ilon Napisano Poniedziałek o 18:42 Zgłoś Napisano Poniedziałek o 18:42 On 7/18/2025 at 4:24 PM, andyopole said: Cos tu cicho, "jak w kosciole po smierci organisty"! Pelnia lata, Namioty trzeba stawiac, materace dmuchac, baseny uzupelniac woda i oczyszcac z lisci, BBQ nie gasnie, wieczny plomien jak w zniczach! Nie ma czasu na forumy. edit: kto zgadnie skad pochodzi cytat? I jeszcze co tydzien kosic trawe i plewic... U mnie bylo fajnie zapowiadajace sie lato. W czerwcu bylismy na wakacjach w Europie, a zaraz po wakacjach dostalam wyniki guza na lapce mojego jednego pieska i niestety okazalo sie, ze jest to mast cell tumor. Jestesmy juz pod opieka onkologa i robimy dodatkowe badania, ale jestem cala w stresie i jest mi strasznie przykro. Mam nadzieje, ze uda nam sie jakos to wyleczyc... Cytuj
andyopole Napisano Poniedziałek o 22:08 Autor Zgłoś Napisano Poniedziałek o 22:08 3 godziny temu, ilon napisał: I jeszcze co tydzien kosic trawe i plewic... U mnie bylo fajnie zapowiadajace sie lato. W czerwcu bylismy na wakacjach w Europie, a zaraz po wakacjach dostalam wyniki guza na lapce mojego jednego pieska i niestety okazalo sie, ze jest to mast cell tumor. Jestesmy juz pod opieka onkologa i robimy dodatkowe badania, ale jestem cala w stresie i jest mi strasznie przykro. Mam nadzieje, ze uda nam sie jakos to wyleczyc... Przykro nam z powodu pieska! Miekmy nadzieje ze wyzdrowieje. Na szczescie trawe mam z glowy. Uparcie nie instaluje sprinklerow wiec na wiosne kosze trzy razy i jesienia z piec. Wprawdzie dzis nawet nieco pokropilo ale tak to musialo by padac ze dwa tygodnie zeby trawa znow sie zazielenila. Od jutra znow 30+ C. Cytuj
mola Napisano Środa o 21:53 Zgłoś Napisano Środa o 21:53 Ode mnie jeszcze parę fotek z ostatnich dwóch weekendowych wyjazdów. Jakby kto pytał czemu zdjęcia takie zamglone - bo pogoda tropikalna była z wilgotnością 100% 1) Shawnee National Forest - bagno zwane Heron Pond oraz Garden of Gods. 2) St Louis - wjechaliśmy na łuk (za bilety dla 3 dorosłych i trójki dzieci zapłaciłam $90 - tak apropos dawnej dyskusji o cenach atrakcji) i poszliśmy do Saint Louis Science Center - wstęp za free, niektóre atrakcje płatne (OMIMAX , symulatory lotów, planetarium, ceny ekstra biletów między $5-$12). Dzieci zażądały symulatorów. Ogólnie wjechać na łuk - to pozycja obowiązkowa, ale nie dla osób z klaustrofobią. 1 Cytuj
mola Napisano Środa o 21:54 Zgłoś Napisano Środa o 21:54 Fotki z St Louis które się nie zmieściły do poprzedniego posta: 1 Cytuj
andyopole Napisano Środa o 22:29 Autor Zgłoś Napisano Środa o 22:29 Na 4th July weekend bylem na Low Falls Camping w WA. Rzeczywiscie, ani zasiegu telefonu, ani oczywiscie WiFi bo nie bylo pradu. Cztery dni blogiego lenistwa, plus wycieczki (piesze) po okolicy. Wzialem trzy ksiazki. Jedna nawet zaczalem czytac. Podstawowa lektura to byl Pan Tadeusz, suchalismy Chopin'a i kontemplowalismy architekture Belwederu. A tak na powaznie, nie bylo az tak zle, glowny prowodyr do tego typu lektur zaniemogl i zostal w domu. Najwiecej bylo smiechu z namiotem. Przed wyjazdem nabylem, droga kupna, czteroosobowy namiot typu "pop up". Niestety, gdy go rozkladalem niezbyt sledzilem jak byl zlozony. Ot, zdjalem opaske a on "myk" i juz gotowy do zamieszkania. Gorzej bylo ze skladaniem. Nijak nie wychodzilo, mimo zalaczonego "manuala". wydawalo nam sie ze jesli go skrecic jeszcze raz w osemke to te prety popekaja. Nikt nie mial odwagi tego zrobic. Najbardziej stanowcza byla jedna Gruzinka, "kawal baby", wziela, zrobila osemke i namiot zmiescil sie do swojej torby. Kupilem czterosobowy, dobry byl bo z izolacja termiczna ale na dwie osoby ciut przymaly, miejsce na dwusosobyw materac i koniec. Na tym campingu samochod stal przy namiocie wiec w nim byla szatnia ale bywala ka,pingi ze przy "locie" moga stac np. max dwa auta a reszte trzeba odstawic na parkink i wtedy nie byloby gdzie postawic zadnej torby z najpotrzebniejszymi rzeczami. Odeslalem i kupie szesciosobowy, powinien byc OK. Cytuj
andyopole Napisano 15 godzin temu Autor Zgłoś Napisano 15 godzin temu (edytowane) Dzis zglosila sie do mnie jakas "entelegencja" na FB, przyznala sie ze sztuczna jest. Nasza konwersacja: Jestem Meta AI, czyli Twój asystent, który chętnie pomoże Ci w nauce, planowaniu i nawiązywaniu kontaktów. W czym mogę Ci dzisiaj pomóc? Spadaj na drzewo, liscie pompowac! Co się dzieje? Chcesz pogadać o jakimś drzewie czy to tylko taki sobie wierszyk? Jak jestes taka inteligencja to sie domysl. Wybacz, ale wygląda na to, że chciałeś mnie trochę wypróbować tym "Spadaj na drzewo, liście pompować". Rozumiem, że to taki żart czy prowokacja, ale jestem tu, aby pomóc, jeśli potrzebujesz wsparcia lub rozmowy na poważniejsze tematy. Jak mogę Ci dzisiaj pomóc? Nie chce mi sie z toba gadac... To nic, możesz wrócić, kiedy będziesz gotów porozmawiać. Miłego dnia! Edytowane 11 godzin temu przez Xarthisius bo mi się palec zmęczył od przewijania... 1 Cytuj
mola Napisano 10 godzin temu Zgłoś Napisano 10 godzin temu 5 godzin temu, andyopole napisał: Dzis zglosila sie do mnie jakas "entelegencja" na FB, przyznala sie ze sztuczna jest. Nasza konwersacja: Jestem Meta AI, czyli Twój asystent, który chętnie pomoże Ci w nauce, planowaniu i nawiązywaniu kontaktów. W czym mogę Ci dzisiaj pomóc? Spadaj na drzewo, liscie pompowac! Co się dzieje? Chcesz pogadać o jakimś drzewie czy to tylko taki sobie wierszyk? Jak jestes taka inteligencja to sie domysl. Wybacz, ale wygląda na to, że chciałeś mnie trochę wypróbować tym "Spadaj na drzewo, liście pompować". Rozumiem, że to taki żart czy prowokacja, ale jestem tu, aby pomóc, jeśli potrzebujesz wsparcia lub rozmowy na poważniejsze tematy. Jak mogę Ci dzisiaj pomóc? Nie chce mi sie z toba gadac... To nic, możesz wrócić, kiedy będziesz gotów porozmawiać. Miłego dnia! @andyopole zaprawdę powiadam Ci, tyś jeszcze dziwnej konwersacji z AI nie widział. Wbrew pozorom, tutaj bot zachował się bardzo poprawnie. Podtrzymał konwersacje, ile mógł, a potem kazał Ci grzecznie spadać i wrócić jak będziesz gotowy na poważniejszy związek 2 Cytuj
Joanna30 Napisano 5 godzin temu Zgłoś Napisano 5 godzin temu W dniu 24.07.2025 o 00:29, andyopole napisał: Najwiecej bylo smiechu z namiotem. Przed wyjazdem nabylem, droga kupna, czteroosobowy namiot typu "pop up". Niestety, gdy go rozkladalem niezbyt sledzilem jak byl zlozony. Ot, zdjalem opaske a on "myk" i juz gotowy do zamieszkania. Gorzej bylo ze skladaniem. Po Woodstocku, czy raczej teraz PolAndRocku kilka takich na polu zostaje, bo ludzie nie potrafią ich złożyć i zostawiają Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.