystko pójdzie po mojej myśli. Jeżeli chodzi o samolot - z tym nie ma problemu, bo już od 16 roku życia mogę latać samemu bez żadnych komplikacji. Jednak zastanawiam się jak będzie na miejscu...? W planach mamy zarezerwować pokój przez internet, zapłacić zaliczkę i resztę po przylocie na miejsce (taka procedura jest opisana na stronie hotelu). Tylko, czy jako niepełnoletni będę mógł sam zameldować się w hotelu? Mam wrażenie, że nie będzie z tym problemu, jednak nie chciałbym się rozczarować po przylocie i skończyć jako bezdomny.

Drugą sprawą, jest ubezpieczenie. Nie chciałbym później płacić ogromnych sum, gdybym (nie daj Bóg!) złamał rękę, czy nogę, dlatego wolałbym ubezpieczyć się na ten miesiąc, w trakcie którego będę w Stanach. Czy ktoś mógłbym mi powiedzieć gdzie i jak należy się ubezpieczyć, oraz orientacyjnie ile to kosztuje na miesiąc?

Jeszcze jedna rzecz, o którą chciałbym spytać - wiza! Nie mam żadnych powodów, żeby zostawać w Stanach. W Polsce moi rodzice mają firmy, świetnie zarabiają, ja dostałem się do najbardziej prestiżowej szkoły, jestem wzorowym uczniem, nie mam żadnych problemów z prawem, ani nigdy nie byłem notowany. Czy w takim przypadku mam szanse spotkać się z odmową otrzymania wizy turystycznej?

Przepraszam, jeżeli troszkę się pogmatwałem. W razie pytań, dopytujcie i z góry wielkie dzięki za wszystkie odpowiedzi!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 42
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Jak zamierzasz poruszywac sie po Los Angeles? Bo bez samochodu w LA jest szalenie trudno i glupio ograniczajace. A nikt ci samochodu nie wypozyczy nawet jezeli masz prawo jazde w Polsce. Jezeli juz masz zwiedzac samemu, to jedz do NYC, SF lub Chicago.

A w ogole, dlaczego nie jakas wycieczka dla nastolatkow?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem to spokojnie dasz rade bez problemu - wez ze soba karte kredytowa bo to jest to co najbardziej hotel bedzie interesowalo + do tego paszport - jezeli nie wygladasz jak 10 latek to bedzie im to raczej zwisac...

Co do ubezpieczenia - jest mase firm ktore oferuja ubezpieczenia podrozne - kazdy wiekszy ubezpieczyciel oferuje.

Wiza - zawsze moze jej nie dostac. Dopoki nie sprobujesz to nie bedziesz wiedzial.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hotel, do którego się wybieram znajduje się w tuż przy Hollywood boulvar (nie wiem, czy dobrze to napisałem) także byłbym praktycznie w centrum. Co do podróżowania w inne regiony miasta - na tym polegałaby frajda tego wyjazdu! :) Musiałbym pytać ludzi jak się dostać w określone miejsce, próbować komunikacji miejskiej - a przecież po to tam jadę! :)

Nie wyglądam na 10 lat ;) wszyscy myślą, że mam już lekko 18, także raczej nie byłoby problemu. Ale czy w ogólnych przepisach mogą się przyczepić do tego, że jestem nie pełnoletni ?

Zastanawiałem się nad innym miastem niż LA, ale tam mnie po prostu ciągnie. Uwielbiam ciepło, tam jest pustynny klimat, Hollywood, wzgórza... Po prostu tam mi się podoba! :) NYC też jest świetne, ale może być troszkę bardziej hmm... może nie nudno, ale nie pokąpie się w oceanie, nie pochodzę po pięknej okolicy miasta...

A czy są jakieś ograniczenia w kwestii paszportu? Chodzi o to, że ostatnio troszkę zalałem swój paszport wodą i te miękkie kartki stały się takie pofalowane i nie wygląda to idealnie. Niestety znając wrażliwość Amerykańskich celników, wolałbym wyrobić nowy paszport, ale czy nie jest tak, że paszport musi zostać wydany ileś miesięcy przed przylotem do USA???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hotel, do którego się wybieram znajduje się w tuż przy Hollywood boulvar (nie wiem, czy dobrze to napisałem) także byłbym praktycznie w centrum. Co do podróżowania w inne regiony miasta - na tym polegałaby frajda tego wyjazdu! :) Musiałbym pytać ludzi jak się dostać w określone miejsce, próbować komunikacji miejskiej - a przecież po to tam jadę! :)

No to się zaopatrz w jakąś broń przy okazji w takim razie. :) LA nie jest najbezpieczniejsze z buta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to się zaopatrz w jakąś broń przy okazji w takim razie. :) LA nie jest najbezpieczniejsze z buta.

Ale też nie przesadzajmy, że zabijają tam i napadają na każdym kroku w biały dzień. ;) Nowy Jork też nie jest najbezpieczniejszy, a ludzie chodzą i żyją ;)

Ps. Prosiłbym jeszcze o odpowiedzi na pytania z mojego drugiego postu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chlopak oczekuje komunikacje miejska w Los Angeles: :o

Wiem, że komunikacja miejska jest tam tragiczna, ale zrozumcie, że nie zależy mi na luksusach i wspaniałym pobycie w luksusowym hotelu. Gdybym tego chciał, to pojechałbym do Grecji, lub na Cypr, ale ja chcę zasmakować życia w Los Angeles! Przecież to nie jest chyba takie dziwne... Mógłbym nawet spać w namiocie, bo nie robi mi to większej różnicy ;)

Edit: Może i trudne, ale jeździłem sam londyńskim metrem, więc raczej dałbym radę ;) Ale proszę was, nie popadajmy w skrajność, tylko jeżeli możecie, to udzielcie mi informacji na temat zagadnień prawnych, o które pytam ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kochany - londynskie metro nie ma NIC wspolnego z tym co zobaczysz w LA.

Co do hotelu - zadzwon i sprawdz. Kiedy moje dzieci podrozowaly same, ja placilam wszystko karta, i dawalam znac ze dziecko jest minor. Problemow nie bylo, ale sa hotele ktore nie chca miec nic do czynienia z dziecmi - a ty niestety bedziesz uwazany jako dziecko. Wiec lepiej sprawdzic zawczasu.

Troche podniszczony paszport, jezeli wszystko jest super widoczne, tez nie powinien byc problemem.

Teoretycznie, w Los Angeles jest 'curfew' po 22giej dla tych ktorzy maja ponizej 18 lat. Przewaznie nie jest uwazana, ale teoretycznie mozesz byc zatrzymanym i przepytywanym jezeli nie spodoba sie jakiemus policjantowi ze lazisz po ulicach noca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio koleżanka wysyłała do USA swoją 17-to (prawie 18-to) letnia córka na wakacje i z tego co wiem miała straszny problem z hotelem - wszędzie był problem z meldunkiem osoby niepełnoletniej. W związku z tym radziłabym Ci wysłać zapytanie do hotelu jak to wygląda (głupio byłoby stanąć w lobby i nie mieć co ze sobą zrobić)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...