Skocz do zawartości

Ponowne Staranie Sie O Wize Turystyczną A Problem Ze Szkołą


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 35
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź
Napisano

mozna miec dziewczyne ,szkole i prace i z wizy nici ;)

jakby tak dzialalo ze jak sie ma duzoo to wiza jest to faktycznie nalezy zaczekac ;)

a tak inny Konsul inna decyzja,jak i to jak sie do tego przygotujemy :) i tutaj nalezy szukac odpowiedzi .

Napisano

Masz za duze parcie na szklo,dlatego nie dostales wizy.Jakbys napisal jak przebiegla rozmowa przy pierwszym podejsciu to mozna byloby cos wywnioskowac.

rozmowa dobrze przebiegała tylko ze wpisałem zbyt długą ilosc pobytu oraz spytali sie skad znam ta kolezanke powiedziałem ze z portalu spolecznosciowego. te 2 rzeczy przyczyniły sie do tego ze nie dostalem wizy

Napisano

Weź zaświadczenie ze szkoły że do niej chodzisz i aby była data kiedy masz ją skończyć. U mnie to wystarczyło aby dostać wizę na rok.

Napisano

Weź zaświadczenie ze szkoły że do niej chodzisz i aby była data kiedy masz ją skończyć. U mnie to wystarczyło aby dostać wizę na rok.

Ale tu szkola juz mu w niczym nie pomoze,jedynie w stracie kolejnych pieniedzy.

Problem w tym ze powiedzial w ambasadzie ze nie pracuje i ma dziewczyne w usa.

A na dodatek ze chce zostac tam dlugo no to jak ma na to spojrzec urzednik?

Napisano

Heh, nie doczytałem. Musisz mieć pracę albo jakieś inne dochody. Bo jak podałeś długi czas pobytu to jak się utrzymasz w USA przez ten cały okres?

Napisano

rodzice funduja wyjazd oraz mam troche kasy na koncie z róznych zródeł a z praca moze byc ciezko...jak do wiosny nigdziej sie nie zalapie to pojde bez zaswiadczenia od pracodawcy..

@renox wes niestrasz mnie tym.... i nie chodzi o dziewczyne tylko kolezanke która mnie zaprosiła na wakacje. zawsze moge leciec w odwiedziny do rodziny

Napisano

rodzice funduja wyjazd oraz mam troche kasy na koncie z róznych zródeł a z praca moze byc ciezko...jak do wiosny nigdziej sie nie zalapie to pojde bez zaswiadczenia od pracodawcy..

@renox wes niestrasz mnie tym.... i nie chodzi o dziewczyne tylko kolezanke która mnie zaprosiła na wakacje. zawsze moge leciec w odwiedziny do rodziny

Robert nie nie chce Cie straszyc ale taka jest prawda.Dla Ciebie to kolezanka a dla urzednika potencjalna narzeczona.A ze szkoly zawsze mozna zrezygnowac.

A masz rodzine w USA?

Napisano

cóż na przyszłosc bede wiedział jakie jest ryzyko. tak mam blizsza i dalsza rodzine

Troche lepiej by wygladlo jakbys powiedzial ze jedziesz do rodziny na wakacje ktora Cie bedzie sponsorowac.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...