Paulina_89 Napisano 2 Kwietnia 2014 Zgłoś Napisano 2 Kwietnia 2014 Mnie najbardziej drazni jak slysze, ze "amerykanska kuchnia jest wstretna" - szczegolnie od osob, ktore przylecialy do Stanow na wakacje, zjadly w Burger Kingu, Denny's albo IHOP i mysla, ze o amerykanskim zarciu wiedza wszystko… To tak, jakby nigdy w zyciu nie sprobowac pierogow domowej, najlepiej babcinej roboty, ale ugotowac mrozone z worka i na tej podstawie zawyrokowac, ze polska kuchnia jest niedobra. Ani Ruby Tuesday, ani Applebee's, ani inne sieciowe przybytki nie maja nic wspolnego z kuchnia amerykanska. Jedzenie produkowane jest tam jak w fabryce, od pewnego szablonu, za kazdym razem wszystko smakuje tak samo, nie ma miejsca na improwizacje. Tez mnie to drazni, a slysze to tylko od osob ktore albo byty tu raz, albo Ameryki na oczy nie widzialy i powtarzaja bzdury po kims innym Z reszta gdyby do takiego Burger Kings czy innego McŚmiecia wejsc w Polsce, to czy to naprawde jest takie dobre? Towary nie sa importowane tam z USA. Dla mnie hamburger w McSmierciu smakuje jak szmata , ale co ciekawe, w Stanach widzialam pustego MC, KFC czy Burger Kinga, a w Polsce nie Btw. co do ulubionego zarcia, to lubie Big'n'Toasty (chyba tak to sie nazywa o ile pamietam) w Dunkin Donuts Mam do tego sentyment bo wpierniczałam to na kazde sniadanie podczas mojego pierwszego starcia z amerykańskim lądem
Sara Napisano 2 Kwietnia 2014 Zgłoś Napisano 2 Kwietnia 2014 Jeśli chodzi o burgery to ja lubie tylko in&out. Mcdonald jest masakryczny! Tylko spróbowałam i resztę wyrzuciłam, na prawde nie wiem jak ludzie mogą to jeść Przypomnialo mi sie, ze moj maz kiedys powiedzial: in&out is yucky and a name is for a reason: you eat it and then it leaves you". Ale to moze tak na niego dziala... :
Dragony Napisano 2 Kwietnia 2014 Zgłoś Napisano 2 Kwietnia 2014 Ja uwielbiam jeść w Red Lobster Żarcie pychota, atmosfera tez miła i drineczki dobre A z produktów to serki Philadelphia wszelkiej maści (zupełnie inne niż w Polsce), przepadam za amerykańskim, lekko słonym masłem i jeszcze jest parę rzeczy, ale teraz nie mogę sobie przypomnieć nazw Mc Donald's w USA jest nie do zjedzenia - naprawdę ohydne, za to, jak jeszcze jadłam mięso, to Burger King był dla mnie king jeśli chodzi o burgery i śmieciowe jedzenie Kocham Baskin Robbins i ich desery lodowe, wielokolorowe m&m's ze sklepu m&m's i amerykańskie sklepy cukierkowe.
Paulina_89 Napisano 2 Kwietnia 2014 Zgłoś Napisano 2 Kwietnia 2014 Ja uwielbiam j amerykańskie sklepy cukierkowe. O, przypomnnialas mi o Jelly Beans! Bardzo tez lubie suszone owoce mango, banana i ananasa (organic). Taki mix mozna dostac w m.in. Marshalls przy kasach. Yummy!
wodnik Napisano 2 Kwietnia 2014 Zgłoś Napisano 2 Kwietnia 2014 Przypomnialo mi sie, ze moj maz kiedys powiedzial: in&out is yucky and a name is for a reason: you eat it and then it leaves you". Ale to moze tak na niego dziala... : hahaha na mojego tez , powiedzial,ze jesli ma wielkie problemy z wiadomo czym to idzie do maca i mu przechodzi , czy też wychodzi
jannapa Napisano 3 Kwietnia 2014 Zgłoś Napisano 3 Kwietnia 2014 Jannapa, jak mleko to tylko Organic Valley albo Stonyfield (Stonyfield produkuje tez doskonale jogurty i smoothies). W ubieglym tygodniu kupilam na lokalnej farmie "raw milk" - czyli niepasteryzowane, prawie prosto od krowy, oznaczone jako "not for human consumption" Sa tez jogurty, maslo, kozie mleko, nawet kefir. Ceny niestety trzy razy takie jak w sklepie, ale smak nieporownywalny. kurcze, nie znalazlam stonyfield w moim lokalnym, ale maja jakas marke organiczna chyba wlasna mleko organiczne w okolicach $7 za galon (zwykle 2.50), wiec mnie troszke zmrozilo, szczegolnie ze przy moich dzieciach schodzi nam przynajmniej 2gal/tydzien:/ nic to, sprobuje przyoszczedzic na czyms innym:/ ale w ramach wycieczek krajoznawczo-turystycznych po miescie z dziecmi na spring break, znalazlam sklep z organicznym jedzeniem - zupelnie niesieciowy, dosc ubogo wyposazony, a i ceny calkiem przystepne (moze 15-20% drozej niz w innych sklepach). pobuszuje po ich markach i podziele sie wrazeniami
Nigella Napisano 4 Kwietnia 2014 Zgłoś Napisano 4 Kwietnia 2014 No wiec wlasnie, my kupujemy karton i starcza nam zazwyczaj na tydzien, bo mleko idzie tylko do kawy, ale przy dzieciach to moze byc spory wydatek
pelasia Napisano 4 Kwietnia 2014 Zgłoś Napisano 4 Kwietnia 2014 Przy dzieciach ? Moj maz pija prawie galon dziennie. Cale szczescie ja nie lubie i dzieci nie mamy LOL
Nigella Napisano 4 Kwietnia 2014 Zgłoś Napisano 4 Kwietnia 2014 Posiadanie meza czasami sie naprawde nie oplaca… hahahahahaha ;)
jannapa Napisano 4 Kwietnia 2014 Zgłoś Napisano 4 Kwietnia 2014 one way or another;) moj potrzebuje pol galona whole milk raz na dwa tygodnie do porannej kawy. przestawil sie z half and half po tym, jak mial podejrzenie zawau jesienia. ale zamiast tego chetnie wypija jakies dobre IPA albo belgian white, wiec na to samo wychodzi:/ organicznego piwa jeszcze nie znalazlam (ale glownie kupuje takie lokalne z malych browarow), wiec nie narzekam na ceny;) zajrzalam dzisiaj jeszcze raz do fresh market, ale znowu wyszlam porazona cenami:/ dobrze, ze sezon ogrodkowy sie zaczyna, moze sie cos wlasnego wyhoduje;)
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.