Śmierć Sponsora I Otrzymanie Wezwania Do Ambasady - Zamiana Sponsora.

[plcivil]

Witam, potrzebuje pomocy ponieważ nigdzie nie mogę znaleźć informacji na temat śmierci i zmiany sponsora. Na forum było kilka podobnych wątków, ale w żadnym nie znalazłem odpowiedzi na moje pytania, choć wiedza z nich była bardzo przydatna.

Więc do rzeczy :
Od 13 lat moja mama była sponsorowana przez ojca (obywatel USA) a sprawa prowadzona pewnego niesławnego adwokata z Chicago i kiedy całość zbliżyła się ku końcowi, bo otrzymaliśmy wezwanie do ambasady na rozmowę to tydzień przed telefonem z ambasady ojciec mojej matki tragicznie zmarł. Rozmowa się odbyła się w Warszawie, ale nie otrzymaliśmy GC ponieważ trzeba było zmienić sponsora, którym została siostra mamy oraz jej córka ( sponsor dodatkowy ) cała sprawa się wlecze bo minęły już dwa lata od śmierci dziadka i nic nie wiadomo. Ostatnie pismo zostało wysłane w lipcu 2014 roku ponieważ adwokat Ku......ba nie wysłał pisma kiedy powinien i jak w przypadku sponsorowania działał bardzo opieszale i niesolidnie.
I tu moje pytanie ponieważ nowym sponsorem została siostra mojej mamy i sprawa zmiany trwa już bardzo długo, a nie ma żadnej odpowiedzi odnośnie tego czy wniosek został zatwierdzony lub odrzucony. Sprawa ciągnie się prawie 15 lat stąd proszę o pomoc ew jakieś rady ponieważ czuje się trochę zdesperowany, bo adwokat zawalił sprawę w obu przypadkach i martwię się że wszystko mogło przez to przepaść. Dodam że każdy członek rodziny był już w USA na wizie turystycznej i papiery mamy czyste. Jeżeli potrzebne są jakieś szczegóły proszę pytać, nie chciałem się rozpisywać.

Jak długo trwa proces rozpatrzenia prośby o zmianę sponsora ?
Jaka jest szansa na to by w tej sytuacji został on rozpatrzony pozytywnie i od czego to zależy ?
Czy istnieje możliwość sprawdzenia na jakim etapie jest sprawa ?
Czy istnieje możliwość napisania do jakiegoś urzędu i opisania tej sytuacji by sprawę wyjaśnić ?
Co można zrobić ?

Pozdrawiam i będę bardzo wdzięczy na za odpowiedź.

[karina]

Witaj w klubie tych, ktorym slynny chicagowski p. Ku..ba "zalatwil" dokumenty tak jak Tobie...

Co musisz zrobit to to, ze trzeba w Twoje dokumenty spojrzec i zobaczyc co tam jest. To nie jest tak, ze sprawa trwa 2 lata - takie sprawy ida naprawde szybko chyba, ze cos po drodze sie wydarzy.

Nie napiszesz nigdzie nic bez wczesniejszego sprawdzenia co sie ze sprawa dzieje. Nie sprawdzisz co sie dzieje bez wgladu w dokumenty - kolko sie zamyka.

Zmiana sponsora jest sytuacja wyjatkowa - wiele zalezy od konsula. Jesli Wasz adwokat zachowal sie - delikatnie mowiac "niefair" w stosunku do ambasady, konsul nie bedzie za Wami chodzil i prosil ani Was ani adwokata aby dostarczyc to co mialo byc doslane/doniesione itd. To Wam powinno zalezec na sprawie a nie konsulowi aby wize wydac... Mialam identyczna sytuacje w listopadzie - tez ludzie czekali ponad rok, po czym okazalo sie, ze brakuje dokumentow a te ktore byly to dawno stracily waznosc. A teraz najlepsze: sprawe ambasada zamknela, bo nikt sie z nimi nie skontaktowal w okreslonym terminie...Ten sam p. adwokat zapewnial ludzi, ze na dniach dostana wizy. I jakiez bylo zdziwienie kiedy ludzie, ktorzy juz mieszkanie na sprzedaz wystawili, dostali list z ambasady, ze wizy nie bedzie...

Co zrobic?

1. Spojrzec w dokumenty.

2. Skontaktowac sie z kim sie da (bo nie wiadomo gdzie sa Wasze dokumenty) i dopiero podejmowac decyzje co dalej.

Dokumenty maja waznosc. Jesli wygasly to konsul sila rzeczy nie moze nic Wam wydac chocby chcial. Wy natomiast czekacie na decyzje, ktorej albo nie ma, bo juz Wasz ja zna (ale Wy niekoniecznie), albo sa inne przyczyny, ktore Wy powinniscie znac jakies poltora roku temu... Badania, niekaralnosc a nawet zeznania osoby, ktora podpisala I-864 (employment verification itp.) - wszystko to ma date waznosci...

Powodzenia.

[plcivil]

Dziękuje bardzo za odpowiedź, próbuje zdobyć numer sprawy żeby dowiedzieć się na jakim jest etapie i co można dalej z tym zrobić.

Edit:

Właśnie się dowiedziałem, że wszystkie papiery które powinny być wysłane dwa lata temu zostały wysłane w lipcu roku 2014. Na dodatek nie ma numeru ewidencyjnego sprawy bo rzekomo ma przyjść i " trzeba czekać" pytanie ile ? Nie chce mi się wierzyć że na odpowiedź trzeba czekać ponad pół roku, a bardzo ciekawi mnie jak przebiega taka zmiana sponsora i ile trwa taki proces. Zastanawiam się też jak można się czegoś dowiedzieć.
Dla sprostowania : dziadek zmarł i tydzień po jego śmierci dostaliśmy wezwanie do ambasady na konsultacje.

[karina]

Dziękuje bardzo za odpowiedź, próbuje zdobyć numer sprawy żeby dowiedzieć się na jakim jest etapie i co można dalej z tym zrobić.

Edit:

Właśnie się dowiedziałem, że wszystkie papiery które powinny być wysłane dwa lata temu zostały wysłane w lipcu roku 2014. Na dodatek nie ma numeru ewidencyjnego sprawy bo rzekomo ma przyjść i " trzeba czekać" pytanie ile ? Nie chce mi się wierzyć że na odpowiedź trzeba czekać ponad pół roku, a bardzo ciekawi mnie jak przebiega taka zmiana sponsora i ile trwa taki proces. Zastanawiam się też jak można się czegoś dowiedzieć.

Dla sprostowania : dziadek zmarł i tydzień po jego śmierci dostaliśmy wezwanie do ambasady na konsultacje.

Jeszcze raz, bo nie wiem czy ja dobrze zrozumialam: dokumenty, ktore mialy byc wyslane do ambasady 2 LATA TEMU, adwokat Ku..ba wyslal w lipcu 2014?

No to masz problem, bo - jak napisalam wczesniej - Wasze dokumenty stracily waznosc (a przynajmniej czesc z nich). Zmiana sponsora moze trwac 2 tygodnie albo i 3 miesiace. Ale niezwykle rzadko trwa pol roku... Chyba, ze po drodze dzieja sie rozne dziwne rzeczy... Co i jak bylo naprawde, nikt nie wie...

Inna rzecz, ze jesli p. Ku..ba wyslal do ambasady dokumenty sponsora, to te dokumenty sa przeterminowane. I tak np. forma I-864 MUSI miec wersje 03/22/13, bo jak pisze USCIS : No previous editions accepted. Jezeli Wy byliscie w ambasadzie w 2012 roku to trzeba by sie upewnic, ze wersja, ktora podalam Ci, zostala wyslana w roku 2014.. Podobnie z proof of employment - wazny jest rok czasu od daty wystawienia.

Skontaktuj sie ze mna na priv, powiem Ci co zrobic.

[plcivil]

Po kilku ważnych wskazówkach P. Kariny udało mi się dotrzeć do informacji że papiery niedawno doszły i teraz wystarczy poczekać na decyzje. Mam tylko szczerą nadzieje że po drodze nic nieciekawego nie wyniknie i że papiery nie są przeterminowane. O decyzji dam znać, będzie dla potomnych. I dziękuje wszystkim za zaangażowanie i pomoc.

[plcivil]

Witajcie, wczoraj dostaliśmy odpowiedź w sprawie wniosku o zmianę sponsora. Immigration poprosiło o dosłanie świadectwa o zarobkach osoby która ma zostać nowym sponsorem. Więc jest promyk nadziei skoro potrzebują aktualnych dokumentów. Problem leży też tutaj że sponsorowani są rodzice, a wszystkie dzieciaki ( my ) ukończyły już 21 lat i co w takim wypadku ? Dostaliśmy również informacje o tym że wszyscy członkowie rodziny muszą napisać jakieś listy w których uzasadnią dla czego chcą lecieć do stanów jak się przygotowują i kogo tam mają, plus dołączyć zdjęcia z wizyty w USA oraz zdjęcia paszportu z wbitymi pieczątkami w wizie. Niestety nie mam żadnego wglądu w papiery a jedyne co to numer starej sprawy z którego niczego się nie dowiem. Mam nadzieje że ten koszmar się już niedługo skończy i sprawa wyjaśnię się na Tak albo nie.

Jak dowiem się czegoś napiszę, przyda się potomnym

[kzielu]

Jezeli dzieciaki ukonczyli juz 21 lat to po tzw. jablkach - jedyne co je moze uratowac to CSPA - czas zatwierdzania petycji (ale samej petycji) mozna odjac od wieku dziecka na moment kiedy priority date byla current. Jezeli ktos ma znacznie powyzej 21 lat to bez szans.

[plcivil]

Jeżeli wszystko szło by zgodnie z planem to wszyscy by się załapali, ale przez "jakieś " opóźnienia sprawa się przeciąga.
Wydaje mi się że cała procedura powinna wyglądać jak w przypadku normalnej sprawy i po zatwierdzeniu sponsora wszyscy powinni dostać zielone karty, ale to tylko moje domniemania i zobaczymy co wyjdzie z tego w praktyce. Napisałem do Kur. żeby wysłał mi skany dokumentów które wpłynęły i zobaczymy co dokładnie się tam dzieje.

[kzielu]

Jeżeli wszystko szło by zgodnie z planem to wszyscy by się załapali, ale przez "jakieś " opóźnienia sprawa się przeciąga.

Wydaje mi się że cała procedura powinna wyglądać jak w przypadku normalnej sprawy i po zatwierdzeniu sponsora wszyscy powinni dostać zielone karty, ale to tylko moje domniemania i zobaczymy co wyjdzie z tego w praktyce. Napisałem do Kur. żeby wysłał mi skany dokumentów które wpłynęły i zobaczymy co dokładnie się tam dzieje.

Opoznienia - o ile dobrze pamietam - w tym momencie nie maja nic do rzeczy bo wiek CSPA oblicza sie na dzien w ktorym priority date byla current. Jezeli macie wszystkie daty to mozecie sobie to policzyc.

[plcivil]

Kilka dni temu otrzymaliśmy pismo ze stanów. Nie wiem czy dobrze je zrozumiałem bo z tego co napisali i co mówił znajomy adwokat wynika, że sprawa jest na finiszu i wystarczy wysłać rozliczenie podatkowe i formę I-864 + listy o których wcześniej mowa, bo po śmierci dziadka nie otrzymali potrzebnych dokumentów. Dodatkowo że wniosek jest rozpatrzony i na dobrą sprawę już dawno powinniśmy być w stanach. Piszą że jeżeli nie wyślemy im wszystkich potrzebnych dokumentów w ciągu 84 dni to sprawa padnie i to ostatnia szansa na uratowanie papierów. Kontaktowaliśmy się z Kurczakbą i ten twierdzi że cała sprawa jeszcze sporo potrwa i trzeba czekać bo oni mają 90 dni na rozpatrzenie, a co jak papiery znowu nie dojdą ? :/ Mówi że to pismo jest odpowiedzią na pisma które wysyłał w ciągu ostatnich dwóch lat tylko że nie mają potwierdzenia wysłania, bo jak twierdzi " to pisma grzecznościowe" w celu jak to opisał podtrzymania otwartej sprawy i żeby można było ją dalej kontynuować. Ja temu człowiekowi nie mogę uwierzyć za grosz i próbuję namówić rodzinę by chociaż wzięli papiery do nowego adwokata by ten je sprawdził, ale jest problem bo co jeżeli nie zmieścimy się w terminie, albo tym razem kurczakba miał rację ? Ze sponsorami nie będzie problemu bo potencjalnie mamy 4 osoby które mogą być dodatkowymi sponsorami.

Na dole podałem linka ze skanem dokumentów jakie dostaliśmy, jak by ktoś mógł rzucić na to okiem był bym bardzooo wdzięczny, bo cała ta sprawa jest teraz dla mnie coraz bardziej stresująca

http://fotowrzut.pl/J0LNB6UPTV

Pozdrawiam serdecznie.