Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Oczywiscie, ze trudniej. Szczegolnie jak juz sie ma jakies doswiadczenie. Musze przyznac, ze mi sie dobrze zyje samemu i ponownie miec kogos, kto mi siedzi na glowie nie chce mi przyzwyczajac. Zauwazylem, ze wiele facetow u mnie w pracy przychodzi poprostu odpoczac. :) Jak cos chce od nich, to slysze: wiesz, zona trojka dzieci... nie mialem czasu sie tym zajac. Mysle sobie: #@$#@ to nie moja wina. :>

Pracowalem z kolesiem ktory regularnie w soboty i niedziele przychodzi a nieszczegolnie musial...

Napisano

Myśmy sie poznali grubo po 30, to nie jest kwestia wieku.

To nie jest tak, że po 30 to jest nie możliwe. Tylko, że wtedy każdy już ma jakieś swoje przyzwyczajenia i bagaż doświadczeń, z tego względu jest to trudniejsze.

Ja jakbym miała teraz znowu się w to bawić, to nie wiem czy by mi się chciało, tak z czystego lenistwa ;).

Napisano

ahhhh. w teorii mam fajrant od 16, ale ciagle siedze i konca nie widac. ale nie chce brac roboty do domu na weekend.

no wlasnie:) weekend:) milego dla wszystkich!

Napisano

ahhhh. w teorii mam fajrant od 16, ale ciagle siedze i konca nie widac. ale nie chce brac roboty do domu na weekend.

no wlasnie:) weekend:) milego dla wszystkich!

Chyba słabo pracujesz bo się nie wyrabiasz...

Ja już w domu i jeszcze "regaly" po drodze szybkie zaliczyłem.

Napisano

Widze, ze duzo osob pracuje w biurach. Nie boli was wszystko od siedzenia? Ja czasami jak sobie pomyśle ze koedys miałbym pracowac w biurze to aż sie boje. Szukam wszędzie co prawda, No ale.

Napisano

Widze, ze duzo osob pracuje w biurach. Nie boli was wszystko od siedzenia? Ja czasami jak sobie pomyśle ze koedys miałbym pracowac w biurze to aż sie boje. Szukam wszędzie co prawda, No ale.

Ja to sobie posiedze z checia, bo po pracy czeka mnie przewaznie bieg na 5K albo w dzien odpoczynku kilka mil chodzenia. Zreszta od kiedy pracuje w stanach mam krzesla, ktore sie dosc sporo odchylaja. Od 2 po poludniu to juz prawie leze. Zawsze mozna tez sie przejsc po kawe czy cus. :)

Napisano

Chyba słabo pracujesz bo się nie wyrabiasz...

Ja już w domu i jeszcze "regaly" po drodze szybkie zaliczyłem.

goracy okres w rekrutacji po prostu. niestety, jestem na samym dnie biurowego lancucha pokarmowego i papiery dostalam z trzydniowym opoznieniem, bo jakos innym niespecjalnie szlo skladanie wszytskiego do kupy. coz... taki lajf.

ale sie spielam i wlasnie wrocilam do domu po wydrukowaniu raportu na poniedzialek :)

Widze, ze duzo osob pracuje w biurach. Nie boli was wszystko od siedzenia? Ja czasami jak sobie pomyśle ze koedys miałbym pracowac w biurze to aż sie boje. Szukam wszędzie co prawda, No ale.

aktywnie w administracji pacuje od kilku dobrych lat i powiem ci - oprocz rzadkich okresow pelnej goraczki budowy baz danych przed rozpoczeciem roku szkolnego, jakos nie narzekam na brak ruchu

a co bys chciala robic najchetniej?

Napisano

Widze, ze duzo osob pracuje w biurach. Nie boli was wszystko od siedzenia? Ja czasami jak sobie pomyśle ze koedys miałbym pracowac w biurze to aż sie boje. Szukam wszędzie co prawda, No ale.

Czasami kręgosłup mi wysiada i gałki oczne dają znać o sobie, ale nie narzekam. Nie jest to najgorsza praca z pewnością :P .

U mnie weekendu jeszcze nie ma, siedzę w pracy, muszę wszystko "podomykać" przed urlopem, a potem 2 tygodnie odpoczynku :D

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...